A może tak od zupełnie innej strony?

Od niedawna na forum?: poczytaj zanim zapytasz!

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

laurentp pisze:
jelcyn pisze:Hehe i po co było tyle krzyku. Itak w końcu zrobiłeś tak jak Ci kazaliśmy :P
Rurek też tak myślał...

...no i ?
Dalej myślę że zbudujesz coś na kształt quada co będzie ładnie latać. Ale do tego momentu jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie...Ty na siłę idziesz "pod prąd". Nawet z konstrukcją mechaniczną - wolisz zbudować nielotną pokrakę ("bo moja własna myśl") zamiast na początek skorzystać z tysiąca tutejszych przykładowych konstrukcji.
I tak skończysz kiedyś na lekkiej, zgrabnej ramie - z uporządkowaną kablologią, z podwoziem we właściwą stronę (właśnie - dlaczego nonkonformistycznie dałeś nawet szamborurki? żeby dodać kolejne parę gram na mocowanie?), z estetyczną kopułką...
Sorry ale ta konstrukcja przynosi mi na myśl najgorsze skojarzenia. Tylko nie obraź się - to nic osobistego.
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
laurentp
Posty: 207
Rejestracja: piątek 16 gru 2011, 17:20
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp »

Rurek pisze:Sorry ale ta konstrukcja przynosi mi na myśl najgorsze skojarzenia. Tylko nie obraź się - to nic osobistego.
MA PRAWO. Zrobiłem z tego co (głównie) miałem (laminat - nieusunięta miedź bo w mojej okolicy azotowca nie kupisz, a w Wwie będę dopiero w połowie lutego), profile (cud - były w "Mrówce"), "szamborurka".

( i nie obrażam się :) )

Ale Rurku cały czas mylisz założenia: TY chcesz LATAĆ. JA chcę ZBUDOWAĆ coś, co po podaniu "gazu" wystartuje sobie pionowo, utrzyma pozycję poziomą, po zmniejszeniu wyląduje. W zasadzie tam skąd wystartował. [Tu oczywiście będzie kwestia czujników, z GPS "na czole"]. Jak WINDA.
To będzie koniec "fazy 1".

TERAZ mamy fazę "zero". Wymuszone okolicznościami eksperymenty w (Twoim) "normalnym" modelarskim układzie...
Ostatnio zmieniony piątek 27 sty 2012, 19:27 przez laurentp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Radzu
Posty: 317
Rejestracja: środa 01 gru 2010, 00:10
Lokalizacja: Rydułtowy

Post autor: Radzu »

No i się okazało że jestem nonkonformistyczny bo też tak mam założone szamborurki :P
Aczkolwiek planuję zmienić bo quad z ich powodu nie mieści się do walizki ...
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: wjacek »

No właśnie Laurent stanowczo źle założone szmoborurki, :!: tyle tu gadamy na temat właściwego dopasowania szamborurek a Ty dalej swoje na przekór całemu światu. :lol:
Pozdrawiam,
Jacek
laurentp
Posty: 207
Rejestracja: piątek 16 gru 2011, 17:20
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp »

wjacek pisze:No właśnie Laurent stanowczo źle założone szmoborurki, :!: tyle tu gadamy na temat właściwego dopasowania szamborurek a Ty dalej swoje na przekór całemu światu. :lol:
Założyłem "na oko", 6.5cm od końca profilu.
To teraz zapytam: a GDZIE mają być? [profile mają 24.5cm, tak sąsiadowi wyszło przy cięciu na równe kawałki (gruba piła)]

EDIT: o dziwo moja pokraka DALEJ wygląda na wyważoną statycznie (sprawdzone palcami nie sznurkiem, więc nie na 100%)
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: wjacek »

Laurent ... to takie weekendowe :mrgreen:
... choć ja zawsze zakładam równolegle do ramion, stanowczo lepiej amortyzują :lol:
Pozdrawiam,
Jacek
laurentp
Posty: 207
Rejestracja: piątek 16 gru 2011, 17:20
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp »

wjacek pisze:Laurent ... to takie weekendowe :mrgreen:
... choć ja zawsze zakładam równolegle do ramion, stanowczo lepiej amortyzują :lol:
To się da załatwić...
Chyba zasugerowałem się fotkami przy czyichś odpowiedziach.
I pytanie dodatkowe: jakiej szerokości WY dajecie? Ja dałem 15mm. Też "na oko".
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: wjacek »

Ja dałem na podziałce piły 12,5 mm bo tak mi po odjęciu grubości cięcia dla ramion 10 mm wychodziło.
Znaczy się rurki mają około 10 mm (tyle co ramiona) i są zamontowane równolegle do ramion.
Amortyzują znakomicie, choć przy moich zdolnościach na początku przy gorszych lądowaniach kilka poszło.
A tak poważnie to dla quada o masie 850g 4x10mm rurka fi 50mm + nieudaczny pilot na moje oko wydaje się być OK.

P.S. Ten "nieudaczny pilot" to oczywiście ja
Pozdrawiam,
Jacek
laurentp
Posty: 207
Rejestracja: piątek 16 gru 2011, 17:20
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp »

Na razie "stanąłem w miejscu":
testy na małym gazie (bez oderwania):

1). reakcja na drążek pitch / roll prawidłowa,
2). reakcja żyroskopów [w/g instrukcji] prawidłowa: ja pochylam, on kontruje obrotami.
ALE:
pitch / roll po środku, yaw tak samo, trymy zero.

Zwiększam gaz:
próbuje wstać LEWYM i TYLNYM silnikiem BARDZIEJ (wyraźnie, oderwanie ICH od podłoża, potem [na zewnątrz] przewrotka w śnieg).
[powtarzalne].

O ile skontrowanie roll w lewo (do końca) i powrót jedną oś "wyprostowało", [w domu]
o tyle co do pitch musiałem trzymać cały czas drążek "do siebie" do oporu, ale wtedy nie miał siły się podnieść.

Śmigła prawidłowe (jednakowa wielkość), nie jak na fotkach.

W apce kanały thrust i yaw w rewersie (tak wyszło " po drodze"). O ile pamiętam, "odwracałem" któreś żyro, bo chciał po tej osi oscylować. [jeszcze na etapie z "klockiem" ołowiowym :) ]

EDIT: silniki LEWO PRAWO startują zauważalnie przed PRZÓD TYŁ.
EDIT2: odbiornik od mounter'a jest trochę dziwny: apkę mam na kanałach (licząc) 1, 4, 5, 6. 2 jest "martwy".

Jakie pomysły? Co sprawdzić?
Ostatnio zmieniony niedziela 29 sty 2012, 20:12 przez laurentp, łącznie zmieniany 1 raz.
Artu

Post autor: Artu »

laurentp pisze:Jakie pomysły? Co sprawdzić?
Wszystko, powoli, dokładnie, po kolei :mrgreen:
Awatar użytkownika
Gmeracz
Posty: 852
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 18:24
Lokalizacja: UE
Kontakt:

Post autor: Gmeracz »

Z ciekawością czekam na kolejne pytania. Brakuje mi na ostatnich fotkach spawanej klatki, telefonu na pokładzie i żelowego pakietu z UPS-a... No szkoda że tak ewoluowałeś w stronę, w którą naciskali koledzy. Byłem ciekaw lotu nurkowego z bombą żelową na pokładzie :-P :roll:
A "martwy" kanał łatwo sprawdzić podpinając serwo na próbę. I dlaczego uważasz, że jest martwy?
Od śmigła...
laurentp
Posty: 207
Rejestracja: piątek 16 gru 2011, 17:20
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp »

Gmeracz pisze:I dlaczego uważasz, że jest martwy?
Bo ESC odpięty bezpośrednio do niego robi "pip, pip..."

Co do innych "braków" - czekaj cierpliwe... Myślę, że się doczekasz, co najmniej telefonu.
Pytanie w której wersji, teraz mamy "zero".
[i to jest zabawa, czekając na kasę na lepszy FC]
EDIT: WTEDY mogę spróbować pierwotny pomysł z ochroną elektroniki solidną klatką. "Ugram" masy na układzie Y4 (który mi się pierwotnie spodobał, a którego na TYM FC nie zrealizuję). Sam jestem ciekaw wagi. [może policzę...]

Żelak był z braku kasy LiPo, miałem świadomość, że to nie ma szans latać. [ale "wyczaiłem" odwrócenie żyra...]

"Z ciekawością czekam na kolejne pytania."
Mógłbyś przeczytać mój post i zaproponować jakiś test? Bo jak napisałem, ja "utknąłem".
Awatar użytkownika
Gmeracz
Posty: 852
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 18:24
Lokalizacja: UE
Kontakt:

Post autor: Gmeracz »

Ciągle cię nie łapię. Co ma esc do niego? Podpinasz do odbiornika serwo, pakiecik zasilający który dostałeś z aparaturą i testujesz po kolei wszystkie kanały. Tak jest najprościej.

BTW. Mój poprzedni post był w tonie żartobliwym, więc i tak odradzam stanowczo klatkę czy telefon. Żeś się uparł jak cholera, ale wyśmiałbyś kogoś kto chce podpiąć do PC-ta dysk twardy przez port szeregowy.
Od śmigła...
laurentp
Posty: 207
Rejestracja: piątek 16 gru 2011, 17:20
Lokalizacja: Mazowieckie

Post autor: laurentp »

Odrobina postępu - "odwróciłem" ostatnie żyro, (yaw), i zmiana zachowania. Na lepsze.
Testy po trzeźwemu na dworze.

EDIT: FC to jest pie..ny KOMPUTER (mikro i to mocno), a komputer jeszcze mi się do końca nie oparł... kwestia czasu...

@Gmeracz - Kuki w końcu załapał ideę i odpowiedź była "gdyby się dało, to byłoby NOWE...".
Pożyjemy, zobaczymy.
Awatar użytkownika
Gmeracz
Posty: 852
Rejestracja: czwartek 08 gru 2011, 18:24
Lokalizacja: UE
Kontakt:

Post autor: Gmeracz »

Tia... Nie oparł... Akurat tez się zajmuję serwisem komputerowym ale w tym przypadku masz do czynienia z głupią maszynerią.
Cóż, kombinuj po swojemu. A na koniec?

Jak to było? ... i tak skończysz na WooKong-u... :roll: :lol:
Od śmigła...
ODPOWIEDZ