do skasowania
Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy
do skasowania
do skasowania.
Admin Edit: na tym forum NIE KASUJEMY POSTÓW, tak stanowi regulamin. Jeżeli nie zapoznałeś się to Twój problem. W nagrodę otrzymujesz dwa punkty. Dzięki jednemu z kolegów treść postu się zachowała tak więc przywracam treść poniżej.
Panowie, dzisiaj walczyłem z moim cholernym FPV. W ramach testu wspiąłem się na ok 300m.
Stałem pod słońce i nie bardzo już widziałem mojego Phantoma. Skupiłem się na FPV, które narazie działa tragicznie :[
W pewnym momencie ponoszę głowę i wydaje mi się, że samolot leci wprost na mojego Pahntoma (nie miałem wyczucia wysokości tego samolotu a fizycznie nie widziałem mojego Phantoma).
Brzmi abstrakcyjnie prawda?
Ale poniższy filmik pokazuje o chodzi. Z jednej strony "...WOW ale akcja..." z drugiej strony to wcale nie było takie śmieszne, po pierwsze przy kolizji samolotu z Phantome MOŻE zagrożenie życia tego pilota (nie wiem i nie znam sie czy taki Phantom może tak uszkodzić taki samolot jak na filmie by spadł??) z drugiej strony co na to przepisy, też nie znam się:( czy ja byłem za wysoko czy ten samolot leciał za nisko nad poznańskim osiedlem?
Na filmiku widać bezpieczną odległość ale kilka sekund wcześniej wspinałem się i w mojej ocenie niewiele brakowało a mogły by się nasze drogi skrzyżować.
Wiem, że temat rzeka ale może ktoś doświadczony w temacie prawa powie kilka zdań?
Pozdrawiam.
Filmik:
http://youtu.be/2BjfG5ml_IM
Admin Edit: ponieważ filmik oryginalny został usunięty, dzięki potędze internetu możemy go obejrzeć tu:
http://w877.wrzuta.pl/film/0QaIIeB5uts/ ... molotem_hd
Admin Edit: na tym forum NIE KASUJEMY POSTÓW, tak stanowi regulamin. Jeżeli nie zapoznałeś się to Twój problem. W nagrodę otrzymujesz dwa punkty. Dzięki jednemu z kolegów treść postu się zachowała tak więc przywracam treść poniżej.
Panowie, dzisiaj walczyłem z moim cholernym FPV. W ramach testu wspiąłem się na ok 300m.
Stałem pod słońce i nie bardzo już widziałem mojego Phantoma. Skupiłem się na FPV, które narazie działa tragicznie :[
W pewnym momencie ponoszę głowę i wydaje mi się, że samolot leci wprost na mojego Pahntoma (nie miałem wyczucia wysokości tego samolotu a fizycznie nie widziałem mojego Phantoma).
Brzmi abstrakcyjnie prawda?
Ale poniższy filmik pokazuje o chodzi. Z jednej strony "...WOW ale akcja..." z drugiej strony to wcale nie było takie śmieszne, po pierwsze przy kolizji samolotu z Phantome MOŻE zagrożenie życia tego pilota (nie wiem i nie znam sie czy taki Phantom może tak uszkodzić taki samolot jak na filmie by spadł??) z drugiej strony co na to przepisy, też nie znam się:( czy ja byłem za wysoko czy ten samolot leciał za nisko nad poznańskim osiedlem?
Na filmiku widać bezpieczną odległość ale kilka sekund wcześniej wspinałem się i w mojej ocenie niewiele brakowało a mogły by się nasze drogi skrzyżować.
Wiem, że temat rzeka ale może ktoś doświadczony w temacie prawa powie kilka zdań?
Pozdrawiam.
Filmik:
http://youtu.be/2BjfG5ml_IM
Admin Edit: ponieważ filmik oryginalny został usunięty, dzięki potędze internetu możemy go obejrzeć tu:
http://w877.wrzuta.pl/film/0QaIIeB5uts/ ... molotem_hd
Ostatnio zmieniony piątek 07 mar 2014, 19:22 przez lechu54, łącznie zmieniany 3 razy.
Przekroczyłeś dozwoloną wysokość o 300 m. W razie kolizji - masz na głowie prokuratora, zarzut spowodowania katastrofy i precedensowy proces, o którym będą trąbić wszystkie media.
Ostatnio zmieniony piątek 07 mar 2014, 15:42 przez fragles, łącznie zmieniany 1 raz.
Odpowiedz sobie sam "nad poznańskim osiedlem" - Trzeba więcej pisać ? Masz ubezpieczenie OC ? Lepiej Wykup :D Dziękuje że nie napisałeś "Mój Dron" :D
Mapka ŚL http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... bcc46646ee
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
- Freddie Chopin
- Posty: 337
- Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 13:36
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
Oczywiście że wina samolotu! Jako użytkownik Phantoma możesz latać gdzie chcesz i jak chcesz, zwłaszcza w CTR. Upoważnienie do 300 m nad osiedlem w centrum dużego miasta i brak znajomości przepisów rozumie się samo przez się. Przecież zapłaciłeś za cud techniki, więc się należy jak psu zupa.
Albo to skasujcie czym prędzej, albo przyklejcie jako ostrzeżenie ze wszystkimi tego konsekwencjami!
Albo to skasujcie czym prędzej, albo przyklejcie jako ostrzeżenie ze wszystkimi tego konsekwencjami!
Ostatnio zmieniony piątek 07 mar 2014, 15:50 przez Ładziak, łącznie zmieniany 1 raz.
Dział "Ukamienowami" powinien powstać :D
Mapka ŚL http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... bcc46646ee
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
- Freddie Chopin
- Posty: 337
- Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 13:36
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
Czy ten samolot na forum ogłosił że będzie latał w strefie dla Phantomów? To nie jest tak, że można sobie latać takim wielkim samolotem gdzie popadnie...
:: freddiechopin.info ::
To był samolot rosyjski więc może gdzie chce. Pilot tylko potrzebuje pisemne zezwolenie mamusi
Mapka ŚL http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... bcc46646ee
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
weźcie skasujcie ten post
wstyd
wstyd
pozdrawiam, Jacek
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
__________________
Sprzęt był sprawny. Użytkownik nie.
W Hangarze; Hujsban FPV, KRAB 250, Qamikaze X4, OctoCongoCopter X8, Kadłubek, Raptor,
Nie pozostaje nic innego, jak czekać, aż ktoś zginie
Użytkownicy phantomów:
Wyobraźcie sobie, że leci sobie rodzinka samolotem nad miastem i nagle wasza zabaweczka ląduje przed śmigłem tego samolotu. Oczywiście awaryjne lądowanie odbywa się w centrum miasta.
Użytkownicy phantomów:
Wyobraźcie sobie, że leci sobie rodzinka samolotem nad miastem i nagle wasza zabaweczka ląduje przed śmigłem tego samolotu. Oczywiście awaryjne lądowanie odbywa się w centrum miasta.
Ostatnio zmieniony piątek 07 mar 2014, 16:30 przez kondiz, łącznie zmieniany 1 raz.
Konrad
big thx za wparcie, wyjaśnienie itp.
praktycznie każdy z Was codziennie łamie prawo i stwarza zagrożenie, życia jadąc przez miasto . Nie wierzę byście nie przekraczali 50 km/h. Sami sobie odpowiedzcie kto z Was ile jedzie przez miasto?
Moj jeden "wybryk" powstał przez brak znajomości prawa w tak "bardzo" popularnej kategorii prawa jak lotnictwo. Wy zaś codziennie znając bardzo dobrze prawo, łamiecie je jadąc samochodem.
Nie zzrobilem niczego celowo. temat dla mnie kompletnie obcy, człowiek uczy sie na błędach, liczyłem na normalnie wyjasnie a tu wielkie halo.
Szkoda.
Pozdrawiam.
praktycznie każdy z Was codziennie łamie prawo i stwarza zagrożenie, życia jadąc przez miasto . Nie wierzę byście nie przekraczali 50 km/h. Sami sobie odpowiedzcie kto z Was ile jedzie przez miasto?
Moj jeden "wybryk" powstał przez brak znajomości prawa w tak "bardzo" popularnej kategorii prawa jak lotnictwo. Wy zaś codziennie znając bardzo dobrze prawo, łamiecie je jadąc samochodem.
Nie zzrobilem niczego celowo. temat dla mnie kompletnie obcy, człowiek uczy sie na błędach, liczyłem na normalnie wyjasnie a tu wielkie halo.
Szkoda.
Pozdrawiam.