Rozłożenie elementów w kabince Pioneer 1400

Od niedawna na forum?: poczytaj zanim zapytasz!

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

krysss1981
Posty: 273
Rejestracja: wtorek 12 cze 2012, 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Rozłożenie elementów w kabince Pioneer 1400

Post autor: krysss1981 »

Witam,

wiem, że to bardzo podstawowe pytanie ale mam problem z rozłożeniem elementów w kabinie Pioneer'a 1400.
Póki co mam tak: z przodu głęboko w dziobie mam włożony pakiet zasilający, przyklejony "rzepem" do spodu. Zaraz za pakietem idąc w kierunku tyłu samolotu mam odpowiednio - po lewej i po prawej stronie (przyczepione rzepem do boków) - odbiornik i regulator.

Czy takie rozłożenie jest prawidłowe? Samolot niby lata ale...

Dziękuję
Lee
Posty: 1828
Rejestracja: niedziela 23 paź 2011, 22:02
Lokalizacja: UK

Post autor: Lee »

Jeśli środek ciężkości jest OK i prawidłowo leci to nie masz się co martwić o rozłożenie elektroniki w kadłubie.
Awatar użytkownika
Bambi_461
Posty: 711
Rejestracja: poniedziałek 12 mar 2012, 23:24
Lokalizacja: Sława

Post autor: Bambi_461 »

Rozwiń proszę Twoje ostatnie zdanie "Samolot niby lata ale... " ,bo tak by trzeba było wiadro fusów żeby coś z tego wywnioskować ;-) Czegoś ma za dużo, za bardzo skręca itp.
Śmiało,wielu tak zaczynało :-D

ps. siakiś taki nowy jesteś ? uzupełnij profil,przedstaw się i będzie OK
Pozdrawiam, Jacek
krysss1981
Posty: 273
Rejestracja: wtorek 12 cze 2012, 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krysss1981 »

Witam,

samolot niby lata ale nie jestem przekonany czy tak ma latać czy może inaczej :)
Muszę nakręcić jakiś filmik, żeby pokazać jak się sprawuje w powietrzu. Może ktoś będzie w stanie coś "na oko" powiedzieć.
Przedstawiać się przedstawiałem. Zaraz sprawdzę w profilu co powinienem o sobie jeszcze napisać.
Jestem bardzo nowy - przedwczoraj był mój pierwszy lot.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bambi_461
Posty: 711
Rejestracja: poniedziałek 12 mar 2012, 23:24
Lokalizacja: Sława

Post autor: Bambi_461 »

No i nie rozbiłeś się, a nawet jeżeli tak to nie na tyle by to rzucić w diabły tylko zapytać na forum :-D j też jestem nowy - od jakiegoś czasu...
Co Cię w Twoim lataniu niepokoi czy jest nie tak ?
Pozdrawiam, Jacek
krysss1981
Posty: 273
Rejestracja: wtorek 12 cze 2012, 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krysss1981 »

Nie rozbiłem się. Liczba udanych lądowań taka sama jak liczba udanych startów.
Mam jednak wrażenie, że model cały czas ciągnie w górę, nawet gdy nie dotykam drążka steru wysokości. Dzieje się tak nawet na 50% prędkości silnika.
Stąd też moje pytanie o rozłożenie elementów.
Wyważałem w domu, podtrzymując model ok 6 cm od przedniej krawędzi skrzydeł. Wydawało się OK.
Usunąłem te podkładki z przodu dzioba, ponieważ mam pakiet 2200 Turnigy. Nie wiem czy nie jest za lekki w przedniej części (względem sugerowanego środka ciężkości).
Sky Surfer 2-T 2000mm, Turnigy TGY9X + Er9x, FrSky
Awatar użytkownika
Bambi_461
Posty: 711
Rejestracja: poniedziałek 12 mar 2012, 23:24
Lokalizacja: Sława

Post autor: Bambi_461 »

62mm od natarcia skrzydła (ja to sobie zaznaczyłem w osi skrzydeł pisakiem) ,no to zobacz trymerem SW - odrobinę od siebie. Poleć zobacz-jak za mało to jeszcze od siebie.Puszczasz model w miare wysoko - 1/4 do 1/2 gazu,drążki puszczasz i lekko trymerkieobserwuj jak idzie model.Jak nie będziesz miał miejsca na trymowanie ,to możesz jeszcze zobaczyc ze zmianą naciagu SW - popuść lub poluzuj.
Do wypełniania "wolnej"przestrzeni w kabinie stosuję (nietylko ja) gąbkę (u mnie po-kąpielowa) - kable się nie telepią,pakiet się nie telepie jak puszczą rzepy i troche ochrania.
Pozdrawiam, Jacek
Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Post autor: jelcyn »

krysss1981 tak ma być. Lataj, obserwuj, poznawaj.
krysss1981
Posty: 273
Rejestracja: wtorek 12 cze 2012, 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: krysss1981 »

Dzięki za pomoc.
Pomysł z gąbką jest dobry. Postaram się nakręcić jakiś filmik z lotu.
Sky Surfer 2-T 2000mm, Turnigy TGY9X + Er9x, FrSky
Awatar użytkownika
rav
Posty: 55
Rejestracja: poniedziałek 11 cze 2012, 13:53
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: rav »

Wszystko zależy czy chcesz go używać bardziej jako samolot czy jako motoszybowiec.
Jeśli zależy Ci na szybowaniu to wyciągnij modej na jakieś 70-100m i wyłącz silnik (oczywoście model leci bokiem do Ciebie). I wtedy go wytrymuj (trymerami SW, SK ew. lotki). Tak żeby nie pompował i nie miał zbyt dużego konta opadania , oczywiście żeby też leciał prosto. I wtedy nie martw się zbytnio tym że bardzo sie podnosi dziób przy wznoszeniu , kontruj to sterem wyskokości (od siebie) lub jeśli masz taką możliwość ustaw sobie mikser na gaz i ster wysokości.
Jesli chcesz głównie latać na silniku (jako samolot) to trymuj przy locie na silniku. I najlepiej w bezwietrzna pogodę robić wszystkie ustawienia.
U mnie środek ciężkości wychodzi mniej więcej na dźwigarze.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ