Bambi_461,
a co ja napisalem?
phantom stoi bez grzebania
czyli w MK trzeba grzebac
ale jak juz pogrzebiesz to stoi jak mlodemu panu
co do kosztow to sie juz przekonalem ze tanie nie bedzie tak dobre jak najbardziej rozlegulowane drogie
DJI Ph 2 durne starty
Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy
Demonizujecie panowie. Mi stoi bez grzebania. MK oczywiście!
Po kilku ostatnich aktualizacjach softu MK nie miałem czasu grzebać w ustawieniach, więc polatałem na domyślnych i też było pięknie
Co do ceny, to wolałbym, żeby MK było tańsze od Nazy, ale zdecydowanie tak nie jest...
No i ostatnia, najważniejsza kwestia. Ten temat jest klasycznym przykładem ślepego ufania w elektronikę. Gdyby zainteresowany miał wyrobione podstawowe odruchy manualnego sterowania kopterem, to tematu by nie było.
Po kilku ostatnich aktualizacjach softu MK nie miałem czasu grzebać w ustawieniach, więc polatałem na domyślnych i też było pięknie
Co do ceny, to wolałbym, żeby MK było tańsze od Nazy, ale zdecydowanie tak nie jest...
No i ostatnia, najważniejsza kwestia. Ten temat jest klasycznym przykładem ślepego ufania w elektronikę. Gdyby zainteresowany miał wyrobione podstawowe odruchy manualnego sterowania kopterem, to tematu by nie było.
"Ladziak" Popieram Cię w 100%.
Czytam ten wątek i ze zdumieniem dochodzę do wniosku, że niektórzy przy starcie quadem używają tylko drążka przepustnicy.
A ciągłe pytania o dryf to jakaś abstrakcja .
Lot bez GPS zawsze będzie obarczony dryfowaniem - ruch powietrza itd.
Lot z GPS też będzie obarczony ciągłą zmianą pozycji w obrębie kilku metrów.
Tych faktów nie ma sensu rozwijać i wałkować bez końca
Moja skromna rada to wylatać ze 100h jakimś mikro quadrocopterem np: Hubsan X4 FPV a dopiero brać się za Phantomy itp
A tak swoją drogą do Hubsan jest niesamowity zabawy co nie miara i praktycznie nie da się go rozbić.
Prócz typowych nawyków manualnych świetnie uczy latania FPV, po prostu genialne i wszystko można nagrywać
Czytam ten wątek i ze zdumieniem dochodzę do wniosku, że niektórzy przy starcie quadem używają tylko drążka przepustnicy.
A ciągłe pytania o dryf to jakaś abstrakcja .
Lot bez GPS zawsze będzie obarczony dryfowaniem - ruch powietrza itd.
Lot z GPS też będzie obarczony ciągłą zmianą pozycji w obrębie kilku metrów.
Tych faktów nie ma sensu rozwijać i wałkować bez końca
Moja skromna rada to wylatać ze 100h jakimś mikro quadrocopterem np: Hubsan X4 FPV a dopiero brać się za Phantomy itp
A tak swoją drogą do Hubsan jest niesamowity zabawy co nie miara i praktycznie nie da się go rozbić.
Prócz typowych nawyków manualnych świetnie uczy latania FPV, po prostu genialne i wszystko można nagrywać
"Jurek" - moim skromnym zdaniem to podałeś za mało szczegółów aby wyciągać konstruktywne wnioski.
Skoro piszesz, że pomyliłeś kierunki to może sam tak poleciałeś
Najlepiej jak zrobisz zrzut ekranu z parametrami IMU - tylko dopilnuj aby Phantom był ustawiony poziomo
( powierzchnię na której go ustawiasz sprawdź wcześniej poziomicą we wszystkich kierunkach )
Jest kilka przyczyn przechylania Phantoma i innych quadów przy starcie.
Należy pamiętać, że Phantom wytwarza znaczne turbulencję od własnych silników i w czasie startu w połączeniu z podmuchami wiatru może czasami przechylać się.
Na to ma również wpływ czy startujemy energicznie czy delikatnie.
I oczywiście akcelerometr, który może być niewłaściwie zamontowany, niewłaściwie skalibrowany lub uszkodzony.
Nie należy też zapominać o GPS, który nie jest idealnie dokładny i może mieście odchyłkę kilku metrów w przestrzeni 3d.
Skoro piszesz, że pomyliłeś kierunki to może sam tak poleciałeś
Najlepiej jak zrobisz zrzut ekranu z parametrami IMU - tylko dopilnuj aby Phantom był ustawiony poziomo
( powierzchnię na której go ustawiasz sprawdź wcześniej poziomicą we wszystkich kierunkach )
Jest kilka przyczyn przechylania Phantoma i innych quadów przy starcie.
Należy pamiętać, że Phantom wytwarza znaczne turbulencję od własnych silników i w czasie startu w połączeniu z podmuchami wiatru może czasami przechylać się.
Na to ma również wpływ czy startujemy energicznie czy delikatnie.
I oczywiście akcelerometr, który może być niewłaściwie zamontowany, niewłaściwie skalibrowany lub uszkodzony.
Nie należy też zapominać o GPS, który nie jest idealnie dokładny i może mieście odchyłkę kilku metrów w przestrzeni 3d.