Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Nie porównuj cen obu producentów, bo to nie ma sensu.
Jak coś jest drogie, to na ogół nie bez powodu i części nie będą tanie.
Jeśli zdasz sobie sprawę, że w świecie kopterów, dji jest jak apple w smartfonach, komputerach, to już ceny wydadzą Ci się nie takie straszne, jak znasz ceny apple.
Każdy system może zgłupieć i gps Cię nie wybroni przed ucieczką. Ale to sporadyczne przypadki i w większości spowodowane błędem pilota (ale jak zwykle, zdarzają się wyjątki, tutaj przychodzi gwarancja).
Jak coś jest drogie, to na ogół nie bez powodu i części nie będą tanie.
Jeśli zdasz sobie sprawę, że w świecie kopterów, dji jest jak apple w smartfonach, komputerach, to już ceny wydadzą Ci się nie takie straszne, jak znasz ceny apple.
Każdy system może zgłupieć i gps Cię nie wybroni przed ucieczką. Ale to sporadyczne przypadki i w większości spowodowane błędem pilota (ale jak zwykle, zdarzają się wyjątki, tutaj przychodzi gwarancja).
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Kod: Zaznacz cały
Alina81
Postanowiłem kupić coś lepszego i to była bardzo dobra decyzja wybór padł na phantoma 3adv zupełnie inna bajka latanie jest sporo łatwiejsze i komfort większy. Moje zdanie jest takie że po utracie koptera nie opłaca się kupować następnej zabawki za 300zł czy 400zł bo to droga do nikąd
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Witam
Chcialem sie wypowiedziec w kwestii polaczenia wifi. Mam dwa drony z DJI Mavic Pro oraz Sprak. Mam jeszcze jednej firmy, ktory jest kontrolowany poprzez wifi ale go zostawmy. Polaczenie w Ocusync Mavica Pro jest wedlug mnie rewelacyjne. Mialem tylko problemy z lacznoscia w okolicach sieci wysokigo napiecia oraz przekaznika telekomunikacyjnego. Zasieg ograniczal sie do okolo 1200m. Mysle ze w tym miejscy Sparkiem nie bardzo bym poszalal. Siec wifi jest bardzo wrazliwa na wszelkie zaklocenia I stad skargi ludzi w sieci na zrywanie lacznosci. Genarlnie nalezy unikac latania w bliskosci wszelkich zaklocaczy sygnalu.
Chcialem sie wypowiedziec w kwestii polaczenia wifi. Mam dwa drony z DJI Mavic Pro oraz Sprak. Mam jeszcze jednej firmy, ktory jest kontrolowany poprzez wifi ale go zostawmy. Polaczenie w Ocusync Mavica Pro jest wedlug mnie rewelacyjne. Mialem tylko problemy z lacznoscia w okolicach sieci wysokigo napiecia oraz przekaznika telekomunikacyjnego. Zasieg ograniczal sie do okolo 1200m. Mysle ze w tym miejscy Sparkiem nie bardzo bym poszalal. Siec wifi jest bardzo wrazliwa na wszelkie zaklocenia I stad skargi ludzi w sieci na zrywanie lacznosci. Genarlnie nalezy unikac latania w bliskosci wszelkich zaklocaczy sygnalu.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
No ja dzisiaj omal tego drona nie straciłam, bo sobie leciałam nad moim osiedlem, ja mieszkam na takim osiedlu domków, przy lesie, cisza spokój, mało samochodów, mało przechodniów. Kontroler miał świeże baterie, pakiet drona wyładowany w połowie, w zasięgu raczej byłam, bo ja chodzę za dronem, nie stoję jak słup soli... i nagle dron zwariował.... Zaczął się obracać i lądować, a mi budynki go zasłoniły... No i panika, bieganie po okolicy, ale leżał na podwórku sąsiadów, w zupełnie innym miejscu niż się spodziewałam, bo byłam pewna, że dryfował w przeciwnym kierunku. Na całe szczęście na podwórku nikogo nie było. Badziew mógł przecież komuś krzywdę zrobić. Także teraz absolutnie nie mam zamiaru latać tym wysoko, ani silić się na spektakularne ujęcia, bo to bezcelowe.
No ale nagrałam przynajmniej fajny filmik, bo leciał dron wysoko, i pokazał pół osiedla. Trudno jednak zrobić czymś takim ciekawy filmik, bo ostatecznie kręcimy się w kółko po tym samym terenie, a ten dron jest spory i naprawdę wymagający w sterowaniu.
W kwestii tego upadku, to skoro baterie były po obu stronach w porządku, w zasięgu powinien niby być, wiatru nie było, no to dlaczego toto spadło..? No można odpowiedzieć sobie tak, że spadło, bo to zabawka, a nie sprzęt, ale może się silniki przegrzały, albo nie wiem co... Raz już mi zrobił coś takiego, ale leciał blisko i raczej nisko, więc nie musiałam go szukać. To rozłączanie z kontrolerem to poważny defekt.
No ale nagrałam przynajmniej fajny filmik, bo leciał dron wysoko, i pokazał pół osiedla. Trudno jednak zrobić czymś takim ciekawy filmik, bo ostatecznie kręcimy się w kółko po tym samym terenie, a ten dron jest spory i naprawdę wymagający w sterowaniu.
W kwestii tego upadku, to skoro baterie były po obu stronach w porządku, w zasięgu powinien niby być, wiatru nie było, no to dlaczego toto spadło..? No można odpowiedzieć sobie tak, że spadło, bo to zabawka, a nie sprzęt, ale może się silniki przegrzały, albo nie wiem co... Raz już mi zrobił coś takiego, ale leciał blisko i raczej nisko, więc nie musiałam go szukać. To rozłączanie z kontrolerem to poważny defekt.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Czyli link w 4 poście na pierwszej stronie zignorowałam. Szkoda. Bardzo szkoda.Alina81 pisze:No ja dzisiaj omal tego drona nie straciłam, bo sobie leciałam nad moim osiedlem
Ten wredny...
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Waga mojego drona nie przekracza 600 gramów, więc nie muszę przestrzegać tego by nie latać 100 metrów od budynków w poziomie. To jest główny powód dla którego trzymam się małych wagowo dronów.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Taka czy inna waga koptera nie zwalnia od myślenia a operator jest zobowiązany zapewnić bezpieczną odległość od ludzi i mienia w każdej fazie lotu.
Wiesz że jesteś początkująca, wiesz że to co masz nie grzeszy jakością, szczególnie że, jak piszesz, już raz ci hołubce zaczęło wycinać, wiesz że ulotka ULC'u zaleca loty rekreacyjne na otwartej przestrzeni ale mimo wszystko ładujesz się z niepewną maszyną i niepewnymi umiejętnościami nad osiedle. Nic ci tu nie zgrzyta?
Wiesz że jesteś początkująca, wiesz że to co masz nie grzeszy jakością, szczególnie że, jak piszesz, już raz ci hołubce zaczęło wycinać, wiesz że ulotka ULC'u zaleca loty rekreacyjne na otwartej przestrzeni ale mimo wszystko ładujesz się z niepewną maszyną i niepewnymi umiejętnościami nad osiedle. Nic ci tu nie zgrzyta?
Ten wredny...
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
A jak byłeś początkujący, to nie korciło Cię nagrać własnego domu z wysoka? Zwłaszcza mając świadomość, że dany teren owszem jest zamieszkany, ale o tej porze dnia ludzie się po okolicy nie kręcą. Zresztą, to materiał tak czy inaczej został nagrany i nie ma potrzeby tego powtarzać.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Po pierwsze - a co ma moja osoba do tego? O tobie rozmawiamy i twoim przypadku. Od kiedy to zachowanie czy choćby "korcenie" innych stanowi jakiekolwiek usprawiedliwienie dla twoich poczynań? Bo mnie korci żeby komuś wsadzić nóż w plecy więc jesteś usprawiedliwiona jak posiekasz dzieciaka sąsiadów? Wyjdźże z podstawówki...Alina81 pisze:A jak byłeś początkujący, to nie korciło Cię nagrać własnego domu z wysoka?
Po drugie - jak byłem początkujący to nie było kopterów, przepisy były inne a i tak chodziłem w pola latać. Dom z tej wysokości było widać bez konieczności latania nad nim a przynajmniej sąsiad nie marudził że mu się kury nie niosą.
Ten wredny...
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Ja też nie chodziłam po osiedlu, napisałam, że był dron na tyle wysoko, że widać było pół osiedla, w tym mój dom. Wcześniej latałam na dużym terenie bez ludzi i nauczyłam się dostatecznie nim sterować, by bez wiatru móc go podnieść do góry i sfilmować swój dom. Nie latałam też nad budynkami, ani nad ludźmi. To, że on spadł było oczywiście moją winą, ale też chwilową wadliwością połączenia kontroler-dron. Gdybym przewidziała, że mu nagle coś odbije, to bym nie posyłała go w niebo. Robisz ze mnie jakąś sadystkę. Dron przestał reagować i zaczął żyć własnym życiem, dlatego spadł i przeleciał przez ulicę spadając na trawnik sąsiadów, których wtedy tam nie było. Nikomu nic się nie stało, a ja mam nauczkę, by gówien w niebo nie posyłać.
Dostatecznie się wkurzyłam na całą sytuację i na tą Symę. Dlatego nawinął się dziś kupiec i ją sprzedałam. Koleś miał prawie nowego drona za okazyjną cenę, a ja święty spokój. Zbieram na DJI Mavic'a Air. Przynajmniej ma przyzwoity zasięg i rzadziej wariuje. Oczywiście poinformowałam kupującego, że to nie jest sprzęt super jakości, pomimo tego, że jest całkiem sprawny. Masz drona z kamerą, choćby byle jaką, to korci cię latać coraz wyżej i dalej, wiec sama sobie dziś podcięłam skrzydła i do czasu uzbierania hajsu na w/w drona, będę sobie latać ślepym mikro dronem FuriBee F36. Na dworze nim się za bardzo nie lata, bo jest bardzo podatny na wiatr, a do tego minimalny ma to zasięg, może ze 30 metrów. Nikt nie będzie mógł powiedzieć, że ucierpiał przez moją zabawkę.
Dostatecznie się wkurzyłam na całą sytuację i na tą Symę. Dlatego nawinął się dziś kupiec i ją sprzedałam. Koleś miał prawie nowego drona za okazyjną cenę, a ja święty spokój. Zbieram na DJI Mavic'a Air. Przynajmniej ma przyzwoity zasięg i rzadziej wariuje. Oczywiście poinformowałam kupującego, że to nie jest sprzęt super jakości, pomimo tego, że jest całkiem sprawny. Masz drona z kamerą, choćby byle jaką, to korci cię latać coraz wyżej i dalej, wiec sama sobie dziś podcięłam skrzydła i do czasu uzbierania hajsu na w/w drona, będę sobie latać ślepym mikro dronem FuriBee F36. Na dworze nim się za bardzo nie lata, bo jest bardzo podatny na wiatr, a do tego minimalny ma to zasięg, może ze 30 metrów. Nikt nie będzie mógł powiedzieć, że ucierpiał przez moją zabawkę.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
No to życzę szybkiego uzbierania na wymarzonego Mavica :)
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Dzięki Może mi się w końcu uda, za rok, dwa lub trzy....
Ale tak zupełnie szczerze, to od początku mi ta Syma nie pasowała, za duża, za toporna, za lekka. Żagiel na wiatr, bo na tyle duża, że wiatr ma za co załapać, a na tyle lekka, by nie umieć się oprzeć wiatrowi. Jednocześnie wystarczająco ciężka, by samą swoją masą utrudniać pilotaż. Osobiście uważam, po tych moich doświadczeniach, że jak dron ma być bez GPS'a, to ma być mały i tani. Nie opłaca się kupować drona za 300-400 zł. FuriBee kosztowało mnie 64 zł na ALiExpress, a daje większą satysfakcję niż Syma i jej pseudokamera.
Ale tak zupełnie szczerze, to od początku mi ta Syma nie pasowała, za duża, za toporna, za lekka. Żagiel na wiatr, bo na tyle duża, że wiatr ma za co załapać, a na tyle lekka, by nie umieć się oprzeć wiatrowi. Jednocześnie wystarczająco ciężka, by samą swoją masą utrudniać pilotaż. Osobiście uważam, po tych moich doświadczeniach, że jak dron ma być bez GPS'a, to ma być mały i tani. Nie opłaca się kupować drona za 300-400 zł. FuriBee kosztowało mnie 64 zł na ALiExpress, a daje większą satysfakcję niż Syma i jej pseudokamera.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
To strasznie przepłaciłaś za F36, on co chwilę na GB kosztuje ok. 30zł.Alina81 pisze:Dzięki Może mi się w końcu uda, za rok, dwa lub trzy....
Ale tak zupełnie szczerze, to od początku mi ta Syma nie pasowała, za duża, za toporna, za lekka. Żagiel na wiatr, bo na tyle duża, że wiatr ma za co załapać, a na tyle lekka, by nie umieć się oprzeć wiatrowi. Jednocześnie wystarczająco ciężka, by samą swoją masą utrudniać pilotaż. Osobiście uważam, po tych moich doświadczeniach, że jak dron ma być bez GPS'a, to ma być mały i tani. Nie opłaca się kupować drona za 300-400 zł. FuriBee kosztowało mnie 64 zł na ALiExpress, a daje większą satysfakcję niż Syma i jej pseudokamera.
Re: Hobbystyczne loty i wstawianie filmików/zdjęć do sieci
Ale ja wzięłam więcej pakietów, mam 3