Polskie Forum FPV

bimki pisze:w sumie to niegłupi pomysł - możesz podrzucić jakiś model, którym czasai nagram coś w HD, a na codzień będę mógł latać w googlach - najchętniej nawet 1.5km.

Kamera a gogle, czy nadajnik/odbiornik to rózne pojęcia.

Kamera runcam hd 2, jaki dokupisz nadajnik i odbiornik i anteny, to od tego będzie zależał zasięg.

bimki pisze:zdecydowanie nie chodzi o bicie rekordów.
Czy jest różnica w prędkości jak z baterii 3s przejdzie się czasami na 2s?

Jest różnica w mocy.

bimki pisze:pytanie - czy jest możliwe i sensowne zbudowanie koptera 250 na razie bez GPS i dołożenie go wraz z magnetometrem w przyszłości jak zajdzie potrzeba i ochota?

Tak.

bimki pisze:czy możesz nieco rozwinąć?
Akurat o aparaturach już więcej czytałem i sporo dobrych opinii ma FrSky ACCST Taranis Q X7 , który najprawdodpobniej kupię.
O co chodzi z tym nadajnikiem? Trzeba jakoś przerabiać Hubsana i lutować mu nadajnik?

Jak nie masz na x9, to 7 jest dobrym wyborem.
To nie hubsana musisz przerabiać, tylko dołozyć nadajnik do aparatury. Znajdziesz np w banggood

Adrián pisze:Kamera runcam hd 2, jaki dokupisz nadajnik i odbiornik i anteny, to od tego będzie zależał zasięg.

no taka kamera mogłaby być - zakładając, że aparatura byłaby z Taranisa, to jakich anten i nadajników użyć aby zasięg był powyżej średniego i na jaki zasięg można liczyć?
Gogle raczej na pewno z diversity.

Adrián pisze:To nie hubsana musisz przerabiać, tylko dołozyć nadajnik do aparatury. Znajdziesz np w banggood

coś takiego? https://www.banggood.com/Multiprotocol- ... rehouse=CN (Multiprotocol TX Module For Frsky X9D X9D Plus X12S Flysky TH9X 9XR PRO Taranis Q X7 Transmitter) ?

Adrián pisze:Jak nie masz na x9, to 7 jest dobrym wyborem.

widzę, ze 9tka to już ponad 700zł, więc żona mogłaby nie być zachwycona ;)

Niestety w modelarstwie zadowolenie małżonki nie idzie w parze z hobby. A nie jest to tanie hobby. To jak skarbonka - bez dna

automaciek pisze:To jak skarbonka - bez dna

Małżonka?
czy modelarstwo?

To pytanie było "podwójnego wyboru"?
To proszę o zaznaczenie obydwu odpowiedzi :)

sajgon pisze:Małżonka?
czy modelarstwo?

Małżonka, modelarstwo czy zdrowie? Wybór należy do ciebie. Minister zdrowia (szczególnie psychicznego) ostrzega!

No dobra, przekonaliscie mnie. Po Świętach złoże papiery rozwodowe ;)

Sent from my Redmi 4X using Tapatalk

bimki pisze:coś takiego?

Tak i nie.
Nie jest do hubsana.
Musi mieć A7105

Ale i tak się upewnij, bo nie widzę w opisach działających modeli wersji 107c+, ale jest 107c, ale pewnie dlatego, że jest nowa, a to jeszcze stare opisy, gdy multi wchodziło na rynek, to tego modelu nie było.

Zakładam, że nic w tym temacie hubsan nie zmienił, bo to budżetowy model.
Na 99% jestem przekonany, że z A7105 będzie działał.

Tylko czy warto kupić multidla samego hubsana..? Na forum mieliśmy zrobiony jeden projekt przez forumowicza, można było samemu zdecyować co chcesz nim obsługiwać, wyodziło taniej.

Może gdzieś znajdzieś z jedną sztuką tylko A7105

im więcej ćwiczę i oglądam filmiki, to mam wrażenie, że latanie wyścigowymi jest mega trudne i zastanawiam się nad tym czy nie zacząć jednak od większej ramy (450) - żeby dało się upakować wszelkie ułatwienia jak GPS, telemetria - a jednocześnie żeby sam lot też móg trwać nieco dłużej. Mam na myśli takie latanie jak tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=LyDOG7AJnqs

Czy dobrze myślę, że latanie większym jest łatwiejsze?

I kolejna sprawa, bo nigdzie nie widzę realnych danych (może źle szukam?) - jaki zasięg FPV możnaby osiągnąć na kopterze złożonym z części ze średniej półki?

Troszkę nie tak do tematu podchodzisz. Latanie racerami odbywa się w Acro - żadnych wspomagaczy. Dzięki temu że kontroler ci nie przeszkadza masz dużo większą zwinność maszyny. Nie nauczysz się tego latając w trybie stabilizowanym używanym przy większych platformach choćbyś na nich wylatał grube godziny bo to tak jakbyś chciał się nauczyć latać Cessną jeżdżąc na trójkołowym rowerku - wszak i jedno i drugie ma jedno kółko z przodu i dwa po bokach. Jeżeli chcesz świrować i się ścigać to nie ma przebacz - symulator + wiadro śmigieł do ćwiczeń w realu. Jeżeli natomiast bardziej interesuje cię długość lotu i spokojne zwiedzanie to kup sobie gołego Ph2 którego na obecną chwilę można wyhaczyć za naprawdę śmieszne pieniądze i dołóż do niego na początek proste FPV które w razie potrzeb możesz rozszerzyć o jakąś kamerkę HD z gimbalem.

"Świrowanie" jest bardzo pociągające, tymbardziej, że z tyłu za domem mam same pola, a 1km dalej jest już las, więc tereny są pod ręką i nie trzeba nigdzie jechać.
Widzę jednak, że Hubsan gdy się rozpędzi (pewnie Was to śmieszy) - robi się trudniejszy do opanowania a co dopiero musi się dziać ze ścigaczami.

Czy symulatory takie jak np. realdronesimulator dość wiernie pokazują jak się takim czymś steruje czy nie ma co się na nich opierać? Bo może warto zacząć od aparatury, podpiąć ją pod komputer i dopiero potem zdecydować w którą stronę iść?

bimki pisze:Widzę jednak, że Hubsan gdy się rozpędzi (pewnie Was to śmieszy) - robi się trudniejszy do opanowania a co dopiero musi się dziać ze ścigaczami.

Porównywanie Hubsana do typowego ścigacza to jak zestawianie małego Fiata zepchniętego z urwiska do bolidów F1. I to, i to pędzi tyle że jedno jest do tego przystosowane, drugie niekoniecznie.

bimki pisze:Bo może warto zacząć od aparatury, podpiąć ją pod komputer i dopiero potem zdecydować w którą stronę iść?

Tak bym sugerował.

Verid pisze:Tak bym sugerował.

to dobry plan - pytanie czy od razu kupić aparaturę Taranis Q X7, którą sobie już upatrzyłem czy do takiego "grania" coś taniego/używanego w Polsce?

i który symulator polecacie?

Symulator, każdy jeden da ci wyrobienie odruchów sterowania zarówno w lataniu " przy nodze" jak i fpv. Wiadomo że fizyka lotu w realu jest inna, ale odruchy te same. 250-tką można również latać wolno i ze stabilizacją. Co do wyboru modelu : mała waga = małe szkody przy krecie, duży model-większe szkody. Wybór należy do Ciebie.

hej,

po kolejnych godzinach spędzonych na forum zrobiłem sobie taki plan - popatrzcie czy z Waszego punktu widzenia ma to sens, czy może coś warto zrobić inaczej/w innej kolejności:

1. Uczę się na Hubsanie latać w mode Horizon
2. Kupuję używanego Ph2 (faktycznie za 500-600 można kupić gołego z 2 bateriami)
- dokupuję do Ph2 gimbala z kamerą (nie wiem czy musi być oryginalny gimbal czy może da się jakiś uniwersalny aby pasował później do customowej konfiguracji)
- dokupuję do Ph2 okulary z diversity
- dokupuję aparaturę i na początek podpinam pod Ph2 (to chyba pozwala zwiększyć nieco zasięg - dobrze myślę?)
No i po miesiacu/dwóch będę czuł czy to mi wystarczy czy nie - dopiero wtedy mogę na spokojnie składać wyścigówkę - a póki co miałbym teoretycznie łatwego w prowadzeniu "drona" i (chyba) niejangorsze FPV - dałoby to więcej wyczucia i sprawdzenia czy to mi wystarcza czy potrzeba czegoś szybkiego. Jeśli będę chciał w to brnąć, to będę miał już podzespoły do racera (okulary, aparatura) i jakieś "doświadczenie", a jak nie to po prostu zostanie mi nienajgorsza zabawka do filmowania.
3. oczywiście symulator - gdy już będzie aparatura.

co myślicie?