GPS Naza

FC - wykorzystujące sprzęt firmy DJI

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

smootny

Re: kalibracja kompasu

Post autor: smootny »

Marcin77 pisze:btw kalibracji kompasu to moge dla info powiedziec ze nie mozna jej zalaczyc gdy ma sie gps/atti/failsafe .. Trzeba przelacznik ustawic w gps/atti/manual wtedy zalaczy sie kalibracja kompasu. Tego nie ma w instrukcji ;p
oczywiście, że niema.
Instrukcja w momencie gdy posiadamy podpiętego GPS'a nie przewiduje opcji failsafe na przełączniku.
Ta opcja jest wyzwalana z automatu.
Awatar użytkownika
BARABASZ
Posty: 29
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 19:16
Lokalizacja: OLSZTYN

Post autor: BARABASZ »

A ja na zakończenie napiszę oczywistą oczywistość: podejrzewam, że bardzo szybko pozamykają się posty dotyczące NAZY+GPS i to z prozaicznego powodu - jest to tak prosty i dobrze zrobiony sprzęt, że po podłączeniu po prostu działa. Nie ma potrzeby godzin wojowania z PIDami, wyszukiwania bugów w sofcie, to działa super jak za takie pieniądze i ludzie zamiast pisać wolą pójść polatać na dworze (lub na polu w wersji dla Krakusów ;-) )
Ja też dziś latałem - było super jak zawsze , czego Wam wszystkim życzę.
Pozdrawiam,
BARABASZ - dla przyjaciół Krzysiek
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

BARABASZ pisze: Ja też dziś latałem - było super jak zawsze , czego Wam wszystkim życzę.
tia i za 3 miesiace bedziesz sprzedawal koptera bo nuda panie, nuda :lol:
Artu

Post autor: Artu »

Cholo, w naszym wieku, to takie spokojne, stabilne latanko jest jak znalazł :-P
Przynajmniej w moim przypadku... ;-)
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

za niedlugo beda musieli jednak poleciec z cena bo widze, ze projekty opensource powoli doganiaja mozliwosciami naze.
sam w 2 godziny, bez zadnych zmian w kodzie odpalilem koptera gdzie caly kontroler z gps'em kosztowal 80$ ;-)
Awatar użytkownika
BARABASZ
Posty: 29
Rejestracja: środa 28 gru 2011, 19:16
Lokalizacja: OLSZTYN

Post autor: BARABASZ »

Cholo, z tą nudą to dobrze Artu napisał, ale jakby "cuś" to mam też trochę innych zabawek do poszalenia i "poszczelania" :mrgreen:
Pozdrawiam,
BARABASZ - dla przyjaciół Krzysiek
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

BARABASZ pisze:Cholo, z tą nudą to dobrze Artu napisał, ale jakby "cuś" to mam też trochę innych zabawek do poszalenia i "poszczelania" :mrgreen:
jakos sobie trzeba wydanie kasy tlumaczyc :mrgreen:
Artu

Post autor: Artu »

Ja to mam normalnie jakiegoś pecha :-/ Wszystkim NAZA lata dobrze, a mnie jak zwykle :-x
Tak się zachowuje w "GPS HOLD":

Ostatnio zmieniony niedziela 22 lip 2012, 19:36 przez Artu, łącznie zmieniany 1 raz.
mzyla
Posty: 961
Rejestracja: wtorek 09 lis 2010, 10:42
Lokalizacja: Manchester

Post autor: mzyla »

Pan kolega ma drgania za duże ;-)
Kosmo!
Posty: 375
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 19:41
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kosmo! »

Artu pisze:"GPS HOLD":
Zawsze sądziłem że holda pozycji uruchamia się z przycisku. A tu gaz na środek w trybie GPS i ma wisieć... hmm...
Artu a próbowałeś kompas jeszcze raz skalibrować?
Lub może masz za miękką gąbkę pod kontrolerem. Polecam twardą gąbkę z castoramy do przyklejania luster.
Artu

Post autor: Artu »

Chodzi o moje drgawki, czy wibracje coptera :roll: :mrgreen:
Jeśli chodzi o quadro, to silniki i śmigła wyważone, i nie zauważam jakiś drgawek...
Jeśli chodzi o operatora, to kręcone telefonem i już nieco wqr... zdenerwowany byłem tym zachowaniem się platformy :-P
Ale mimo wszystko sprawdziłem RTH poprzez wyłączenie aparatury, i działa bezbłędnie :-D Chociaż to... Jutro dalsze "walki", tym razem z laptopem "na polu" :-)
Kosmo! pisze:Zawsze sądziłem że holda pozycji uruchamia się z przycisku. A tu gaz na środek w trybie GPS i ma wisieć... hmm...
Na tym właśnie polega prostota Nazy :-)
Kosmo! pisze:Artu a próbowałeś kompas jeszcze raz skalibrować?
Jutro poświęcę dzionek na "ujarzmienie" tego quadro :mrgreen:
Kosmo! pisze:Lub może masz za miękką gąbkę pod kontrolerem. Polecam twardą gąbkę z castoramy do przyklejania luster.
Możliwe, bo dałem "kanapkę", to znaczy taką właśnie gąbkę do przyklejania luster, a pomiędzy jeszcze dosyć twardą gąbkę... Być może przedobrzyłem :-P
Kosmo!
Posty: 375
Rejestracja: wtorek 23 lis 2010, 19:41
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kosmo! »

Artu pisze:Na tym właśnie polega prostota Nazy :-)
Wukong też tak ma :-)
Artu pisze:Możliwe, bo dałem "kanapkę", to znaczy taką właśnie gąbkę do przyklejania luster, a pomiędzy jeszcze dosyć twardą gąbkę... Być może przedobrzyłem :-P
Żadnych kanapek, jedna warstwa twardej gąbki daje najlepsze rezultaty. Zresztą żyrka i FBL w helikach też mam na takiej gąbce i takie rozwiązanie daje najlepsze rozwiązanie.

Ja latam na wukongu, a mój znajomy ma Nazę z GPS. Nie widać między nimi różnicy w trzymaniu pozycji. U ciebie również wykluczyłbym usterkę Nazy.
Awatar użytkownika
Henryk_s
Posty: 561
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 10:57
Lokalizacja: Świętochlowice

Post autor: Henryk_s »

ARTU !
Twoja naza podskakuje z uciechy, bo wróciła z Bytomia (Misiowe męki)... :mrgreen:
Wywal kanapki i będzie dobrze. Ktoś tu miał już podobny problem, nie potrafię odszukać teraz.
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Artu pisze:Ja to mam normalnie jakiegoś pecha :-/ Wszystkim NAZA lata dobrze, a mnie jak zwykle :-x
E tam, ja znam multiwii, które lata jak te fajny łukongi :mrgreen: :mrgreen:

Weź go na zlot, pomacamy, przerobimy :)
pozdrawiam
Michał
Artu

Post autor: Artu »

Chyba znalazłem przyczynę... pisze chyba, bo nie miałem dzisiaj możliwości polatać...
Okazało się, że w jednym z silników brak segera na osi silnika, i mogę sobie spokojnie wyjąć wirnik wraz ze śmigłem :shock: Ale czemu ten pierścień się "wybudował" i kiedy, to na prawdę nie mam bladego pojęcia :roll:
I zlikwidowałem "kanapkę" pod FC...
Jutro testy w locie :-) Jeszcze bez OSD i "osprzętu" FPV
ODPOWIEDZ