Hexa MK - oscylacje w Position Hold
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Hexa MK - oscylacje w Position Hold
Przy cięższym ładunku moja hexa lata bardzo stabilnie, ale po włączeniu PH zaczyna oscylować. Trzyma wysokość i kierunek, ale zatacza kręgi o średnicy metra-dwóch (jak bączek?).
Wygląda to mniej więcej tak, jakby była powieszona na sznurku w środku ciężkości i popchnięta. Nie pozwalam się jej na bardzo rozhuśtać kontrując jej oscylacje lub wyłączam PH - nie mam pojęcia jakby się zachowała przy większych odchyleniach. Po ponownym włączeniu PH model stoi stabilnie, aż do wytrącenia z równowagi, np. przez podmuch.
Z mniejszym ładunkiem jest wszystko w porządku.
Hexa lata na silnikach 2827-35 i waży 2,3 kg do lotu. Zapas mocy ma.
Czy da się takie zachowanie zniwelować zmianą parametrów? Na co zwrócić uwagę?
Wygląda to mniej więcej tak, jakby była powieszona na sznurku w środku ciężkości i popchnięta. Nie pozwalam się jej na bardzo rozhuśtać kontrując jej oscylacje lub wyłączam PH - nie mam pojęcia jakby się zachowała przy większych odchyleniach. Po ponownym włączeniu PH model stoi stabilnie, aż do wytrącenia z równowagi, np. przez podmuch.
Z mniejszym ładunkiem jest wszystko w porządku.
Hexa lata na silnikach 2827-35 i waży 2,3 kg do lotu. Zapas mocy ma.
Czy da się takie zachowanie zniwelować zmianą parametrów? Na co zwrócić uwagę?
Kurde... Error Code 22, czyli kompas.
Czytałem nawet ostatnio na forum, że z powodu błędów magnetometru MK kręci się - ale mi się nie kręci, tylko oscyluje wokół ustalonego PH. No ale to, co dla mnie jest oscylacją, dla innych może oznaczać kręcenie
Wygląda, że większy aparat zakłóca magnetomer. I co ja mam z tym zrobić?
EDIT: swoją drogą taki wysyp tych magnet errorów. Coś się z polem magnetycznym ziemi chrzani, czy co?
Czytałem nawet ostatnio na forum, że z powodu błędów magnetometru MK kręci się - ale mi się nie kręci, tylko oscyluje wokół ustalonego PH. No ale to, co dla mnie jest oscylacją, dla innych może oznaczać kręcenie
Wygląda, że większy aparat zakłóca magnetomer. I co ja mam z tym zrobić?
EDIT: swoją drogą taki wysyp tych magnet errorów. Coś się z polem magnetycznym ziemi chrzani, czy co?
Jeżeli z mniejszym ładunkiem masz wszystko OK to wygląda na to ze większy pobór prądu (gdy heksa cięższa) generuje pole magnetyczne które sieje po kompasie.
Posprawdzaj główne kable prądowe z pakietu czy bieguny + i - biegną ściśle obok siebie.
Oddal wszystkie przewody na ile się da od płyty navi.
Jeżeli to nie kłopot podnieś navi nieco wyżej.
Zrób na koniec ponowną kalibrację kompasu z dala od zabudowań i wszelkiego żelastwa.
Posprawdzaj główne kable prądowe z pakietu czy bieguny + i - biegną ściśle obok siebie.
Oddal wszystkie przewody na ile się da od płyty navi.
Jeżeli to nie kłopot podnieś navi nieco wyżej.
Zrób na koniec ponowną kalibrację kompasu z dala od zabudowań i wszelkiego żelastwa.
No Ładziak, to jest nas dwóch. Też walczę z magnet error. Wyżej navi się nie da, bo połączone jest dwiema taśmami z FC. I tak udało mi się dołożyć pomiędzy FC a Navi, aluminiową płytkę. Niby trochę pomogło, ale to jeszcze nie to. Zauważyłem, że błąd się pojawia, ponieważ magnet field wzrasta powyżej 120%.
Jeszcze powalczę z moimi "warkoczykami" w ramionach, ale skoro u Ciebie jest to samo bez warkoczyków to już nie wiem.....
Jeszcze powalczę z moimi "warkoczykami" w ramionach, ale skoro u Ciebie jest to samo bez warkoczyków to już nie wiem.....
Jarek
Aluminiową ? A co chciałeś przez to osiągnąć ? Przecież aluminium jest obojętne dla magnesu.I tak udało mi się dołożyć pomiędzy FC a Navi, aluminiową płytkę.
Jak chcesz ekranować kompas to blachą stalową (np z konserwy), a najlepiej z permaloju, czyli taka blacha jak na rdzenie w transformatorach.
Pzdr. -----MIŚ-----
Dokładnie o tym samym pomyślałem. Można niby dorobić dłuższe, ale ja potrzebuję sprawny sprzęt na rano...Jarlist pisze: Wyżej navi się nie da, bo połączone jest dwiema taśmami z FC.
No i amelinium nie pomalujesz, chyba że farbą amelinową!miś pisze: Przecież aluminium jest obojętne dla magnesu.
Wiem, że to już nudne, ale to z radości, bo udało mi się chyba naprawić błąd magnetometru!
Chyba, bo wykonałem tylko kilka podskoków koło bloku, bez włączania PH - ale logi są OK
Opowiadam jak było. Jak na spowiedzi. Otóż przypomniałem sobie, że jakiś czas temu zainstalowałem switch video (foxtechowy, 3 wejścia), więc w akcie rozpaczy zdemontowałem go i magnet error ustąpił.
Sam switch lub z podłączonym GoPro nie wpływał istotnie na kompas. Dopiero kombinacja switcha i Nexa działała zabójczo. Jak się okazuje, sam Nex mieści się w granicy tolerancji mojego navi...
Teraz na postoju mam magnetic field 118-120, a gdy hexa dostanie w palnik, wzrasta do 127-128.
No to jednak jestem w czarnej... powiedzmy dziurze.
W czasie normalnego latania okazało się, że przy większym gazie z podczepionym aparatem mam nadal błąd magnetometru, a do tego pojawia się error 17 (FC I2C -->BLCtrl) i 18 (Bl Missing) - i to już niezależnie, czy z aparatem czy nie, a hexa pika jak opętana. Do tego w czasie testów zablokował mi się gimbal, aż się połamały się tryby w serwie. Może to jest przyczyną?
Wszystko szło z rozbudową hexy coraz lepiej, aż z niewiadomych przyczyn padły mi gogle i od tej pory wszystko zaczęło się psuć lawinowo. Powoli mi się nie chce i mam ochotę sprzedać cały sprzęt. Nigdy nie miałem tak pod górę z modelami... Przynajmniej napisałem, co o tym myślę.
W czasie normalnego latania okazało się, że przy większym gazie z podczepionym aparatem mam nadal błąd magnetometru, a do tego pojawia się error 17 (FC I2C -->BLCtrl) i 18 (Bl Missing) - i to już niezależnie, czy z aparatem czy nie, a hexa pika jak opętana. Do tego w czasie testów zablokował mi się gimbal, aż się połamały się tryby w serwie. Może to jest przyczyną?
Wszystko szło z rozbudową hexy coraz lepiej, aż z niewiadomych przyczyn padły mi gogle i od tej pory wszystko zaczęło się psuć lawinowo. Powoli mi się nie chce i mam ochotę sprzedać cały sprzęt. Nigdy nie miałem tak pod górę z modelami... Przynajmniej napisałem, co o tym myślę.
Tak propo kalibracji, ma ktoś jakiś schemat jak to zrobić w MODE 1 i ogólnie jak zrobić tą całą kalibrację, tak od A do Z.darek53 pisze:Jeżeli z mniejszym ładunkiem masz wszystko OK to wygląda na to ze większy pobór prądu (gdy heksa cięższa) generuje pole magnetyczne które sieje po kompasie.
Posprawdzaj główne kable prądowe z pakietu czy bieguny + i - biegną ściśle obok siebie.
Oddal wszystkie przewody na ile się da od płyty navi.
Jeżeli to nie kłopot podnieś navi nieco wyżej.
Zrób na koniec ponowną kalibrację kompasu z dala od zabudowań i wszelkiego żelastwa.
eLRS Smart, OSD+AP 1.3 i GS by Zbig & Pitlab, JETI duplex DS14, Fatshark HDO2 + RapidFIRE, Mini Talon.
( dawniej RCkopter )
Pozdrawiam Kamil
( dawniej RCkopter )
Pozdrawiam Kamil
Widziałeś poniższy opis w mode 2? W mode 1 trzeba odpowiednio dopasować drążki.Tak propo kalibracji, ma ktoś jakiś schemat jak to zrobić w MODE 1 i ogólnie jak zrobić tą całą kalibrację, tak od A do Z.
http://www.mikrokopter.de/ucwiki/en/Nav ... u_start.3F