Spoko, napewno mial OC ;) Bity, pewnie dlatego:
q
Auaaa
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
-
- Posty: 1867
- Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
- Lokalizacja: Kraków
Jakubie, zawsze wtrącisz swoje (niepotrzebne) trzy grosze, nie wiedząc jak było.
Owszem był bity, ale potem całkowicie zrobiony od nowa z innymi silnikami.
Podczas tego startu wystąpiły problemy z zewnętrznym lewym silnikiem. Nie było czasu na przerwanie startu, więc pilot próbował się ratować. Tutaj nie było "dobrej" decyzji i najważniejsze, że nikomu się nic nie stało.
Owszem był bity, ale potem całkowicie zrobiony od nowa z innymi silnikami.
Podczas tego startu wystąpiły problemy z zewnętrznym lewym silnikiem. Nie było czasu na przerwanie startu, więc pilot próbował się ratować. Tutaj nie było "dobrej" decyzji i najważniejsze, że nikomu się nic nie stało.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
-
- Posty: 1867
- Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie bylo czasu? Myśle, że nie widział ze ma problemy z silnikiem. Gdyby zamknął gaz zatrzymałby się na koncu pasa.Boogie pisze:
Podczas tego startu wystąpiły problemy z zewnętrznym lewym silnikiem. Nie było czasu na przerwanie startu, więc pilot próbował się ratować. Tutaj nie było "dobrej" decyzji i najważniejsze, że nikomu się nic nie stało.
Pozdrawiam, Jarek