Pierwszy dron do freestyle'u

Od niedawna na forum?: poczytaj zanim zapytasz!

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Rook FPV
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 27 cze 2019, 16:10
Lokalizacja: Polska

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Rook FPV »

Verid pisze:Chyba obca jest ci zażartość z jaką telefonie komórkowe tępią "konkurencję" do ich częstotliwości. 800-900MHz nie są polecane w PL do zabawy. ;-)
No fakt zapomniałem o tym że niesą to polecane czestotliwości, a urzywałeś kiedyś takiej częstotliwości ? miałeś z tym jakieś problemy ?tak btw. fajnie ze przypomniałes o tym gryzieniu się z telekomunikacją
draki
Posty: 74
Rejestracja: piątek 24 maja 2019, 14:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: draki »

Telefonia to 900MHz a r9 eu 868MHz. gsm 800MHz jest w stanach. Z tego powodu jest wersja r9 eu 868 i fcc 915

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Kowal
Posty: 4539
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 21:15
Lokalizacja: Winnica k/Pułtuska

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Kowal »

Pozdrawiam, Artur
Lepiej wejść komuś w drogę, niż w tyłek...
Rook FPV
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 27 cze 2019, 16:10
Lokalizacja: Polska

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Rook FPV »

I z tego wynika ze nie powinno być żadnego problemu. no ale pewnie frsky o tym nie wie ;-)
draki
Posty: 74
Rejestracja: piątek 24 maja 2019, 14:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: draki »

868MHz jest akurat poniżej tych częstotliwości, pewnie przypadek ;-) pokazuje to też jak bardzo niefajna jest wersja 915MHz.

Wysłane z mojego SM-T819 przy użyciu Tapatalka
Rook FPV
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 27 cze 2019, 16:10
Lokalizacja: Polska

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Rook FPV »

No ale u góry padły hasła że jest z tym problem dlatego pytam się czy ktoś kto pisze o problemie miał takie odbiorniki/nadajniki? i testował je czy tylko gdzieś od kogoś tak usłyszał i powtarza ?
draki
Posty: 74
Rejestracja: piątek 24 maja 2019, 14:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: draki »

Jeśli używasz częstotliwości które nikomu nie przeszkadzają, w dodatku poza miastem to kto i jak miałby się o to czepiać? Nadawanie z dużą mocą, czyli to co robi się w long range jest zawsze nielegalne. Co innego przechodzić na czerwonym świetle na wsi w środku nocy, a grzać w godzinach szczytu centrum miasta samochodem ignorując światła. Taka różnica między 868 a 915.

Wysłane z mojego SM-T819 przy użyciu Tapatalka
Rook FPV
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 27 cze 2019, 16:10
Lokalizacja: Polska

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Rook FPV »

Nie mam więcej pytań ;)
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 12999
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Verid »

Rook FPV pisze:Nie mam więcej pytań ;)
To bardzo niedobrze bo powinieneś. Zmuszać do myślenia nie będę ale jak ci się będzie nudziło przy weekendzie to może rozważ to co napisał draki w takim kontekście:
868 jest w pewnej odległości od dolnej granicy zajmowanej przez telefonię komórkową vide post Kowala - to duża czy mała odległość? Czy wiesz że im większa moc nadajnika tym bardziej ma on skłonności do siania na boczne pasma, tym bardziej jeżeli przy jego projektowaniu brał udział księgowy?
I teraz, uzbrojony w taką wiedzę, odpowiedz na kolejne pytanie - chcesz sprawdzać na własnej skórze na ile poprawnie FrSky jest wykonany? Bo jeżeli chodzi o "słuchanie" to jeżeli twoja komórka ma zasięg w miejscówce z której korzystasz to możesz być pewien że "ktoś" słucha.

Odpowiadając na pytanie o kłopoty - nie monitoruję doniesień prasowych w tym kierunku. Na forum nie przypominam sobie żeby ktoś "wpadł" i sam też takich problemów nie miałem. Tyle że to akurat wynika z faktu że znamienita większość osób biorących się za samorobne FPV ma mózgi i, co ważniejsze, z nich korzysta. Co za tym idzie, zgodnie z tym co napisał draki, skoro w obu przypadkach legalność nadawania z takimi mocami bez uprawnień jest wątpliwa to lepiej wybrać jeden z wielu systemów na 433MHz gdzie występuje daleko mniejsze prawdopodobieństwo że kogoś wnerwimy niż 868 gdzie w przypadku błędu wykonania, rozstrojenia itp. możemy nadepnąć na odcisk firmie będącej w stanie naciągnąć cię na pięciocyfrowe sumy.

Oczywiście FrSky to firma ciesząca się dobrymi opiniami i absolutnie nie insynuuję tutaj że r9 to badziew który natychmiast sprowadzi na użytkownika kłopoty prawne ale jeżeli istnieje możliwość nie sprawdzania na własnym karku jak dobra to konstrukcja to tak zrobię i tak również sugeruję otoczeniu kierując się jego ogólnie pojętym dobrem.
Ten wredny...
draki
Posty: 74
Rejestracja: piątek 24 maja 2019, 14:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: draki »

Natomiast do koptera fpv i promieniowania stosunkowo małą mocą na poziomie 100mW, czy nawet 25mW, r9 jest bardzo fajny. Zasięg ma już bez porównania lepszy od klasycznego 2,4GHz (oczywiście podstawa to dobre anteny, ta z zestawu do niczego się nie nadaje) a bruździć raczej nikomu nie będzie. Tak też zwykle jest używany. Mało kto rąbie nim ile fabryka dała, choćby przez to, że są wtedy problemy z jego zasilaniem, a i tak dużo szybciej skończy się link video 5.8GHz. Zapewnia też dobry czas reakcji, z czym w 433MHz nie jest chyba za dobrze?
Awatar użytkownika
Adriee
Posty: 253
Rejestracja: środa 21 wrz 2016, 15:45
Lokalizacja: Sierpc
Kontakt:

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Adriee »

Może powiem, jak to wygląda z mojego punktu - posiadacza zestawu R9M. Cóż - sam mam anteny zestrojone na pasmo 915MHz, więc nie jest to najlepsze i najtrafniejsze rozwiązanie w naszym przypadku (powinno być 868MHz). Używałem na zmianę - czestotliwości 915MHz i 868MHz na tym samym module i antenach. Zasięg był zdecydowanie na korzyść pasma 915MHz, bo tak mam zestrojone anteny. Ale:
- zdecydowanie bardziej stabilny sygnał miałem na paśmie 868MHz...
Lotów na tym zestawie mam w sumie tylko kilkanaście, więc nie jest to jakiś długi okres.
Jedno muszę przyznać - R9M w połączeniu z r9mm pozwala mi na komfortowe loty do 3km w jedną stronę (dalej nie testowałem - jakiś jednak strach jest i terenu brakowało do bezpiecznego lądowania, gdyby nastąpiła awaria), a wspomniany wcześniej R-XSR - wystarczy na ledwo 200m, w porywach do 300m... Wymieniałem anteny w R-XSR na nowe - niewiele to dało...
Dlatego mam podobny punkt widzenia, co draki.
Można narzekać na pewne niedogodności pasma 900MHz, ale w moim przypadku - gdybym miał wybrać R-XSR, XM+, czy R9MM - wybrałbym i tak R9MM. Problematyczne jest jednak ułożenie, czy montaż anten częstotliwości 900MHz. W kopterach 5-calowych i niżej może być znaczny problem, gdzie taką antenę umiejscowić - tu jednak z pomocą przychodzi druk 3D.
draki
Posty: 74
Rejestracja: piątek 24 maja 2019, 14:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: draki »

Adriee pisze: - zdecydowanie bardziej stabilny sygnał miałem na paśmie 868MHz...
Pewnie dlatego, że nie zakłócały go stacje GSM, dlatego latanie na 915MHz to zdecydowanie nieciekawy pomysł. Nie dość, że w ten sposób zakłóca się sygnał GSM to stacje jeszcze skuteczniej zakłócają sygnał r9.
Typowy BTS ma 60-80W mocy, a są i takie co mają 300W. R9 w takim starciu jest raczej bez szans ;-)
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 12999
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Verid »

@draki - nie zauważyłem żeby 433MHz miało jakieś kłopoty z reakcją ale ja nie latam freestyle tylko na średnie zasięgi. Tyle że zaczynamy mieszać zastosowania - co jest dobre do long range niekoniecznie jest rewelacyjne do freestyle czy racingu. Anteny na 433 czy 800 są gigantyczne w porównaniu do 2,4GHz. Do long range nie potrzebujesz czasów reakcji w ms wymaganych w racingu ale przyda się większa bateria która w fikaniu koziołków będzie tylko przeszkadzać. Także produkowanie koptera do freestyle/racingu z nadzieją na long range to tylko w Erze i podstawa żeby się zawieść i zrazić. Ani nie będzie dobrze fikał ani zasięgi nie będą zadowalające. Lepiej zrobić dwa ;-)
Ten wredny...
Rook FPV
Posty: 54
Rejestracja: czwartek 27 cze 2019, 16:10
Lokalizacja: Polska

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: Rook FPV »

Tak reasumując temat dlatego nie lubię hybryd dron do frestylu ma fikać mieć kopa i być lekki a nie robić kilometrowe obloty jeszcze z GPS i powystawianymi antenami tak ze przy pierwszym krecie już liczymy straty w PLNach, kiedyś miałem antenki rc ułożone na grzbiecie i zasięg był ok 20% lepszy ale zdecydowanie do tego quada wolę obecne uożenie i nigdy niemiałem problemow z zasięgiem rc i vtx w miejscowkach zadrzewionych i zakrzaczonych raz tylko musiałem odpalić vtx na 800mw ale było naprawdę gęsto a loty odbywały się tuż nad ziemią. fakt czasem jest ochota zeby wystartować kawałeczek dalej i na tym RXSR z firmware EU LBT dalej jak 400 metrow niepoleciałem z tym ze lot był ponad 100 metrow nad ziemią w plenerze i zadnego alertu rssi niebyło chodz było blisko.(wiem żadna rewelacja tym bardziej ze czas fikania to max 4.5 min) ale wszystko kosztem czegoś.
quady robione pod LR nie zaczynają i nie kończą się na wiekszych zasięgach.
Ostatnio zmieniony sobota 13 lip 2019, 22:07 przez Rook FPV, łącznie zmieniany 1 raz.
draki
Posty: 74
Rejestracja: piątek 24 maja 2019, 14:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy dron do freestyle'u

Post autor: draki »

Nie łapię, przecież r9 lub crossfire to ludzie pakują właśnie do freestyle, nie po to, żeby walić long range, tylko po to, żeby mieć pewny link za drzewami i innymi przeszkodami. Freestyle to nie racer, przecież tam nikt się nie ściga, minimalnie pogorszone parametry nie mają wielkiego znaczenia. Anteny? Przecież to pakuje się na jedno ramię na 2 termokurczki, tak samo jak 2,4GHz tylko układa się je prosto, a nie pod kątem 90 stopni. Bez problemu wchodzi to do małego quada, są tacy co potrafią to wepchnąć do 3". Ja cały czas mam na myśli freestyle, czyli loty na kilkaset metrów ale często w marnych warunkach. Co innego video, te anteny na niższe częstotliwości to już kloce, ale ja zakładam klasyczne 5,8GHz. Z tego co mi wiadomo GPS używa się tylko po to, by znać ostatnią pozycję quada lub uruchomić bieda return to home, czyli tylko zawrócenie koptera i jego lot w naszym kierunku, celem odzyskania zasięgu. Z tego co pieją internetowi celebryci, to jest to coraz bardziej popularne.
ODPOWIEDZ