Qaud na FC Cyberdrones, pierwsza krew.

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Andych
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 08:47
Lokalizacja: Malbork

Qaud na FC Cyberdrones, pierwsza krew.

Post autor: Andych »

Poskładałem quadzika na FC Cyberdrones i ramie od Mikuna. Miałem trochę problemów z regulatorami, ale po zakupie programatora wszystko już poszło z górki i dzisiaj w nocy wszystko dopiąłem i przetestowałem pierwsze zawisy na hali sportowej. Tu wszystko odbyło się bez niespodzianek, quadzik startował i lądował kilka razy bez niespodzianek, aż do wyczerpania pakietu.
W ciągu dnia widząc że pogoda pozwala na zabawę i mając pomocnika do nagrywania filmu chciałem nagrać film z pierwszych testów.
Zaczęło się wszystko bez niespodzianek, ale trwało tylko kilka sekund, po starcie i podniesieniu quada na jakieś półtora metra, nagle bez mojej ingerencji strzela on na maksymalnym gazie w górę, szybko drążek w dół i niestety uświadamiam sobie że nie ma reakcji, quad rwie do góry i kładzie się na lewo zgodnie z kierunkiem wiatru, próba wyprostowania też nie skuteczna, zero reakcji na drążki, szczęśliwie spada obok zaparkowanego samochodu, ludzi w pobliżu nie było żadnych.
Co ja będę więcej pisał macie to na filmie:



I fotce:

Obrazek

Teraz pytanie co się stało? Ja nie mam żadnych pomysłów, aparatura jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.
Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
Adasko
Posty: 2245
Rejestracja: wtorek 28 gru 2010, 15:14
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Adasko »

Ops normalnie uciekl :-(
Awatar użytkownika
knod
Posty: 65
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 19:52
Lokalizacja: Sopot

Post autor: knod »

zlacza byly zabezpieczone jakims "hot glutem" ? mialem identyczna sytuacje (to samo fc) jak wypial mi sie kabel zasilajacy odbiornik
Awatar użytkownika
Andych
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 08:47
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Andych »

knod pisze:zlacza byly zabezpieczone jakims "hot glutem" ? mialem identyczna sytuacje (to samo fc) jak wypial mi sie kabel zasilajacy odbiornik
To nie to, nawet po katasrofie kabel siedzi na swoim miejscu.
Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Gaz był na reversie w stosunku do oryginału? Czy to Spectrum? Reset ustawień odbiornika? Jak miałeś ustawiony F/S?
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Widziałem taki efekt raz - całe szczęście podczas prób naziemnych. I stąd i zowąd kopter dał w palnik na wszystkich silnikach. Powodem był uszkodzony przełącznik zasilania FC. Drgania spowodowały chwilowe odcięcie zasilania do FC i regle I2C zgłupiały. Jak FC się zresetował to silniki stanęły. Sprawdź układ zasilania FC i połączenia FC-regle.
Ten wredny...
Awatar użytkownika
Andych
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 08:47
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Andych »

diem pisze:Gaz był na reversie w stosunku do oryginału? Czy to Spectrum? Reset ustawień odbiornika? Jak miałeś ustawiony F/S?
Po kolei, gaz bez reversu, tak to Spektrum, F/S nie ustawiany.
Nie wiem co masz na myśli pytając o reset ustawień odbiornika.
Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
Andych
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 08:47
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Andych »

Verid pisze:Powodem był uszkodzony przełącznik zasilania FC. Drgania spowodowały chwilowe odcięcie zasilania do FC i regle I2C zgłupiały.
Zasilanie FC podłączone na stałe, przewody wlutowane w płytkę dystrybucyjną.
Jedyny kabel jaki jest wypięty, to łączący FC z konwerterem, ale to na bank nastąpiło po rozczłonkowaniu qoptera.
Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
mifau
Posty: 1740
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 14:10
Lokalizacja: Sopot

Post autor: mifau »

A zasilanie na odbiornik jest podawane?
(po zdarzeniu)

W FC jest filtr zasilania. Dlawik potrafi przeniesc tylko 300mA. Jesli przekroczy sie ten prad, to odparowuje. (wystarczy servo, czy dwa podpiete do odbiornika....zamiast do FC).

Jesli napiecie jest dalej, to musial byc problem albo z zasilaniem odbiornika, albo z zasilaniem FC.
(tak jak tu pisza koledzy)

EDIT: btw. Watek jest w zlym dziale
Tyle jesteś wart...ile Twój ostatni projekt
Awatar użytkownika
Andych
Posty: 182
Rejestracja: poniedziałek 15 lut 2010, 08:47
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Andych »

Jak podszedłem do miejsca upadku to w zgliszczach zobaczyłem świecąca czerwoną diodę, dlatego szybko rozpiąłem pakiet zasilający, która to była nie wiem, mogła być na FC, odbiorniku lub na konwerterze, ten akurat się wypiął jako jedyny w wyniku rozczłonkowania qoptera.
Zresztą widać to na tym zdjęciu jaka siła zadziałała, przy FC kabel pozostał, a wyszedł z konwertera.

Obrazek

Reszta kabli pozostała na swoim miejscu, oto jak to wyglądało po wypadku, kabel zasilania musiałem sam wyjąć do fotki, jak już pisałem był na stałe wlutowany w płytkę dystrybucyjną bez żadnego włącznika.

Obrazek

Obrazek

Teraz jak patrzę na te połączenia to wątpliwość może budzić tylko łącze rzędowe zastosowane do podpięcia kanałów w FC, nie znam wytrzymałości tego typu łączek na wibracje.
Niech się wypowiedzą na ten temat ludzie często stosujące tego typu połączenia.
Po południu jak znajdę chwilę wolną to podłączę FC do zasilania, bez żadnych ingerencji i sprawdzę komunikację z radiem.

Ciągle chodzi mi po głowie jako powód zdarzenia , miejsce tego oblotu. Jak już pisałem kilka godzin wcześniej dokonałem pierwszych startów na hali sportowej i tu obyło się bez żadnych niespodzianek.
Tu było to na boisku otoczonym w koło wysoką siatką metalową, swoista klatka Faradaya, czy to nie ogłupiło odbiornika, jak widać na filmie wystrzał w górę nastąpił po minimalnym zdjęciu gazu w celu przerwania wznoszenia i ta reakcja jest widoczna. Dopiero po niej następuje gwałtowne przyśpieszenia i moja refleksja na brak reakcji odjęcia gazu.
Pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
spetial
Posty: 274
Rejestracja: poniedziałek 06 wrz 2010, 13:49
Lokalizacja: Sankt Augustin

Post autor: spetial »

Uuu hardkor... wyrazy współczucia dobrze, że technikum w niedzielę nieczynne no i że nie poleciał w drugą stronę za tory :(
Awatar użytkownika
mikun
Posty: 2540
Rejestracja: środa 26 maja 2010, 21:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mikun »

Andych serce się kraje :-( rama mocno połamana? Czy tylko dostało się śrubkom nylonowym? Wejdź do monitora w aparaturze i daj gaz na maxa i powoli schodź na dół i patrz jak zachowuje się suwak czy nie skacze może potencjometr stracił kontakt ze ślizgaczem? Czy podczas wystrzelenia go w górę mogłeś sterować kopterem chodzi mi o prawy drążek czy zamroziło go całkowicie i robił co chciał? Druga rzecz którą mógłbyś zrobić to ponowne uruchomienie (jak złożysz) silników np bez śmigieł i daj gaz na połowę i wyłącz aparaturę zobacz co wtedy robią silniki... może coś zakłóciło zasięg i na F/S miałeś ustawiony gaz na max?
...i tak nie skończysz na jednym ani na dwóch :-)
jedrus
Posty: 1531
Rejestracja: piątek 24 cze 2011, 13:22
Lokalizacja: PL/ okolice W-Wy

Post autor: jedrus »

Serce się kraje...

Ja bym sprawdził odbiornik... czy to jest oryginał? Zrobiłbym test zasięgu, no i pytanie czy w warunkach jakie panują w kopterze, tego typu odbiornik (tzw. park flyer) daje radę z zakłóceniami... Zaleca się ok. 10cm od ESC... I jeszcze jak był zaprogramowany fail-safe odbiornika?
Awatar użytkownika
Adasko
Posty: 2245
Rejestracja: wtorek 28 gru 2010, 15:14
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Adasko »

Jedrus wyzej bylo :

Po kolei, gaz bez reversu, tak to Spektrum, F/S nie ustawiany.
Nie wiem co masz na myśli pytając o reset ustawień odbiornika.
Andych to stary modelarz wiec problemy z ulozeniem lub doborem odbiornika chyba nie tu :-)
Awatar użytkownika
mikun
Posty: 2540
Rejestracja: środa 26 maja 2010, 21:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mikun »

No bez przesady nie jest taki stary ma dopiero 52 lata (z avataru dałbym mu 40-chę) :-)
...i tak nie skończysz na jednym ani na dwóch :-)
ODPOWIEDZ