MultiWii (kuki) i teoria czujnikow i pilotazu

Od niedawna na forum?: poczytaj zanim zapytasz!

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
bluuu
Posty: 1707
Rejestracja: środa 21 mar 2012, 15:01
Lokalizacja: Wwa

MultiWii (kuki) i teoria czujnikow i pilotazu

Post autor: bluuu »

Po ostatnim zaliczonym krecie i dziwnym zachowaniu hexy i rozmyslaniach mam pytanie do zaznajomionych w temacie.

Jak powinien zachowac sie FC gdy wlaczymy stabilizacje za pomoca magnetometru i zaczynamy obracac sie wokol osi (YAW) ?
Czy FC zapamietuje kierunek w momencie wlaczenia MAG i uzywajac drazka zaczniemy sie obracac to copter bedzie jednak chcial powrocic do pierwotnej pozycji ? czy moze bedzie co jakis czas "resetowal" ustawienie pierwotne i zapamieta nowe ?
Awatar użytkownika
slawko_k
Posty: 1596
Rejestracja: niedziela 28 lut 2010, 14:24
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: slawko_k »

Wyłącz ten kompas a nie będziesz miał kłopotów i dziwnych zachowań.
Awatar użytkownika
bluuu
Posty: 1707
Rejestracja: środa 21 mar 2012, 15:01
Lokalizacja: Wwa

Post autor: bluuu »

zapewne tak zrobie jednakze chcialbym wiedziec jak to w kodzie dziala :)
cholo
Posty: 3371
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 21:38
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cholo »

bluuu pisze:zapewne tak zrobie jednakze chcialbym wiedziec jak to w kodzie dziala :)
kompas mimo najlepszych kalibracji i algorytmow zawsze bedzie podatny na przechyly, zaklocenia elektromagnetyczne i magnetyczne. jest to najslabsze ogniwo w kopterze i jezeli nie ma takiej koniecznosci to bym nie uzywal.
Awatar użytkownika
bluuu
Posty: 1707
Rejestracja: środa 21 mar 2012, 15:01
Lokalizacja: Wwa

Post autor: bluuu »

ok, to powyzsze juz zdazylem zaobserwowac organoleptycznie :)
nadal pozostaje kwestia meritum pytania czyli jak wyglada "obsluga" czujnika przez soft FC :)
Awatar użytkownika
bluuu
Posty: 1707
Rejestracja: środa 21 mar 2012, 15:01
Lokalizacja: Wwa

Post autor: bluuu »

ok, odpowiem sobie i potomnym :)

Gdy mamy wlaczony magnetometr to FC ma za zadanie trzymac zapamietany kierunek.
Gdy zaczniemy go obracac w osi FC zacznie korygowac. Po obrocie o 180 stopni (i po przerzuceniu tony postow z anglojezycznych for (forow ?) wychodzi ze przy mniejszych katach tez) nastepuje gwaltowna korekta co skutkuje kretem (na ogol).

Tak wiec z kompasem latamy do produ/tylu i na boki ;)

Dodatkowo w kwestii zaklocen od pola magnetycznego ... warto zobaczyc:




Dalsze testy nabiurkowe:

Pamietajmy aby kalibrowac magnetometr obracajac go w 3 (trzech) osiach !!!!
(wyczytalem gdzie w trylionie postow a nastepnie potwierdzilem na biurku).
Dzieki temu nie bedzie efektu "przyspieszania" odczytu wzgledem obrotow.

Tak jeszcze dodatkowo ...
Problem kretow mysle ze moznaby rozwiazac softwarowo poprzez "resetowanie" pozycji kompasu w podobny sposob jak to ma miejsce podczas dodawania gazu przy wlaczonym baro. Dobra koncepcja ?
ODPOWIEDZ