Polskie Forum FPV

Przedstawiam ciekawy według mnie film, który przedstawia kontrolowane zderzenie samolotu z dronami.
Specjalnie nie komentuję, aby nie nastawić nikogo przed obejrzeniem - podzielimy się opiniami w komentarzach.

Celnoscia chlopaki nie grzesza, niemniej jednak potwierdza sie to o czym srodowisko mowi od dawna - kolizja z dronem jest porownywalna do kolizji z ptakiem.

Ogladalem bez dzwieku, ale zastanawia mnie względna prędkość obu obiektów. Wydawała się dość niewielka.

Marcin pisze:Ogladalem bez dzwieku, ale zastanawia mnie względna prędkość obu obiektów. Wydawała się dość niewielka.

Samolot jest w locie, wiec wystarczajaca.

Spokojnie zaraz pojawi się tu paru specjalistów lotnictwa którzy będą dywagować że prędkość za mała a że jak do silnika to już wogóle, a że w szybę kabiny... A ja powtórzę to za co byłem krytykowany w zasadzie odkąd jestem na tym forum: nasze drony nie są żadnym zagrożeniem dla samolotów, a największym zagrożenie dla modelarstwa fpv w Polsce są sami modelarze fpv którzy zamiast walczyć o swoje to zastanawiają się jakie by ograniczenia na siebie jeszcze tu nałożyć.

sajgon pisze:A ja powtórzę to za co byłem krytykowany w zasadzie odkąd jestem na tym forum: nasze drony nie są żadnym zagrożeniem dla samolotów

Twierdzenie ze nie sa ZADNYM zagrozeniem to proba zaklinania rzeczywistosci wiec mysle ze za gloszenie takich teorii nadal bedziesz (moim zdaniem w pelni zasluzenie) krytykowany. Zagrozeniem sa (szczegolnie w rekach bezmyslnych lataczy) podobnie jak zagrozeniem sa ptaki. Problem w tym ze nalezy to zagrozenie rozumiec i minimalizowac a nie rozdmuchiwac tak jak to robia poszukujacy sensacji pseudo-dziennikarze za kazdym razem gdy ktos zobaczy fruwajaca w powietrzu foliowa torbe ktora potencjalnie mogla byc dronem.

sajgon pisze:Spokojnie zaraz pojawi się tu paru specjalistów lotnictwa

Ten "specjalista" to się pojawia na samym filmie i jego wypowiedź odnośnie zagrożenia stwarzanego przez drunie jest dość jasna.
Poza tym nie trzeba być żadnym specem od lotnictwa tylko wystarczyło nie spać w podstawówce na fizyce. Skoro Mydelnica jest w stanie naruszyć poszycie skrzydła Antka przy 100kmh odbijając się jeno od niego a nie trafiając bezpośrednio to średnio uzdolniona małpa jest w stanie przewidzieć co zrobi ta sama Mydelnica przy prędkości 400kmh czyli średnio tyle ile pasażerski odrzutowiec ma przy starcie na budziku.

sajgon pisze:A ja powtórzę to za co byłem krytykowany w zasadzie odkąd jestem

I w końcu za szerzenie nieprawdziwych i potencjalnie niebezpiecznych informacji pożegnasz się z forum.

Verid z całym szacunkiem do Twojej osoby, czemu nie Jesteś tak aktywny w krytyce łódek zanętowych, ostatnio tak popularnych na naszym forum modelarskim.. Przecież taka łódka może się wkręcić w śrubę jakiejś pontorówki, uszkodzić jej poszycie czy wystraszyć sternika, albo co gorsza uszkodzić ster jakiegoś jachtu, idąc dalej śruba łódki zanętowej może pocharatać jakiegoś pływaka, co krałlem przemierza jezioro... Mam nadzieję że troszkę otworzyłem głowę :) może by tak nowy temat: "pływajmy bezpieczniej" a teraz zamknij temat, usuń post, jak to masz w zwyczaju cenzorze robić zwykle, bo przecież niewygodny... Ten z co ma czelność mieć własne zdanie ;)

sajgon pisze: Przecież taka łódka może się wkręcić w śrubę jakiejś pontorówki, uszkodzić jej poszycie czy wystraszyć sternika, albo co gorsza uszkodzić ster jakiegoś jachtu, idąc dalej śruba łódki zanętowej może pocharatać jakiegoś pływaka, co krałlem przemierza jezioro...

Jeżeli chciałeś zabłysnąć to było wytarzać się w brokacie bo póki co tylko się ośmieszyłeś.

sajgon pisze: Mam nadzieję że troszkę otworzyłem głowę

Tylko potwierdziłeś po raz kolejny swoją bezmyślność. Niestety dla ciebie, trolling też wymaga inteligencji.

sajgon pisze:teraz zamknij temat, usuń post, jak to masz w zwyczaju cenzorze robić zwykle, bo przecież niewygodny.

To co się stanie z tematem i kiedy, w żaden sposób nie leży w twojej decyzyjności. Informacyjnie - temat jest jak najbardziej "wygodny". To tylko twoje "wywody" przekraczające dno i 10m są kasowane.

sajgon pisze:Ten z co ma czelność mieć własne zdanie

....żeby to jeszcze mianem "zdania" można było ochrzcić.

Panowie :
Przysłowia są mądrością narodu.
Jedno z nich mówi: Nie kłóć się z głupcem, bo ludzie nie zauważą różnicy.

A wracając do tematu- na facebooku w komentarzach pojawił się równie ciekawy film - skrzydło vs dron skierowany centralnie na płaszczyznę natarcia i z trochę większa prędkością.
Co jak co, ale tutaj już poważnie

Dodam tylko parę uwag odnośnie Antka.
Te uszkodzenia poszycia to głównie uszkodzenia płótna a je nie tak trudno naruszyć.
Ślady na śmigle też jakieś straszne nie są. Podczas zwykłej eksploatacji krawędź natarcia śmigła wygląda gorzej od piachu, kamieni i pyłu.
Oczywiście nie umniejszam zagrożenia spotkania koptera z samolotem.
Szkoda, że ciężko było by sprawdzić zderzenie z silnikiem odrzutowym. Budżet takiego eksperymentu, musiał by być ogromy.

kuczy pisze:Co jak co, ale tutaj już poważnie

Skutki zderzenia z ptakiem sa rownie powazne