Polskie Forum FPV

Witam serdecznie
Po oblataniu 12 pakietów nad polami, rżyskami itd. wybieram się w Dolomity z P3
Ubezpieczenie - rzecz istotna - a nuż Phantom da śmigło i sp....doli, i spadnie gdzie popadnie.
Znalazłem (a właściwie mój agent) tylko Generali - zawarł takie ubezpieczenie (OC w życiu prywatnym)- 100 tyś, skł. 109zł. Kraje UE.
Model do 5 kg.Bez licencji VLOS czy BVLOS.
W przyszłym roku tak nie będzie.Trzeba będzie zawrzeć umowę z ubezpieczeniem na chatę.

Jeżeli nie ten wątek to sorry.Do przeniesienia.
Mam nadzieję,że to nie spam.
Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam. :), :)

No właśnie też myślę nad ubezpieczeniem quadro, sporo kasy sie w to inwestuje, do tego gimbal kamera...
Do tego spore ryzyko że dron może wybrać się na wycieczkę życia i nie wrócić...
Masz już to ubezpieczenie ?
Czy ktoś z forum może ma ubezpieczenie na rzecz zgubienia, rozbicia, uszkodzenia modelu ?

Wszystkie ubezpieczenia jakie znam obejmują tylko OC, czyli upraszczając - odszkodowanie za skutki upadku modelu na kogoś/coś. Nie spotkałem się z "dronowym" AC, czyli nawet jak masz ubezpieczenie i quadro wybierze się na wycieczkę życia, to zostanie Ci tylko aparatura i wspomnienia

Żeby latać trzeba mieć jaja :>

Jaja to za mało, trzeba mieć rozum.

http://finansowachata.pl/index.php?s=3
tutaj piszą coś o AC tyle ze cała nazwa tego ac brzmi aero casco co może być takim małym podstępem :D

A czy ktoś z Was wie może jak wygląda kwestia ubezpieczenia w przypadku egzaminu na UAVO? Mam firmę, wykupiłem OC już z myślą o lotach dronami (czyli OC obejmuje loty) moje pytanie jest następujące czy w tej sytuacji muszę mieć jakieś dodatkowe OC na czas egzaminu (takie dla mnie jako operatora) czy wystarczy to firmowe?

Cześć!

Właśnie przyszło mi wznowienie ubezpieczenia za mieszkanie.
W pakiecie miałem również ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, przy czym w niniejszej polisie pojawił się punkt:
"Szkody z tytułu posiadania i użytkowania modeli latających lub latawców na terytorium RP". NIe analizowałem co było wcześniej, niewykluczone, że punkt ten pojawił się od 1 stycznia 2016 (w OWU obowiązującym od początku tego roku są takowe zapisy).
Tak więc, jeśli kogoś interesuje ubezpieczenie tylko na terenie kraju a z tyłu głowy ma również ubezpieczenie mieszkania czy domu,
to może warto się pochylić i rozważyć...
Składka za ten wariant OC (w pakiecie z ubezpieczeniem mieszkania, jak wspomniałem): 32,99 zł, suma gwarancyjna 25 tys zł.
Ubezpieczyciel: Generali T.U. S.A. jak u cytowanego kolegi.

Pozdrawiam
EvBodzio

Dorzucam info.
W PZU w ubezpieczeniu mieszkania/domu w OC w życiu prywatnym mamy odpowiedzialność za "szkody wskutek amatorskiego uprawiania sportu, w tym użytkowania zdalnie sterowanych (bezzałogowych) modeli pojazdów, statków powietrznych i wodnych, jeżeli ich ciężar nie przekracza 5 kg."
Składka 29 zł od 20 tys. zł.

_________________
Phantom 3 Standard
Hubsan x4

Ubezpieczenie AC koptera - możecie zawrzeć w Hestii, oferta tylko dla firm. Składka ok 10% wartości sprzętu rocznie.

Od dzisiaj mam ubezpieczenie OC w generali i tak jak kolega Jagoda napisał, trzeba było ubezpieczyć od razu mieszkanie. Normalnie na samą Polskę wszyło 123zł, ale wykupiłem również ubezpieczenie na Europę i w sumie kosztowało 146zł. Jest to ubezpieczenie na latanie rekreacyjno-sportowe na kwotę 25tys zł.

A kojarzycie czy jest jakis ubezpieczyciel, który daje OC na dzień egzaminu bez pobocznych warunków typu ubezpiecz mieszkanie czy pokaż certyfikat ukończenia kursu UAVO?

Zobacz sobie tutaj: http://finansowachata.pl/index.php?s=3

Różne składki są i tylko na BSP. Nic nie musisz dorzucać do kompletu.

_________________
Rafał Wojtyniak

Dzieki za podpowiedzi. Narazie najkorzystniejsze rozwiązanie zaproponowała firma "Multia". Na rok - szkody do 50.000 - loty rekreacyjne (w tym ubezp. na egzamin)
CENA: 40zł

Ubezpieczenie ubezpieczeniem, ile jest warte okaże się dopiero jak będziesz chciał z niego wypłacić jakąś realną gotówkę.
Ja też mogę Ci "ubezpieczyć" drona podsyłając warunki na 10 stronach małym druczkiem. Na końcu okaże się że na 7 stronie w 15 lnijce pisze że akurat Twój przypadek nie kwalifikuje się i pieniądze się nie należą :)
Miałem już do czynienia z różnymi pseudo-towarzystwami (akurat w sprawach lokalowych), pieniądze chętnie każdy przyjmie, ale z wypłatą jest już gorzej.