Zestw ARF - DJI - pytanie

FC - wykorzystujące sprzęt firmy DJI

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

smootny

Zestw ARF - DJI - pytanie

Post autor: smootny »

Czy ktoś z posiadaczy jakiegokolwiek kompletu DJI quada lub hexy próbował stockowe silniki + regle z śmigłami "10" na 4s ?
Warto próbować czy za wielkie ryzyko spalenia ?

Zna ktoś dokładną specyfikację tych silników ?
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Cześć,

Wg. "zaciągania" języka od producenta gimbali zintegrowanych z podwoziem pod F550 (NEX) wszelkie próby dłuższego polatania na 10x4,7 / 4s kończą się paleniem silnika.
Regle oczywiście mają ogromny zapas.
U nich wykombinowali to sobie tak: Graupner E-Prop (seria ta do elektryków, nie spalinowe) 10x5 z 4s i mocy starcza na dźwiganie NEX'a z gimbalu, podwozia, 2x3300mAh 4s oraz nawet czasem GoPro w budzie na dosiadkę (lecz pisał człowiek że lepiej płytkę, inaczej problemy są z brakiem mocy).

U siebie dźwigam na 3s 4Ah wysokie podwozie, fpv, GoPro w RCConceptowym gibalu. Całość waży blisko 2100 gram do startu. Śmigła DJI 10" dają spokojnie radę - także Gemfany nylon-carbon 10" (nie polecam jednak na te silniki). DJI 8" pozwalają latać w ATTI ale jak przydmie wiaterkiem to już się poddaje maszyna i są problemy z opadaniem, ponadto czas lotu wynosi ledwie 5-6 minut. Producent jednak zaleca 4s w tym przypadku ;-)

Na oryginalnych śmigłach DJI mam ciągłe problemy z opadaniem niestety.

Niebawem przesiadka na Graupnery i NEX'a więc będą dalsze testy. Celuję w 2700 gram do startu, mam nadzieję że nie więcej...
Się lata, się testuje, się mądrzy!
smootny

Post autor: smootny »

Dzięx za info

U mnie w quadzie F450 na all stockowym wyposażeniu, śmigłach 8'' i 4s wyciągam 15 minut w dość dynamicznym locie.

- Jak oceniasz gimbal RCConceptowy w porównaniu z innymi wynalazkami :]
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Smootny - co do gimbala napiszę szczerze.
Trzeci z rzędu kupiony - wygrywa z poprzednikami o całą długość.
Problemem są głównie wyjścia z NAZA - b.mała rozdzielczość. Ponadto napotkałem wiele problemów ze zmuszeniem serwa od osi pitch do poprawnej pracy (bez skoków).

Gdy będziesz chciał więcej informacji - daj znać PW, zdzwonimy się na skype lub telefonicznie to pogadamy. Zjadłem na tym ostatnio zęby, więc może Ty nie zmarnujesz furmanki czasu ;-) i zaoszczędzisz go dzięki moim mękom ;-)

Co do latania - 3s 4Ah, F550, GoPro, wysokie podwozie, gimbal RCC (2100 gram) około 10 do 16 minut w zależności od tego co robię. Latam bardzo spokojnie. 16 minut to rekord zawisu, baaardzo mocno wysuszyłem pakiet...
Się lata, się testuje, się mądrzy!
Awatar użytkownika
Stufido
Posty: 253
Rejestracja: niedziela 25 mar 2012, 19:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Stufido »

Koledzy, a jak sterujecie gimbalem? Naza ma dwie osie X1/X2 i potrzebne są dwa kanały z potencjometrami? (ja mam jeden + przełącznik 3-pozycyjny) czy to ma sens?
Pytam, bo też się zastanawiałem nad gimbalem RCC...
Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć coś fascynującego!
smootny

Post autor: smootny »

ja mam 2 potencjometry w apce.
Dziwna kombinacja - spróbuj sam potencjometr dać chociażby na Pitch (gimbala) .. może ci to wystarczy.
Drugi kanał na tym przełączniku chyba nie nada się - za wielkie skoki będą na filmach - po prostu nie dotykać go.
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Jest rochę inaczej.

Gimbal działa "sam sobie" podłączony do F1 i F2 (czyli kolejno roll i pitch). Sterowane z apki jest "zero" osi pitch - za pomocą X1 (uwaga - to to samo czego używa się do regulacji "w locie" gain i atti).

Dodatkowo można sobie ustawić szybkość działania osi pionowej przy zmianach manualnych "pitch speed" - kiedy jest 100% to będzie pełna szybkość serwa, jeżeli ustawimy np. 5% to fajnie miękko będzie zmieniać ujęcie.

Co do gimbala RCC mogę spokojnie polecić. Mam serwa Savoxa - tutaj akurat mam dużo większy problem, pomimo wydanych sporych pieniędzy... U mnie gimbal działa w zakresie około 90 stopni. Jeżeli chcecie to nagram co-nieco w piątek (ma być dobra pogoda) i będziecie mieli pogląd na to jak on działa. Swoją drogą ważną sprawą jest jeszcze podwozie. Jeżeli któryś z was chce zobaczyć jak to u mnie bangla - dajcie znać, cyknę fotki i się podzielę swoimi bojami ;-)

Swoją drogą - gdzie w swoich ARF trzymacie sam kontroler DJI? Na dolnej czy górnej półce? Ja trzymałem na dolnej, dzisiaj chłopaki z zagranicy polecili mi przełożyć na górny, ponoć lepiej się zachowuje gdy jest bliżej płaszczyzny pracy śmigieł.
Się lata, się testuje, się mądrzy!
Awatar użytkownika
Marciniasty
Posty: 918
Rejestracja: piątek 18 mar 2011, 14:23
Lokalizacja: Głogów

Post autor: Marciniasty »

Generalnie potencjometr na osi roll raczej się nie przydaje , konfigurujesz na sucho w domu poziom i tyle .
smootny

Post autor: smootny »

vintersky pisze:Jest rochę inaczej.

Gimbal działa "sam sobie" podłączony do F1 i F2 (czyli kolejno roll i pitch). Sterowane z apki jest "zero" osi pitch - za pomocą X1 (uwaga - to to samo czego używa się do regulacji "w locie" gain i atti).

Dodatkowo można sobie ustawić szybkość działania osi pionowej przy zmianach manualnych "pitch speed" - kiedy jest 100% to będzie pełna szybkość serwa, jeżeli ustawimy np. 5% to fajnie miękko będzie zmieniać ujęcie.

Co do gimbala RCC mogę spokojnie polecić. Mam serwa Savoxa - tutaj akurat mam dużo większy problem, pomimo wydanych sporych pieniędzy... U mnie gimbal działa w zakresie około 90 stopni. Jeżeli chcecie to nagram co-nieco w piątek (ma być dobra pogoda) i będziecie mieli pogląd na to jak on działa. Swoją drogą ważną sprawą jest jeszcze podwozie. Jeżeli któryś z was chce zobaczyć jak to u mnie bangla - dajcie znać, cyknę fotki i się podzielę swoimi bojami ;-)

Swoją drogą - gdzie w swoich ARF trzymacie sam kontroler DJI? Na dolnej czy górnej półce? Ja trzymałem na dolnej, dzisiaj chłopaki z zagranicy polecili mi przełożyć na górny, ponoć lepiej się zachowuje gdy jest bliżej płaszczyzny pracy śmigieł.
Oczywiście, że gimbal jest sterowany a w zasadzie poziomowany metodą "sam sobie" za pomocą nazy czy innych kontrolerów - moim zdaniem Stufido chodziło o dodatkową kontrolę nad gimbalem w trakcie lotu.. Do tego przecież najodpowiedniejszym jest potencjometr ( bo najdokładniejszy) w apce - z przełącznikami jakoś sobie tego nie wyobrażam.
Awatar użytkownika
Stufido
Posty: 253
Rejestracja: niedziela 25 mar 2012, 19:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Stufido »

Dziękuję za informacje, są dla mnie bardzo pomocne :)

Moim zamierzeniem było mieć oś pionową na przełączniku: 0- lewo, 1 - środek, 2 - prawo, a poziomo (pitch) potencjometrem.
Nigdy nie jest za wcześnie, by zacząć coś fascynującego!
smootny

Post autor: smootny »

Testowa ktoś te silniki pod względem prądożerności ?
Jak miałem quada to nie zdążyłem.
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Mogę je przewatować w wolnej chwili... tylko muszę rozlutować z ramy jednego OPTO z 2212 na końcu.
Wg. informacji zaczerpniętych od hamerykańców - ciągły nie może przekroczyć 12A, chwilowy 14A. Sprawdzane w ich stylu - empirycznie :P
Się lata, się testuje, się mądrzy!
smootny

Post autor: smootny »

vintersky pisze:Mogę je przewatować w wolnej chwili... tylko muszę rozlutować z ramy jednego OPTO z 2212 na końcu.
Wg. informacji zaczerpniętych od hamerykańców - ciągły nie może przekroczyć 12A, chwilowy 14A. Sprawdzane w ich stylu - empirycznie :P
Jak dasz radę - będę wdzięczny.
- a wiesz ilu watowe one są ?
Pozdrawiam.
smootny

Post autor: smootny »

vintersky pisze:Mogę je przewatować w wolnej chwili... tylko muszę rozlutować z ramy jednego OPTO z 2212 na końcu.
Wg. informacji zaczerpniętych od hamerykańców - ciągły nie może przekroczyć 12A, chwilowy 14A. Sprawdzane w ich stylu - empirycznie :P
Sprawdzałeś może to już ?
Awatar użytkownika
vintersky
Posty: 471
Rejestracja: piątek 28 paź 2011, 17:51
Lokalizacja: Warszawa / Józefów

Post autor: vintersky »

Rozlutowane już mam, nie mam u siebie watt metera - leży u kumpla. W ten weekend z nim będę się widzieć to pomierzę.
Się lata, się testuje, się mądrzy!
ODPOWIEDZ