Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Na 100% gimbal był noszony... wystarczy obejrzeć z drugiej kamerki, małe okienko, widać buty od 2:48, 03:06 i od 03:20 widać wyraźnie jak biegnie.... poza tym, najbardziej wytrawny latacz nie zaryzykowałby zbliżać się tak blisko twarzy a zwłaszcza gdy kobieta wciąż idzie, i druga sprawa jak by kopter faktycznie latał o własnych siłach to byłoby też ujęcia z góry... a nie ma ich ...
-
- Posty: 1867
- Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
- Lokalizacja: Kraków
To może teraz konkrety - gdzie i za ile można taką zabawkę kupić? :)
Dochodzimy faktycznie do małej rewolucji - wszystkie steady odejdą w niebyt wkrótce bo tam trzeba masę czasu poświęcić na naukę obsługi, ustawianie itd. Połączenie gimbala z możliwością używania go jako steady to genialne posunięcie.
Jeszcze gdyby taka była możliwość składania tego steady lub zrobienie coś na kształt składanego riga - ala to ale poskładanego ładnie w całość to by było genialne i sprzedawało by się jak ciepłe bułeczki (oczywiście gdyby cena była normalna, a nie jak za movi). Czego by można było jeszcze chcieć? Opcjonalne sterowanie przy rączkach gdy nie mamy nikogo do obsługi a musimy sami coś nakręcić.
To gdzie Panowie można kupić? Polska to w kopterach wkrótce będzie konkurencja dla chin - ale nie ma się co dziwić bo połączenie mądrych głów i wrodzonego sprytu jak widać daje efekty :) Miło patrzeć jak kolejne osoby oferują fajne produkty dla świata.
Dochodzimy faktycznie do małej rewolucji - wszystkie steady odejdą w niebyt wkrótce bo tam trzeba masę czasu poświęcić na naukę obsługi, ustawianie itd. Połączenie gimbala z możliwością używania go jako steady to genialne posunięcie.
Jeszcze gdyby taka była możliwość składania tego steady lub zrobienie coś na kształt składanego riga - ala to ale poskładanego ładnie w całość to by było genialne i sprzedawało by się jak ciepłe bułeczki (oczywiście gdyby cena była normalna, a nie jak za movi). Czego by można było jeszcze chcieć? Opcjonalne sterowanie przy rączkach gdy nie mamy nikogo do obsługi a musimy sami coś nakręcić.
To gdzie Panowie można kupić? Polska to w kopterach wkrótce będzie konkurencja dla chin - ale nie ma się co dziwić bo połączenie mądrych głów i wrodzonego sprytu jak widać daje efekty :) Miło patrzeć jak kolejne osoby oferują fajne produkty dla świata.
-
- Posty: 663
- Rejestracja: wtorek 04 paź 2011, 17:32
- Lokalizacja: Kraków
Treść usunięta przez autora.
Ostatnio zmieniony niedziela 26 sty 2014, 02:00 przez krzysiek3d, łącznie zmieniany 1 raz.
"Twoja racja, mój święty spokój. Szkoda nerwów na walkę z wiatrakami."
Z własnej decyzji, "czytacz forumowy".
Pozdrawiam
Z własnej decyzji, "czytacz forumowy".
Pozdrawiam
-
- Posty: 1867
- Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
- Lokalizacja: Kraków
-
- Posty: 663
- Rejestracja: wtorek 04 paź 2011, 17:32
- Lokalizacja: Kraków
Treść usunięta przez autora.
Ostatnio zmieniony niedziela 26 sty 2014, 02:00 przez krzysiek3d, łącznie zmieniany 1 raz.
"Twoja racja, mój święty spokój. Szkoda nerwów na walkę z wiatrakami."
Z własnej decyzji, "czytacz forumowy".
Pozdrawiam
Z własnej decyzji, "czytacz forumowy".
Pozdrawiam
-
- Posty: 859
- Rejestracja: czwartek 09 wrz 2010, 16:41
- Lokalizacja: Kołobrzeg
I to mnie najbardziej zawsze wkurza, narzekanie na każdym kroku .krzysiek3d pisze:Nie widzę... to chyba przez to jello :(((... taki materiał to chyba w ramach prezentu ślubnego można dać a nie za $$.
Większość klientów weselnych będzie zachwycona takim filmem w natłoku standardowych kilkugodzinnych nudów z sali . ( powiedzmy że za ten film skasuje się podobnie jak kasują za film z ziemi na weselach )
Nie sądzisz chyba, że znajdzie się dużo klientów weselnych zapłacić za film ślubny stawki profesjonalnych reklam, a sprzedać można to kto chcę zapłacić
Najpierw cień koptera na wchodzącej do kościoła pannie młodej, potem podziwianie architektury wieży kościelnej, must have dla każdej pary...
Na szczęście przy wyjściu z kościoła na wejściu był już cień, więc można to ujęcie zaliczyć :)
Warto też wystabilizować obraz, bo ten komercyjnie odpada - i tu się kłania gimbal, np. kolegi Kefira :)
Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć coś fascynującego!