W łapy wpadł mi silniczek, który kupiłem w zeszłym roku, działa od 2s do 3s taką ma naklejkę, to chyba taki:
http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=8395
i mam też regiel stary ale nie używany, jednak sprzedany przez sklep i nie działający, okazało się że jedna ścieżka była uszkodzona i ją naprawiłem, regiel działa i to ten:
http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... ts_id=6109
Podpiąłem do 5s 5000
No i teraz zastanawia mnie czy zachowanie silnika jest właściwe, czy jest uwalony, albo regulator? Czy to normalna reakcja na za duże napięcie?
Odpalam, na małym gazie ładnie mieli, powolutku zwiększam i na połowie manetki gazu zaczyna coś trzaskać w silniku, który i tak już mieli jak szalony, coś tam trzepie jak by powstały małe zwarcia, więcej gazu i kopanie coraz częstsze. Drążek dociera może do 50% zakresu.
Czy to kopanie to normalny efekt na za dużą moc z pakietu i regla? Dalej nie próbuję, bo chyba wiadome że silnik zaświeci jak flara
silnik się trzepie ale
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
No nie dobrałem, to po prostu eksperyment wiesz, nie raz się spotkałem ze sprzętem, który daleko wykraczał poza opisy, a inny z kolei nawet nie dawał rady wg tego co napisane, więc jak miałem chwilę i te 3 zabawki pod nosem, to mnie podkusiło sprawdzić
Timing jak zmienię, to w sumie technicznie na czym to polega, że z inną częstotliwością prąd trafia na magnesy?
Timing jak zmienię, to w sumie technicznie na czym to polega, że z inną częstotliwością prąd trafia na magnesy?
^ sens tylko w postępie ^