Udało mi się ulotnić model i go nie rozbić Niestety, (a może całe szczęście) zaraz przed lotem przy sprawdzaniu mechanizmów sterów, ułamała się ta plastikowa dźwignia klejona do steru wysokości. Skleiłem ją na szybko CA i dałem rade trochę polatać ale nie czuję się z tym pewnie.
Macie jakieś sprawdzone te dźwignie/mocowania na które można by wymienić i mieć pewność?
Druga sprawa to mocowania samych sterów. Zauważyłem że epp się powoli przedziera na zawiasach i jeszcze troche i któryś ze sterów odpadnie. Jak temu zapobiec? wkleić jakieś dodatkowe zawiasy? macie może jakieś sprawdzone?
Zawiasy w modelach z EPP robię z UHU POR. Nie ma chyba lepszego rozwiązania. Smarujesz po prostu w miejscu gdzie powinien być zawias, składasz niech klej dobrze sie rozprowadzi po obu powierzchniach, rozdzielasz i po 2-3 minutach znów łączysz - tylko równo bo już nie oderwiesz
Ja używam podobnych dźwigienek jak MJozwiak z pierwszego linku, i kleje podobnie jak meteor, ale zamiast uhu pora używam "uniwersalnego" polimerowego kleu DRAGON'a(gorsza i tańsza wersja uhu por'a).
Można też użyć hot glue'a.
I mała porada, w miejscu gdzie będzie dźwigienka rozsmaruj trochę kleju na SK/SW/lotce, zapobiegnie to wyłamaniu się dźwigni.
Chciałem je na razie dokleić w jednej lotce w miejscu gdzie się epp już przedziera. Niestety one się nie nadają bo... nie wiem jak to wyjaśnić... zawias epp nie zgina się zgodnie z tym plastikowym. Jak wkleję plastikowy to ograniczy się cały wychył lotki, albo się ten plastik urwie...
No chyba że odciąć całkiem lotkę od skrzydła i dopiero dopasowywać zawias. Chciałem zrobić na razie samo wzmocnienie żeby czegoś nie popsuć bo dopiero zaczynam z modelami ;) z tym UHU POR też się boje że dam za dużo kleju albo coś ;)
Będę wdzięczny za porady, pozdrawiam!
Pioneer 1400, Turnigy 9x - er9x + FrSky DHT-U (logger) + dopał, GPS, Vario, FOX 800 + Vee + BiQuad
Teraz pytanie: Czy to metalowe mocowanie powinno luźno się obracać na dźwigni ?
Bo za nic nie mogę tak dobrać tych elementów żeby tak pasowało. Otwory w dźwigni są za małe a mocowanie za duże. Mogę oczywiście rozwiercić otwór ale wtedy dźwignia staje się słaba w miejscu rozwiercenia - bo muszę sporo rozwiercić - i już raz mi pękła w miejscu rozwiercenia.
Niestety, (a może całe szczęście) zaraz przed lotem przy sprawdzaniu mechanizmów sterów, ułamała się ta plastikowa dźwignia klejona do steru wysokości. Skleiłem ją na szybko CA i dałem rade trochę polatać ale nie czuję się z tym pewnie.
Nie kombinuj z tymi mocowaniami tylko zrób "Z" na drucie.