nowy gimbal

dyksusja o gimbalach, żadnej komercji

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

darek
Posty: 324
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 09:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: darek »

oczywiście, że dobrze, ale rozwiązanie ma sens dla "braku masy", jeśli chcesz poruszyć większym aparatem, który ma masę potrzebujesz mocnego silinka, który sprosta temu zadaniu a to przekłada się na wagę silnika bo taki silnik musi mieć a) dużą średnicę, b) dużą wysokość a to staje się, hm..., trudne

poruszanie masą 70 gram w żaden sposób nie może się rówać z poruszaniem masą 1000 gram w przypadku canon 650D, a gdy silniki zaczną ważyć więcej niż, powiedzmy, 150 gram to wracamy do punktu wyjścia bo takie gimbale zaczynają być cięższe od gimbali tradycyjnych

nawiasem Futaba wypuściła bardzo mocne i bardzo szybkie serwa z silnikami bezszczotkowymi, tyle że są drogie

wszystko się zmienia gdy zaczynamy mieć do czynienia z większą masą

czy ktoś rozkręcał silnik bezszcotkowy? jakie są tam łożyska? czy ktoś by powiesił na łożysku 4x8x3 aparat o masie 1kg?

póki latacie z gopro póty jesteście modelarzami a wasze filmiki nadają się głównie do sieci
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

darek pisze:...jeśli gimbale z większymi przełożeniami działają zadowalająco to gimbal o mniejszym przełożeniu będzie szybszy - czyli będzie działał lepiej :) - właśnie dlatego zdecydowałem się użyć mniejsze przełożenie
Myslac logicznie ;-) najlepszy bedzie gimbal bez zadnego przelozenia bo bedzie jeszcze szybszy :)

No i to sie w zasadzie zgadza - takie gimbale wlasnie wchodza mocno na rynek :)

q
darek
Posty: 324
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 09:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: darek »

tak, ale jest drobne ale, mając przełożenie 1:1 polegamy jedynie na sile silnika a ten musi być naprawdę mocny gdy w grę wchodzi duża masa, ja wyszedłem z założenia, że serwo o sile 10kg i przełożeniu 1:2 - czyli sile 20kg będzie w stanie poruszyć ciężkimi aparatami
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

Nie musi byc mocny. Musi byc bardzo szybki. Reszte sam odkryjesz ;)

q
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

darek pisze:...czy ktoś rozkręcał silnik bezszcotkowy? jakie są tam łożyska? czy ktoś by powiesił na łożysku 4x8x3 aparat o masie 1kg?
Nikt kto ma jako-takie pojecie o mechanice nie wiesza na lozyskach malego silnika
masy rzedu 1kg. Na taki numer mozna sobie pozwolic ew. w przypadku GoPro.

q
darek
Posty: 324
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 09:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: darek »

właśnie
dlatego silniki bezszczotkowe z tak zwanym direct drive - czyli bezpośrednim napędem nie nadają się do większych aparatów, rzekłbym, że wszystkie konstrukcje używające silników bezszczotkowych mocowanych w osiach obrotu gimbali to konstrukcje z założenia złe i mało wytrzymałe

nie wiem jak działają sterowniki do silników bezszczotkowych, jeśli na zasadzie serw 360 stopni - to przekładnia jest możliwa, jeśli na zasadzie 30 stopni gimbal - 30 stopni silnik to będzie możliwe użycie przekłdani 1:1, w takim wypadku można by zapytać - po co przekładnia? - właśnie po to by osie były odpowiednio ułożyskowane

wracając do mojego gimbala: zachowałem zasadę na wszystkich osiach: napęd 32T (bo takie dostępne) koło napędzane 66T, kółka oddalone od siebie o 2-3 mm, serwa umieszczane na zewnątrz bezkolizyjnie, a że są duże to i wszędzie jest dość miejsca by za pomocą płytek przejściowych mocowanych w miejscach mocowań serw umieścić silniki

w przypadku mojego gimbala, wydaje mi się pytanie nie brzmi "czy", ale "kiedy" gimbal będzie działać z silnikami bezszczotkowymi, zresztą był projektowany również pod tym kątem, stąd taki a nie inny rozkład mocowań serw

----

zapomniałem
przy napędzie 1:1 silnik musi być mocny gdyż bezwładność aparatu jest zbyt duża, szybki a słaby silnik to za mało, preblem jet w tym, że silnik ma być i szybki i na tyle mocny by obkręcić dużą masą a potem tę masę zatrzymać
Awatar użytkownika
Kwasiu
Posty: 1548
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 15:18
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Kwasiu »

darek, myślę, że nie rozumiesz za bardzo jak to działa, jeśli zawiesił byś aparat na idealnie wyważonym gimbalu, pominął opory ruchu i wszystko działo by sie w próżni to mógłbyś machać tym gimbalem jak chcesz i i tak aparat byłby poziomo, utrzymywał by poziom bez użycia żadnej siły.

W przypadku gimbala na silnikach silniki pokonują jedynie siły które próbują wytrącić aparat z równowagi, wiatr, opory na łożyskach itp. Waga aparatu nie ma praktycznie nic do rzeczy ponieważ NIE ruszasz nim, on stoi , nie rusza się, przecież serwa nie machają aparatem. Możesz mi wytłumaczyć co za siły działają na silniki które utrzymują aparat NIERUCHOMO?? Większa bezwładność aparatu tylko pomaga w utrzymaniu go nieruchomo bo nie ma on ochoty się przechylać.
darek pisze:obkręcić dużą masą a potem tę masę zatrzymać
Która masa się okręca, bo napewno nie aparat.


Jak pisał Jakub wszystko rozstrzyga się o prędkość stabilizacji, bo jeśli będzie za wolno to aparat się faktycznie ruszy i wtedy potrzebna jest duża siła do wrócenia go do poziomu, ale jeśli wszystko działa sprawnie i nadąża, aparat się nie rusza to siła praktycznie żadna potrzebna nie jest.
Awatar użytkownika
Roman
Posty: 1652
Rejestracja: niedziela 06 cze 2010, 19:34
Lokalizacja: WLKP

Post autor: Roman »

w zasadzie tylko w przypadku celowego pochylenia aparatu będzie w tym czasie potrzebna siła która go rozpędzi i wychamuje , oraz oś yaw w przypadku utrzymania "celu" w kadrze
I tak skończysz na LawMate
Awatar użytkownika
Kwasiu
Posty: 1548
Rejestracja: niedziela 12 gru 2010, 15:18
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Kwasiu »

Roman pisze:w zasadzie tylko w przypadku celowego pochylenia aparatu będzie w tym czasie potrzebna siła która go rozpędzi i wychamuje , oraz oś yaw w przypadku utrzymania "celu" w kadrze
I tu się zgodzę, w każdym innym wypadku siła ta jest potrzebna tylko z powodu warunków "zewnętrznych" lub niedokładności kontrolera i czujników i konieczności jakiejś poprawki, więc im sprawniej kontroler działa tym mniejsza siła potrzebna i na takiej właśnie zasadzie działa BLDC gimbal, nic tu się na sile silnika nie opiera.
darek
Posty: 324
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 09:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: darek »

nie bardzo się tym zgodzę, gdyby tak było, gość z chin, ten co zrobił cellicośtam zrobiłby wiele wersji gimbali pod różne aparaty a nie tylko jeden pod gopro

sorry, uważam, że masa ma znaczenie, dam przykład, mamy piłeczkę pingpongową, którą wiatr wytrącił z równowagi, i mamy piłkę lekarską, którą chłopiec na wf pchnął, jakie siły potrzebne są do zatrzymania tych piłek?

jesteśmy w rozważaniach teoretycznych i idżmy dalej, jeśli stoi mucha na krawędi okna wystarczy ją przytknąć palcem i spadnie, jeśli stoi teściowa na krawędzi okna to trzeba będzie ją mocno popychać by znalazła się na zewnątrz, mucha ma słaby opór a teściowa będzie się bronić jak armia czerwona, wasz przykład zakłada jedynie moment gdy i mucha i teściowa się potknęły i obie starają sięz łapać równowagę - wówczas, teoretycznie dla obu trzba tak samo małych sił

teraz bardziej praktycznie: lecisz kopterem, nagle zawiało, kopter się bujną, skoro się bujną to pociągnął za sobą całą masę, którą dźwigał, na aparat więc zaczyna działać siła odśrodkowa i jest tym większa im cięższy jest aparat, silnik, serwo, cokolwiek musi tę masę lekko przekręcić i, jeśli nie będzie dość silny, nie zdąży

a na dowód: photohigher rekomenduje silne serwa rzędu 10kg i więcej do swoich AV200, po co?, skoro ich gimbal kosztuje 1000 Euro, za takie pieniądze na pewno da się zamontować aparat w nieważkości

z jednej strony naprawdę rozumiem wasz punkt widzenia: środek ciężkości, wspaniałe łożyskowanie... ale z drugiej praktyka pokazuje, że jeśli coś jest duże i ciężkie to jest co najmniej problematyczne i wymaga tak samo dużych i ciężkich rozwiązań
Jakub Jewuła
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek 12 lip 2010, 11:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jakub Jewuła »

darek pisze:jesteśmy w rozważaniach teoretycznych i idżmy dalej...
I przejdzmy do praktyki, sporo z teoria nie idzie ;)

q
darek
Posty: 324
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 09:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: darek »

tak, przerobiłem szybkie serwo ogonowe na futaby S9253 (ma chyba jedynie 3,5kg) i działa,
ale jakoś tak średnio nadąża, z ustawieniami skyline mam trochę problemów a FY-30A powoduje drżenia serw cyfrowych więc odpada do testów, po bardzo pierwszych powiedziałbym, że się średnio nadaje, czy to kwestia siły czy stabilizatora - nie mam pojęcia

prawdopodobnie testy z silnikami bezszczotkowymi będąbardzij wymierne co do masy
ma ktoś na zbyciu sterownik alexa?
Awatar użytkownika
mikun
Posty: 2540
Rejestracja: środa 26 maja 2010, 21:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mikun »

darek pisze:
sorry, uważam, że masa ma znaczenie, dam przykład, mamy piłeczkę pingpongową, którą wiatr wytrącił z równowagi, i mamy piłkę lekarską, którą chłopiec na wf pchnął, jakie siły potrzebne są do zatrzymania tych piłek?
Darku wzorując się na Twoim przykładzie w odniesieniu do stabilizowania aparatu to wiatr nie wytrącił z równowagi piłeczki i chłopiec na wf nie pchnął piłki lekarskiej tak więc siła do zatrzymania jest żadna. Stabilizacja dąży do zera (poziomu) żeby nie musieć walczyć z masą aparatu.

To coś podobnego do tego :-) wszystko wyważone. Przynajmniej ja tak rozumuję mam nadzieję że dobrze.

...i tak nie skończysz na jednym ani na dwóch :-)
Awatar użytkownika
Jambo
Posty: 299
Rejestracja: niedziela 24 lut 2013, 18:50
Lokalizacja: EU

Post autor: Jambo »

Kwestią rozstrzygającą przy masach będzie wyważenie aparatu.
Idąc teorią pingpongowo - lekarską . Większa siła potrzebna jest to wytrącenia z równowagi większą masę. Czyli cięższa kamera będzie łatwiejsza do stabilizacji ze względu na większe siły potrzebne do wytrącenia jej z równowagi (wiatr) w zasadzi tylko taka siła przychodzi mi do głowy. Myśląc lateralnie trzeba zrobić wszystko żeby tą kamerą nie machać.
I znowu kluczowym będzie odpowiednie wyważenie kamery po którym masa w zasadzie będzie działać na korzyść.
Mały film żeby zwizualizować


Największym problemem wg mnie będzie odpowiedni sterownik , pozbycie się drgań prznoszonych przez napęd...
darek
Posty: 324
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 09:38
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: darek »

tak, widziałem ten film, zbudowałem podobny ale z sony opory łożysk były trochę zbyt duże i aparatem nieco bujało, zresztą na filmie też nieco buja

stabilizacja dąży do zera pod warunkiem wyważenia, ale zawsze występują pewne siły powodujące bujanie - tym siłom trzeba przeciwdziałać i, uważam, że wzrastają one z masą

idzie do mnie tarot i powtórzę testy z tarotem z różnymi serwami, póki co jestem nieco rozczarowany drganiami serw, jak pisałem to nie jest konstrukcja z założenia na jkiś rynek ale dla mnie a ja chcę perfekcji, jeśli takowej nie uzyskam projket padnie jako bezużyteczny, z drugiej strony, niektóre testy są lepsze od testów na ziemi przeprowadzonych przez innych i aż korci by polecieć i zobaczyć jak to by było w powietrzu, ale na to przyjdzie jeszcze czas
ODPOWIEDZ