Strona 4 z 52

: sobota 15 lis 2014, 11:51
autor: Adrián
Niestety nic nie znalazłem. Chyba zostaje jednak BG. Jak się bardziej rozprzestrzenią po allegro, to zapewne pojawią się części zamienne, ale koszty będą większe.. Może warto zamówić chociaż jedną parę na czarną godzinę. Ale nie widziałem, żeby komuś padły szybko od przegrzania.
Do latania to tylko 3 tryb, byłem zaskoczony jak ten maluch zachowuje się podczas wietrznej pogody :-)

: sobota 15 lis 2014, 16:32
autor: Rurek
Adrián pisze:Może warto zamówić chociaż jedną parę na czarną godzinę. Ale nie widziałem, żeby komuś padły szybko od przegrzania.
Silniki chyba nie padają, tylko ich mocowanie się rozluźnia i cheerson przestaje fajnie latać :roll:
Adrián pisze:Do latania to tylko 3 tryb,
Gdzie te tryby się zmienia ? Jakoś do tego nie doszedłem :oops:

: sobota 15 lis 2014, 16:53
autor: kaczmarsky
Tryby lotu zmienia się wciskając drążek gazu.

: sobota 15 lis 2014, 17:04
autor: Adrián
Rurek, to prawda, dlatego nie zamawiałem dodatkowych części zamiennych, szkoda $ :-)
Jedynie zamówiłem bratankowi osłonki na śmigła, teraz może się "odbijać" od przeszkód i nie mieli śmigiełek ;-)
kaczmarsky pisze:Tryby lotu zmienia się wciskając drążek gazu.
Dokładnie, a auto flipy drugim drążkiem, ale to pewnie wiesz ;-)

Dla siebie, zamówiłem wersję na większą apkę. Zobaczę jak działa, jak dojdzie :-)

: sobota 15 lis 2014, 17:27
autor: kolsek345
No akurat silnik mi wlasnie padł tzn kręci ale odgłos który sie wydobywa - jakby coś tarło w srodku.Zajechałem go pewnie - na wolnych obrotach - cx-10 - wznosie pionowo ale na wiekszym gazie ten felerny silnik nie daje mocy i go przychyla na tę stronę tak że latac sie normalnie nie da.Mcowanie silników i ich sztywnośc oczywiście sprawdzone i to ewidentna wina awari silnika na dużych obrotach.Także proponuje przy okazji wziąc na zapas 2 silniczki po 3 $ prawy i lewy.Smigła na tomiast nie do połamania w nim są :-P

: sobota 15 lis 2014, 17:35
autor: Adrián
Próbowałeś wytrymować trochę ?
Śmigła są bardzo elastyczne, raz wygiąłem na samym końcu, po starciu z drzewem heh, po wyprostowaniu latał dalej jak należy :D

: sobota 15 lis 2014, 19:33
autor: kolsek345
Trymowanie nic nie daje po zwiekszeniu obrotów - ucieka na strone felernrgo silnika.Przy małych obrotach - lot tuz nad ziemą trymowanie niepotrzebne.Ewidentnie silnik sie kończy.

: sobota 15 lis 2014, 23:13
autor: ellox
Choroba, kolejna usterka :(
Przestał się ładować. Włącznik coś zaczął szwankować. Jako że jest to przełącznik dwupozycyjny z wspólnym terminalem, zalutowałem na stałe terminale od załączania zewnętrznego napięcia...

Macie jakiś patent na ściąganie śmigieł? Przez swoją głupotę połamałem jedno czy dwa, przy okazji urywając silniczek...

kolsek345, parę razy miałem takie objawy, przy dużym gazie dryf w jedną stronę. Mimo że oględziny nie wskazywały na uszkodzone śmigło, to okazało się że wymiana załatwiła sprawę.

: niedziela 16 lis 2014, 10:20
autor: Adrián
Patent? Nie, wystarczy złapać za środek i delikatnie wyciągać. Łatwo idzie.

: niedziela 16 lis 2014, 12:36
autor: Rurek
Adrián pisze:wystarczy złapać za środek i delikatnie wyciągać. Łatwo idzie.
Czasem aż za łatwo :-) mi od pewnego czasu jedno śmigło samo spada po każdym mocniejszym klepnięciu o podłogę :-) chyba pora je wymienić ;-)
A druga rzecz jak się lata w domu gdzie są zwierzęcia sierściaste - co drugi lot inspekcja osiek silników pod śmigłem gdzie nakręcają się bardzo pięknie sierściuchy....

: niedziela 16 lis 2014, 16:32
autor: ellox
No, to teraz jest zabawnie. Copter nie daje sie wyłączyć. Co jakiś czas się resetuje... czasem pokręci sobie śmigiełkiem, czasem tylko pomryga. Zbinduje się, 3s lotu, gleba i dalej wpada w taki stan.

Niestety konstrukcja jest dosyć jednorazowa. Im częściej jest rozbierana, tym większe prawdopodobieństwo na uszkodzenie co raz większej ilości rzeczy, głównie cienkich jak włos przewodów od silników, które przyklaśnięte są przez obudowę. Także dopóki nie rozbija się co chwilę o meble i działa, to pewnie podziała dłużej niż dwa tygodnie :). W zasadzie nic dziwnego - wniosek tylko taki, że zamiast w zabawy w reperowanie lepiej chyba kupić kolejny model.

Co do śmigiełek, to chyba mam inną partię. Jeżeli jedno ze śmigiełek faktycznie raz spadło i od tego momentu łatwo odpadało, to każde nowe wchodzi na ośkę baaardzo mocno. Quad na stół i trzeba dociskać na siłę kciukiem. Praktycznie rękoma nie da się tego potem zdjąć z ośki, pomagałem sobie szczypcami.

: niedziela 16 lis 2014, 16:47
autor: Adrián
Nakręć filmik z zachowania malucha i napisz do Banggood. Bardzo prawdopodobne, że dostaniesz nową sztukę. Ale dobrze im to udokumentować. Z BG łatwo się załatwia sprawy reklamacyjne.

: poniedziałek 17 lis 2014, 12:19
autor: miruuu
Ponieważ mój mikrusek przepadł w zaroślach, oddam to co po nim pozostało:

Obrazek

: poniedziałek 17 lis 2014, 12:44
autor: Adrián
Szkoda malucha :/ ja swojego już tak szukałem, jak na złość obracał się zawsze plecami do dołu, u góry fajny pomarańczowy, ale pod spodem biały. W moim przypadku się udało, ale poszukiwania długo trwały.

: poniedziałek 17 lis 2014, 13:33
autor: miruuu
Mi upadl z 25 metrow ode mnie w trawe. Pol godziny w 2 osoby nie dalo rady. Widocznie takie jego przeznaczenie... ;)
Jego mi jakos nie szkoda. Tylko nie wiem jeszze jak corci sprzedac ta informacje...
Ostatnio uparla sie na" rozowego kopterka". Jakbym znalazl to zrobie podmianke w domu :)