Polskie Forum FPV

Hej,
zbudowałem pierwszego quada na ramie 250, odpaliłem go i ładnie lata.
Trochę go już oblatałem, zaliczyłem kilka twardszych lądowań i teraz jak już trochę więcej umiem zauważyłem, że nie mogę go utrzymać w jednym miejscu :(
quad zaczyna powoli lecieć sam do przodu.
Zauważyłem także, że jak stoi na ziemi i odpalę silniki na najniższe obroty to po pewnym czasie słychać jak tylne silniki zaczynają powoli przyśpieszać i zaczyna mu unosić tyłek :)

nie potrafię powiedzieć czy tak miałem od początku bo na początku nie czułem go za bardzo, a teraz jak już go wyczułem to zauważyłem taką niedogodność :(
Wszystkie ustawienia mam domyślne - kalibrowałem wszystko dwa razy od nowa i nic :(

Może masz za dużo wibracji i akcelerometr/gyro głupieją

zrobiłem taki mały test. Uruchomiłem drona podpiętego do kompa na najniższych obrotach.
Poniżej jest wykres - widać moment uruchomienia silników :) czy te przeciążenia są OK czy troche za duże ?

Czy cały czas ściąga w jedną stronę? Może masz źle wypoziomowane czujniki od przyspieszenia.

Kalibrowałem czujniki kilka razy i cały czas to samo.
One samoczynnie przyśpieszają :(

Parametr I powoduje, że silniki się rozkręcają i chcą utrzymać poziom.

A czy twój kontroler jest tak ustawiony, żeby trzymać poziom po uzbrojeniu silników to nie wiem.

mój kontroler ma wszystko domyślnie ustawione bo nic jeszcze nie przestawiałem.
Na początku nie widziałem tego problemu lub nie występował, a od pewnego czasu tak się zachowuje.
Kilka razy czyściłem całą konfigurację i kalibrowałem od nowa i cały czas jest tak samo.