Nowe przepisy.

[pawelll]

Sztywna granica wagi (600g) nie jest chyba najszczęśliwsza. Nie łapie się na nią najcięższa Syma X8HG (617g) a np. mieszczą się szybkie ścigacze.

[Adrián]

Takim tokiem rozumowania, to można i zrobić 100-130 i będzie ważyła znacznie mniej niż 500g a dalej będzie ścigaczem. Tak byś sobie nie polatał niczym

[pawelll]

Mój tok rozumowania idzie w przeciwną stronę. W tej wadze nie łapią się proste, prawie zabawkowe maszyny które ze względu na swoje cechy (choćby zasięg, prędkość) mają małą szansę zrobić komuś krzywdę. Albo ta granica jest zbyt niska albo powinna być wielokryterialna - np. uwzględniająca zasięg, prędkość itp.

[pawelpk]

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale jest napisane 100m od zabudowy i ludzi itd a nie jest napisane 100m od granic terenów zabudowannych czytaj granic miast. Czyli w parku w środku miasta do celów rekreacyjnych jeśli będzie 100m odległości od domów to chyba można latać?

[MacPiston]

Ja tak to rozumiem - chociaż mojej miejscówki do latania w mieście i tak na razie raczej nie zmienię ;P

[pawelll]

Najprawdopodobniej pomysłodawca przepisów chciał napisać tak jak myślisz- czyli 100 m od linii zabudowy. Czyli np można byłoby latać w parku, dużym pustym placu itp w granicach miasta czy wsi. Ale...
literalnie napisane jest tak
"4.1.Modelami latającymi wykonuje się jedynie operacje w zasięgu widoczności wzrokowej VLOS z
zachowaniem następujących warunków:
3) zachowując odległość poziomą nie mniejszą niż 100 m od granic zabudowy miejscowości,
miast, osiedli lub od zgromadzeń osób na wolnym powietrzu"
czyli nie do końca zgodnie z Twoją interpretacją. Można to interpretować też tak, że chodzi o zewnętrzne granice zabudowy miejscowości lub jej części (np. osiedla o wyraźnie oddzielonej od pozostałej części granicy).

[tombstone]

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale jest napisane 100m od zabudowy i ludzi itd a nie jest napisane 100m od granic terenów zabudowannych czytaj granic miast. Czyli w parku w środku miasta do celów rekreacyjnych jeśli będzie 100m odległości od domów to chyba można latać?

w parku w środku miasta możesz latać, o ile nie będzie tam w pobliżu ludzi
no i te 100m zachowane będzie.
już widzę straż miejską czającą się w krzakach i psiarzy dzwoniących po stróżów "prawa"

[pawelll]

Tu jest źródło:
http://ulc.gov.pl/_download/prawo/prawo ... t-2-i4.pdf
Modele latające (czyli latanie rekreacyjno- sportowe) to załącznik 6 (str71 pliku)
BSP (czyli loty "komercyje") to załącznik 6a - str 74.

Najlepiej samemu przeczytać źródło, z praktyki wynika, że wszelkie omówienia medialne są zazwyczaj obarczone cudzą interpretacją nie zawsze prawdziwą.

[Adrián]

np. uwzględniająca zasięg, prędkość itp.

Jak sobie to wyobrażasz? Będzie policja stała z suszarką i mierzyła prędkość przelotową? Tak samo zasięg. Jak dla mnie, waga ma sens, to mogą łatwo sprawdzić. Wyszczególnienie, będzie tylko problemem w zasadzie dla wszystkich.

Najlepsze punkty:

9) kontakt wzrokowy nieuzbrojonym okiem - obserwację wzrokową prowadzoną przez operatora
lub obserwatora modelu latającego bez pomocy przyrządów optycznych, z wyłączeniem szkieł
korekcyjnych noszonych w celu korekcji posiadanej wady wzroku;
10) obserwator - osobę wyznaczoną przez operatora, która poprzez obserwację wzrokową modelu
latającego nieuzbrojonym okiem pomaga operatorowi w określaniu położenia w przestrzeni
powietrznej modelu latającego oraz w zapewnieniu bezpiecznej odległości od innych statków
powietrznych, przeszkód, osób, zwierząt lub mienia;
15) operacje w zasięgu widoczności wzrokowej VLOS - (Visual Line of Sight Operation) - operacje,
w których operator lub obserwator modelu latającego utrzymują bezpośredni kontakt wzrokowy z
modelem latającym.

[RW]

Poprawcie mnie jeśli się mylę ale jest napisane 100m od zabudowy i ludzi itd a nie jest napisane 100m od granic terenów zabudowannych czytaj granic miast. Czyli w parku w środku miasta do celów rekreacyjnych jeśli będzie 100m odległości od domów to chyba można latać?

Poczytaj sobie tutaj http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=21&t=37510 ożywioną dyskusję na ten temat

[pawelll]

Nie chodzi o prędkość aktualną ale możliwą do osiągnięcia. Teoretycznie podaje ją producent. A konstrukcja rozporządzenia jest taka, że wyłącza ono z pewnych warunków modele <600g. W takiej sytuacji to po stronie operatora będzie wykazanie, że spełnia ten warunek.

A co do warunków VLOS. Dla mnie jak najbardziej oczywiste i sensowne. Rozporządzenie wyłącza spod niektórych wymagań prawa lotniczego m.in. "drony" w zakresie określonym m.in. wagą ale także włąśnie lotami w zasięgu wzroku. Rozporządzenie nie odnosi się do lotów innych niż VLOS i w tym zakresie podlegają one ogólnym zapisom prawa lotniczego- z zastrzeżeniem że wiele kwestii w tym zakresie jest nieuregulowanych. Prawdopodobnie będzie osobne rozporządzenie albo nowelizacja ustawy.
Generalnie "latacze" na dystansach >500 m (albo i mniej dla małych modeli) zazwyczaj balansują na granicy prawa albo je przekraczają.

[Adrián]

Teoretycznie podaje ją producent.

Jeśli jest to RTF. W większości są to składaki, nie myślisz chyba, że będą sprawdzali na hamowni, czy mówisz prawdę?

Nie zrozumiałeś z punktami, ale ok. Lepiej niech tak zostanie, zanim się rozdmucha i zmienią przepisy

Ja skończyłem temat, nie będę kręcił sznura bo to tylko się odbije czkawką na innych modelarzach.

[pawelll]

Zrozumiałem punkty i lekki uśmieszek co do szczegółowości zapisów i definiowania pojęć. Odniosłem się do meritum tych punktów ale może rzeczywiście spuśćmy na to zasłonę milczenia. A przepisów nie zmienią bo ich w omawianym zakresie de facto nie ma ;)

Poza tym, jeśli rozstawisz w linii lotu obserwatorów co 300 m i będziesz miał z nimi stały kontakt to możesz lecieć i na 10 km.

[IvanM]

Albo ta granica jest zbyt niska albo powinna być wielokryterialna - np. uwzględniająca zasięg, prędkość itp.

Mały zasięg i mała prędkość akuratnie nie są czymś pozytywnie wpływającym na bezpieczeństwo sprzętu latającego.
Było by dosyć idiotyczne stwierdzić na przykład: "Ten sprzęt ma słabszej jakości radio i słabsze silniki - wiec może latać tam, gdzie lepszy sprzęt takiej samej wagi latać nie może."

Poza tym, jeśli rozstawisz w linii lotu obserwatorów co 300 m i będziesz miał z nimi stały kontakt to możesz lecieć i na 10 km.

No ale przecież o to chodzi. Nikt nie chce na siłę zabraniać zabawy w FPV, ale niestety nie może na nią pozwolić. Specjalnie dla tego zrobiona jest furtka twierdząca, iż jeżeli masz obserwatora - to jest to lot VLOS, nawet jak ty lecisz w okularach FPV.
W wypadku tak oddalonego obserwatora może być kwestią sporną, czy potrafi operatorowi wystarczająco pomóc określić położenie modelu w przestrzeni - ale generalnie o to w tym chodzi. By ktoś miał model na oczach cały czas i w wypadku na przykład utraty transmisji wideo operatorowi pokazał gdzie się sprzęt znajduje i pomógł z nim bez kraksy wrócić lub bezpiecznie wylądować.

[pawelll]

"Zabawkowe" modele takie jak Syma X8 mają ograniczony zasięg (<100m) po przekroczeniu którego nie uciekają w siną dal a zazwyczaj spadają w dół. Latają z niewielkimi prędkościami i rzeczywiście w zasięgu wzroku. Z tego punktu widzenia są stosunkowo bezpieczne.

A co do dalekich lotów to może rzeczywiście nie drążyć tematu.

Cieszą natomiast zmiany umożliwiające loty (z ograniczeniami) w strefach CTR. Mam początek takiej strefy 500m od domu (i 10km od lotniska) a tereny do latania małymi zabawkami idealne- płasko i pusto.