Za duży silnik

dyksusja o gimbalach, żadnej komercji

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Tanner
Posty: 793
Rejestracja: wtorek 31 maja 2016, 20:08
Lokalizacja: Gdańsk/Kraków

Za duży silnik

Post autor: Tanner »

Tworzę gimbal na bezlusterkowca pokroju RX100 (<300g) do ew. nex-6n itp (ok. 500g), jednocześnie chcę mieć nielimitowany obrót YAW, najpopularniejsze silniki z hollow shaft aby wsadzić tam slipring 12,5mm mają rozmiar 5208 - oczywiście są za duże do wielkości aparatu, pozostałe osie będą już w normalnych rozmiarach, tylko yaw będzie nadwymiarowy. Czy zbyt duży silnik w jakiś sposób może źle działać z kontrolerem (zacznę pewnie od storm32, ale pewnie zasada jest podobna), ew. są inne przeciwwskazania? Myślałem też, że jeśli tak, to zrobiłbym podwozie zintegrowane z gimbalem, wtedy automatycznie silnik yaw miałby większe obciążenie. Nie jestem jeszcze w pełni przekonany do lądowania na osi silnika, choć wiem, że takie rozwiązania istnieją i sprawdzają się. Co radzicie?
Awatar użytkownika
gazor
Posty: 1028
Rejestracja: piątek 10 sie 2012, 01:25
Lokalizacja: wawa

Re: Za duży silnik

Post autor: gazor »

Moim zdaniem nie ma znaczenia. U mnie 5208 to standard w gimbalach . :mrgreen:
Możesz też skorzystać z silników Dualsky TAKICHmają otwór pod slipring 12,5 mm

Obrazek
Vega, trzepakolot, heksa z gimbalkiem, diy gogle
ODPOWIEDZ