- jak bardzo można wygiąć bowden
- czym go zakończyć z drugiej strony
- bowden będzie w styropianie jakieś dodatkowe mocowanie/usztywnie konieczne czy wystarczy go na cełej długości do styro przykleić?
- o czymś trzeba widzieć jeszcze wady zalety uwagi?
Skrzydło to będzie X9 od Boro napęd hs82mg
samolot max 4579/1293 analog, DJI do końca zasięgu :)
coper max 1729(na 5.8)
pma_ pisze:- jak bardzo można wygiąć bowden
- czym go zakończyć z drugiej strony
- bowden będzie w styropianie jakieś dodatkowe mocowanie/usztywnie konieczne czy wystarczy go na cełej długości do styro przykleić?
- o czymś trzeba widzieć jeszcze wady zalety uwagi?
1. mocno , nie wiem jak to sprecyzować ale tam masz drut 0,8mm i plastikową rurkę wzmacniając a giętkość takiego zestawu jest spora edit: chyba to zdjęcie najlepiej obrazuje giętkość takiego bowdena: http://www.modelarski.com/produkty/s_17 ... C_0457.JPG
2. możesz na końcu wkleić coś takiego: http://abc-rc.pl/p/113/2206/snap-nylono ... bnica.html (albo metalowe)
3. wystarczy ze zrobisz rowek w styropianie, wciśniesz w niego bowden i przykleisz go (może być punktowo np. co 5cm)
Przerabiałem w kolegi modelu ten rodzaj popychacza-schowanego na tradycyjne mocowanie , może jest znacząca różnica pośród producentów w jakości tych zawiaso-popychaczy , ale ten co miałem z nim doczynienia miał bardzo duże luzy .
ECO400 pisze:1. mocno , nie wiem jak to sprecyzować ale tam masz drut 0,8mm i plastikową rurkę wzmacniając a giętkość takiego zestawu jest spora
edit: chyba to zdjęcie najlepiej obrazuje giętkość takiego bowdena: http://www.modelarski.com...54_DSC_0457.JPG
2. możesz na końcu wkleić coś takiego: http://abc-rc.pl/p/113/22...e-drobnica.html (albo metalowe)
Co do wyginania bowndena to wszystko zależy co w środku pancerza siedzi. Jeśli bownden ryflowany o taki http://www.modelemax.pl/product_info.ph ... cts_id=373
to można giąć spokojnie. Ta linka co ją Dawid pokazał to jest napęd Pul-Pul-a.
Jeśli wsadzisz w pancerz to bardzo szybko linka przetrze pancerz i będzie po napędzie. Ze stalowym rdzeniem raczej do mniejszych łuków.
Pozdrawiam Konrad P.
Jeśli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponadto co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego.
Ruth Bernhard
konrad_p, wiem, ale zdjecie to pokazuje mniej więcej jak można zwykły bowden wygiąć, o to mi chodziło. W internecie nie znalazłem zdjęcia tego ryflowanego tak mocno wygiętego. Sklepy modelarskie wysyłając taki bowden do klienta zwijają go podobne do tego co pokazałem na zdjęciu, więc jest elastyczny ;)
ECO400 pisze:ale zdjecie to pokazuje mniej więcej jak można zwykły bowden wygiąć, o to mi chodziło.
No to kurcze nie załapałem. Dokładnie tak można wygiąć bownden ale w takim łuku działa do przysłowiowej du.y.
Zdecydowanie lepiej przerobić aby nie trzeba było tak giąć bowndena. Czym prościej tym bezpieczniej.
Pozdrawiam Konrad P.
Jeśli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponadto co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego.
Ruth Bernhard
Opory przy takim łuku pozbawią serwo połowę mocy, o ile nie więcej.. Weź w łapkę kawałek cięgna, i przejdź się do najbliższego sklepu rowerowego - a tam poproś sprzedawcę o pancerze do linek od przerzutek (ale porządniejsze - z teflonową wkładką). Teflon łagodzi tarcie, i bez problemu można go wyciągnąć z pancerza. Są różne średnice - gdyby był za cieńki poproś o pancerz do hamulców, bywają o nieco większej średnicy.
Wlasnie ten element kupilem. Sklada sie z przejsciowki dla roznych wieloklinow oraz elementu do mocowania druta.
Jednakze widzialem tez inny patent do serw z melatowym wieloklinem. Nagwintowany drut wkrecony w srodek wieloklinu na loctite, a dopiero potem koncowka byla zaginana.
Troche wiecej kombinacji. Tylko jak serwo padnie to wymieniasz calosc.
KiT pisze:Wlasnie ten element kupilem. Sklada sie z przejsciowki dla roznych wieloklinow oraz elementu do mocowania druta.
Jednakze widzialem tez inny patent do serw z melatowym wieloklinem. Nagwintowany drut wkrecony w srodek wieloklinu na loctite, a dopiero potem koncowka byla zaginana.
Troche wiecej kombinacji. Tylko jak serwo padnie to wymieniasz calosc.
A czy takie rozwiązanie nie sprawdziło by się.
Normalny (metalowy) orczyk obcinamy. Dobieramy pręt stalowy o śr. 1-2mm większej od zewnętrznej średnicy orczyka. Podwiercamy kawałek tego pręta z jednej strony do średnicy obciętego orczyka a z drugiej strony do śr. pręta. No i wszystko na CA plus ewentualnie śrubki (te robaczki czarne). Dokładnie jak na tym linku.
Faktem jest że trochę pracy będzie.
Pozdrawiam Konrad P.
Jeśli nie jesteś zdolny widzieć więcej ponadto co widzialne, nie możesz zobaczyć niczego.
Ruth Bernhard