Komisja Europejska zabiera się za drony...
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
-
- Posty: 491
- Rejestracja: piątek 10 sty 2014, 11:46
- Lokalizacja: Kielce
Co by nie robić to i tak będzie jak z obowiązkowym oc i przeglądzie w aucie. Sam znam kilka osób które średnio podchodzą do tematu.
Jedynie drastyczne rozwiązanie coś by wniosło. Ogólno dostępne przepisy i wymogi owszem, strefy lotów jak najbardziej, oświetlenie też jest ważne. Ale dopiero pokazowy proces w którym wsadzają do pierdla kogoś kto nawet phantomem w ctr lata i odszkodowanie idące w paredziesiat tysięcy, całość maksymalnie nagłosniona w mediach i po 2-3 takich akcjach nikt normalny by nie latał niezgodnie z przepisami.
Bo o ile dobrze rozumiem to jesli zgłosił bym lot odpowiednio wcześniej to i w ctr mógłym komercyjny lot wykonać. Oczywiście ryzykując że sprzęt źle zadziaął i będzie kuku za które ja odpowiadam.
A transponder dla UAV to raczej będzie kwestia czasu (a mili ludzie o słomkowej cerze migiem zrobią potrzebny i niedrogi sprzęt)
I jeszcze jedna sprawa o której ostatnio z Myszonem dywagowaliśmy podczas latania. Czy dało by się zrobić dublowany kontroler lotu. W sensie mamy np dwa pixhawki i jeśli pierwszy robi coś nie tak to drugi przejmie kontrolę. Cały czas mnie to nurtuje, bo dorzuciłbym bez wahania te pare $ i zdublował fc. W końcu w wielowirnikowcach właśnie po to mamy 6 czy 8 śmigieł żeby wrócic na glebę nawet na części z nich.
Jedynie drastyczne rozwiązanie coś by wniosło. Ogólno dostępne przepisy i wymogi owszem, strefy lotów jak najbardziej, oświetlenie też jest ważne. Ale dopiero pokazowy proces w którym wsadzają do pierdla kogoś kto nawet phantomem w ctr lata i odszkodowanie idące w paredziesiat tysięcy, całość maksymalnie nagłosniona w mediach i po 2-3 takich akcjach nikt normalny by nie latał niezgodnie z przepisami.
Bo o ile dobrze rozumiem to jesli zgłosił bym lot odpowiednio wcześniej to i w ctr mógłym komercyjny lot wykonać. Oczywiście ryzykując że sprzęt źle zadziaął i będzie kuku za które ja odpowiadam.
A transponder dla UAV to raczej będzie kwestia czasu (a mili ludzie o słomkowej cerze migiem zrobią potrzebny i niedrogi sprzęt)
I jeszcze jedna sprawa o której ostatnio z Myszonem dywagowaliśmy podczas latania. Czy dało by się zrobić dublowany kontroler lotu. W sensie mamy np dwa pixhawki i jeśli pierwszy robi coś nie tak to drugi przejmie kontrolę. Cały czas mnie to nurtuje, bo dorzuciłbym bez wahania te pare $ i zdublował fc. W końcu w wielowirnikowcach właśnie po to mamy 6 czy 8 śmigieł żeby wrócic na glebę nawet na części z nich.
To jest względne co znaczy coś nie tak :). Musiał byś mieć 3 które by "głosowały" nad wyborem sterowania. Druga sprawa, że najlepiej 3 inne, bo jak masz 3 takie same, to błędy w sofcie, będą takie same i nic to nie da ;). Generalnie ta cała nasza modelarska elektronika to jest taka sobie ;)Artgraf1981 pisze: I jeszcze jedna sprawa o której ostatnio z Myszonem dywagowaliśmy podczas latania. Czy dało by się zrobić dublowany kontroler lotu. W sensie mamy np dwa pixhawki i jeśli pierwszy robi coś nie tak to drugi przejmie kontrolę. Cały czas mnie to nurtuje, bo dorzuciłbym bez wahania te pare $ i zdublował fc. W końcu w wielowirnikowcach właśnie po to mamy 6 czy 8 śmigieł żeby wrócic na glebę nawet na części z nich.
Pozdrawiam
Krzysiek
- Freddie Chopin
- Posty: 337
- Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 13:36
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
No i właśnie dlatego w PL już nikt nigdy nie wsiądzie po alkoholu do samochodu...Artgraf1981 pisze:Jedynie drastyczne rozwiązanie coś by wniosło. Ogólno dostępne przepisy i wymogi owszem, strefy lotów jak najbardziej, oświetlenie też jest ważne. Ale dopiero pokazowy proces w którym wsadzają do pierdla kogoś kto nawet phantomem w ctr lata i odszkodowanie idące w paredziesiat tysięcy, całość maksymalnie nagłosniona w mediach i po 2-3 takich akcjach nikt normalny by nie latał niezgodnie z przepisami.
:: freddiechopin.info ::
-
- Posty: 491
- Rejestracja: piątek 10 sty 2014, 11:46
- Lokalizacja: Kielce
No tak bardziej chodziło mi o kwestię zabezpieczenia ala samoloty ale tu też z Myszonem doszlismy szybko do wniosku że i Boing się raczył ostatnio oddalić więc co tu kombinować. Kiedyś przy autkach rc się zastanawiałem co tam może pojść nie tak po czym pękł wahacz na kamyczku i dachowanie prawie rozerwało model. A co dopiero latające.
Ale stworzenie takiego układu pilnującego nasz kopter na zasadzie nie odlatuj od bazy dalej niż... który by blokował fc już było by bardziej wykonalne.
ciekawe by jeszcze było przerzucenie kwestii sterowania i obliczeń na ziemię do stacji bazowej, a dopiero utrata linku danych włączała by pokładowy komputer. Ale chyba jeszcze za wolno się łączymy z kopterami na coś takiego.
Freddie Chopin ale jakby takich 2-3 pijaków rozwalili na żywo na wizji po wiadomościach to jednak by zadziałało. Wiem absurdalne extremum ale coś w tym jest. Bo obecny system w zasadzie pozwala na zabicie kogoś z prawie żadnym skutkiem dla mordercy. Wystarczyło by się odpowiednio nawalić i rozjechać ofiarę a sąd może ci skoczyć.
Ale stworzenie takiego układu pilnującego nasz kopter na zasadzie nie odlatuj od bazy dalej niż... który by blokował fc już było by bardziej wykonalne.
ciekawe by jeszcze było przerzucenie kwestii sterowania i obliczeń na ziemię do stacji bazowej, a dopiero utrata linku danych włączała by pokładowy komputer. Ale chyba jeszcze za wolno się łączymy z kopterami na coś takiego.
Freddie Chopin ale jakby takich 2-3 pijaków rozwalili na żywo na wizji po wiadomościach to jednak by zadziałało. Wiem absurdalne extremum ale coś w tym jest. Bo obecny system w zasadzie pozwala na zabicie kogoś z prawie żadnym skutkiem dla mordercy. Wystarczyło by się odpowiednio nawalić i rozjechać ofiarę a sąd może ci skoczyć.
-
- Posty: 491
- Rejestracja: piątek 10 sty 2014, 11:46
- Lokalizacja: Kielce
Taaa podwójna NAZA poleci 2x szybciej na serwis :)Verid pisze:pma_ - jak dobrze zrozumiałem, kolega chce zapobiec ucieczce koptera a tu poza tri i bi serw nie uświadczysz....
Fakt, faktem - o uciekającym AP w samolocie jeszcze nie słyszałem...
Czytając forum to wcale nie mało jest pękających śmigieł i awarii silnikó, o ile okto bez silnika lata to wątpię by latało z urwanym śmigłęm.
samolot max 4579/1293 analog, DJI do końca zasięgu :)
coper max 1729(na 5.8)
coper max 1729(na 5.8)
Artgraf1981 pisze: Ale stworzenie takiego układu pilnującego nasz kopter na zasadzie nie odlatuj od bazy dalej niż... który by blokował fc już było by bardziej wykonalne.
Z tego co wiem to Naza M V2 ma takie ustawienie, nie sprawdzałem czy można ustawić z automatu failsafe i czy działa to w trybie ATTI albo manualnym ale jest, zatem jest do zrobienia :)
Pozdrawiam :)
NAZA V1 z softem V2 tez to ma i działa rewelacyjnie oczywiście w trybie GPS bo niby skąd w ATTI NAZA ma wiedzieć ze przekroczyła zadaną barierę?LeWy2005 pisze:Z tego co wiem to Naza M V2 ma takie ustawienie, nie sprawdzałem czy można ustawić z automatu failsafe i czy działa to w trybie ATTI albo manualnym ale jest, zatem jest do zrobienia :)
Aleksander Sitnikow
KONDOR FPV;DX 201; VIDEO Tx LM 1W 1,2 2,4Ghz;Diversity by Zbig;OSD 644 by Zbig ;Antena śledząca by Zbig 14dBi; RC:MX 16s, LRS by THOMAS
KONDOR FPV;DX 201; VIDEO Tx LM 1W 1,2 2,4Ghz;Diversity by Zbig;OSD 644 by Zbig ;Antena śledząca by Zbig 14dBi; RC:MX 16s, LRS by THOMAS
Jak w piosence BigCyca tylko zamiast Shaza powinno być Naza - "Naza, naza, naza, naza, kto uciekać tobie kazał ło ło ło ło ło ło..." //muzyczka
A odnosnie nierealnych celów. To Jacek ma racje. Cele są po to by jest osiągać. A nierealnośc jest jak atom niby nie podzielny
A odnosnie nierealnych celów. To Jacek ma racje. Cele są po to by jest osiągać. A nierealnośc jest jak atom niby nie podzielny
Mapka ŚL http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&m ... bcc46646ee
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
Kontroler lotu: "Widoczność pionowa zero."
Pilot: "W stopach czy w metrach?"
Nie pisz "Dron" moje dzieci mogą to czytać...
-
- Posty: 491
- Rejestracja: piątek 10 sty 2014, 11:46
- Lokalizacja: Kielce
Hehe no tak sprawdził dokumentnie. Ja ostatnio się bawiłem limitami i ładnie odbija od granicy, wznios też zadziałał, ale przy testowaniu failsafe najadłem się strachu. o ile w failsafe ładnie się wzniosła i poszła po sznurku na miejsce startu to po przyziemieniu i przełączeniu na atti jeden z silników dał gazu i jestem o jedno smigło w plecy mam nauczkę żeby dac się im zatrzymać. Ale zachowanie i tak dziwne.