NAZA pękające śmigła

FC - wykorzystujące sprzęt firmy DJI

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

andrzej
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek 16 kwie 2012, 14:12
Lokalizacja: gdańsk

NAZA pękające śmigła

Post autor: andrzej »

Witam, jest to mój pierwszy post na forum, pozdrawiam wszystkich
Dzisiaj podczas lotu moją naza f550 urwała się jedna łopatka śmigła, koszmarny widok hexa wpadła w wibracje, FC trochę skorygowało brak jednego śmigła i jakoś wylądowałem naszczęście bez uszkodzeń :-)
Czytałem na forach zagranicznych o tym przypadku pękających śmigieł DJI 10x45,ale myślałem że mnie to nie spotka a jednak.
Uważajcie na swoje koptery bo może być nie miło.
Loki
Posty: 674
Rejestracja: niedziela 17 kwie 2011, 16:59
Lokalizacja: Chełmno

Post autor: Loki »

Uwaga na loktite bo te smigła tego nie lubią tak samo jak i zbyt mocnego dociągnia wtedy zdarzają sie własnie pękniecia.Smigła mają fajne wypustki dzieki którym nie obkręcają sie na ośce i nie wymagają klasycznego ekstra dociągnia.Super że sprzęt cały a smigłą sie zmienia i lata dalej ;D
Pozdrawiam
smootny

Post autor: smootny »

o śmigłach 10x4,5 nic nie mogę powiedzieć ale 8' po wylataniu 40 pakietów nadal jak nowe - nie chcą się łamać.
aleksandrowicz
Posty: 859
Rejestracja: czwartek 09 wrz 2010, 16:41
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post autor: aleksandrowicz »

Tak samo u mnie mam tylko 8 calowe dji i wylatane około 20 pakietów śmigła jak nowe, zapasowe leżą ;-)
Marcin77
Posty: 31
Rejestracja: sobota 16 cze 2012, 15:49
Lokalizacja: EU

Post autor: Marcin77 »

http://www.youtube.com/watch?v=b6XLpxzhe_8 pod tym linkiem w opisie kolega przestrzega o uzywaniu stockowych smigiel , nie wiem czy chodzilo mu o wszystkie stockowe 8 i 10 czy tylko o same 10".
Ktos chyba gdzies pisal o lamiacych sie 10" natomiast 8 byly niby ok.

Zwracam sie do was z pytaniem czy naprawde warto wydawac kase na GRAUPNER E-Prop 8x5 ktore sa dosyc drogie, czy wystarcza normalne 8". A moze jakies inne warte uwagi smigla innej firmy ktore sie nie rozleca po 30-50 lotach czy poprostu olac temat ?
JR XG8, F550NazaGps (stock)
ImmRC 5.8G
aleksandrowicz
Posty: 859
Rejestracja: czwartek 09 wrz 2010, 16:41
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post autor: aleksandrowicz »

olać
Awatar użytkownika
kizior
Posty: 68
Rejestracja: środa 11 kwie 2012, 14:06
Lokalizacja: Września

Post autor: kizior »

Składam F550, jak mocno dociągać śmigiełka ?
Pozdrawiam
Piotr
aleksandrowicz
Posty: 859
Rejestracja: czwartek 09 wrz 2010, 16:41
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post autor: aleksandrowicz »

Jeśli masz silniki i śmigła dji to praktycznie można lekko, jeśli inne to jak najmocniej
Awatar użytkownika
kizior
Posty: 68
Rejestracja: środa 11 kwie 2012, 14:06
Lokalizacja: Września

Post autor: kizior »

Wszystko DJI. Mam też mały problem z wyważeniem śmigieł bo łapie je w stożki i przez wyżłobienia do zakleszczania z silnikiem mam problem ze złapaniem osi śmigła. Są jakieś specjalne uchwyty ?
Pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
fulisko
Posty: 88
Rejestracja: piątek 17 sie 2012, 22:49
Lokalizacja: Rabka-Zdrój

Post autor: fulisko »

Prawda taka, im mniejsze smigło tym miejsze problemy (wytrzymałość, wyważenie). 10/4.6 pekają a 8 nie .
Loki
Posty: 674
Rejestracja: niedziela 17 kwie 2011, 16:59
Lokalizacja: Chełmno

Post autor: Loki »

Nie policze ile pakietów już poszło a mam cały czas oryginalne smigła, na początku pękały teraz nie pekają. co do wyważania smigieł odwróc jeden stożek i daj go od strony pogrubień tam gdzie stożek nie wchodzi i po kłopocie
Damian
Posty: 19
Rejestracja: piątek 20 lip 2012, 07:53
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Damian »

Ja może za długo nie latam bo mam trochę innych problemów. Jednakże latam na 10 (z 15 pakietów) z którymi koper zaliczył wlot w sosnę, glebę 2-3x, i 1 spadek z kilkuset metrów na drzewo i zaraz po tym w kszaczory. Po tym wszystkim dalej lata na fabrycznych 10. Końcówki lekko się uszkodziły ale udalo się je doprowadzić do porządku tak że lata normalnie. Do tego dokręciłem je całkiem mocno bo już mi się zdarzyło, że 1 kołpaczek się odkręcił i juz go nie znalazłem ale miałem o tyle szczęście, że śmigło się zablokowało na silniku a kopter latał bez przykręconego śmigła. Oczywiście później zastąpiłem kołpak normalną śrubą. Po mocnym dokręceniu przykleiłem śruby. Mam nadzieje, że śmigła wytrzymają, bo będą trudności z odkręceniem. Narazie moje 10' są spoko.
Pozdrawiam.
Często edytuję swoje posty. Poprawiam wtedy głównie błędy lub przeformułowuje zdania by były bardziej zrozumiałe. Jeśli zmieniam zdanie to piszę kolejny post.
Loki
Posty: 674
Rejestracja: niedziela 17 kwie 2011, 16:59
Lokalizacja: Chełmno

Post autor: Loki »

A słyszałem że smigłate bardzo nie lubią kleju do srub i on może powodowac pekanie smigieł dlatego ostrożnie z ilocia jaką aplikujecie
Pozdrawiam
Desper
Posty: 80
Rejestracja: środa 21 gru 2011, 01:47
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Desper »

Latam/latałem na ramie "ala" DJI 550, to mogę tylko napisać, że moim wypadku - śmigła 10x4.7 z RCTimer (czerwone) nie są zbyt wytrzymałe - urwanie łopatki w locie. Naruszenie struktury prawdopodobnie nastąpiło w momencie testów "powera" w ręce. Następnie w czasie lotu "acro" łopatka odpadła i z racji małej wysokości - kret, wydawało się, że delikatny. Skończyło się na złamanych dwóch mocowaniach silników po przekątnej. Po dokładnym obejrzeniu śmigieł, wszystkie, w okolicach mocowania są "naderwane" :(
Awatar użytkownika
PitLab
Posty: 967
Rejestracja: środa 17 mar 2010, 20:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: PitLab »

Dorzucę jeszcze swoje 5gr. Zrobiłem już kilkadziesiąt lotów na F550 i śmigłach 10" i do tej pory wymieniałem tylko jedno śmigło - efekt "zakłóceń na drążkach". To śmigo nawet się nie złamało, tylko zgięło pod kątem ~90° gdy kopter upadł na jedno ramię.
Raz udało mi się nawet zrobić gwiazdę, tzn. podczas niskiego nawrotu po łuku zahaczyłem ramieniem o ziemię i kopter potoczył się jak gwiazdka po trawie. Spodziewałem się że będę miał cały napęd do wymiany a nie stało się nic. Kocham tą ramę.
Piotrek.
Z różnych form kontaktu preferuję e-mail
ODPOWIEDZ