Nic podobnego. Niejeden na forum tego próbował i za każdym razem to samo. Nielot. Śmigło, jakie by nie było (CW czy CCW) ZAWSZE jest napisami w kierunku lotu, bez względu na to czy umieszczone jest na nosie, na garbie czy na d..... z tyłu znaczy. Co do wykłonu się nie wypowiem jednoznacznie bo w EasyStaro podobnych go nie ma i latają jak należy natomiast w dyskusji o Skywalkerze spotkałem się z opinią że wykłon może być potrzebny jednak jako że charakterystyka lotu mojego SW mnie wybitnie wkuropatwiła i chwilowo temat zarzuciłem to nie sprawdziłem na ile to prawda.Keri pisze:Gdy do układów pchających zakładamy zwykłe śmigło to odwracamy je
Skłon i wykłon
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Skłon i wykłon
Ten wredny...
Re: Skłon i wykłon
Hm to co teraz?
Mam zostawić w lewo jak w projekcie i mogą być prawe obroty?
W projekcie nie było oznaczone, że śmigło pusher, tylko sf, to może będzie ok w takiej konfiguracji jak jest?
Chyba, że zmienię wykłon o tyle stopni, ale w drugą stronę?
Która opcja jest poprawna? Bo już zgłupiałem..
Mam zostawić w lewo jak w projekcie i mogą być prawe obroty?
W projekcie nie było oznaczone, że śmigło pusher, tylko sf, to może będzie ok w takiej konfiguracji jak jest?
Chyba, że zmienię wykłon o tyle stopni, ale w drugą stronę?
Która opcja jest poprawna? Bo już zgłupiałem..
Re: Skłon i wykłon
Na planie wykłon jest narysowany w prawo i dla takiego miejsca zamocowania silnika jest poprawny.Zrobiłem samolot z planów https://www.rcgroups.com/forums/showatt ... 1390185954 według nich wykłon powinien być w lewo, Stojąc z tyłu.
Pozdrawiam
Marek
Marek
Re: Skłon i wykłon
Verid - sorki ale zastanów się zanim odpowiesz. Przecież napisałem dokładnie to co Ty napisałeś w uzasadnieniu zaprzeczenia mego cytowanego fragmentu. Jeśli napęd jest tradycyjny i śmigło tradycyjne to obroty odbywają się w prawo stojąc za modelem - wykłon silnika w prawo. Gdy ten sam napęd przeniesiesz do tyłu jako pchający to nie zmienisz położenia stron śmigła???? Zmienisz koniecznie i wtedy napisy na śmigle masz w kierunku lotu, a nie na przedzie śmigła.
Co więc napisałem nie tak? Naprawdę są tu/byli tu tacy artyści próbując nie zmieniać stron ????
Co więc napisałem nie tak? Naprawdę są tu/byli tu tacy artyści próbując nie zmieniać stron ????
Re: Skłon i wykłon
Dobrze, to co teraz z tym fantem zrobić?
1. Zmienić wykłon w drugą stronę
2. Zostawić jak jest w planach, czyli wykłon w prawo tylko zmienić śmigło?
1. Zmienić wykłon w drugą stronę
2. Zostawić jak jest w planach, czyli wykłon w prawo tylko zmienić śmigło?
Re: Skłon i wykłon
Albo ty się zastanów w jaki sposób coś opisujesz bo to co napisałeś brzmi bardzo opacznie.Keri pisze:Verid - sorki ale zastanów się zanim odpowiesz.
Nie. Nie zmienię. Strony śmigła - cokolwiek przez to rozumiesz są zawsze te same i zawsze zorientowane w ten sam sposób w kierunku lotu. Przyjmijmy hipotetyczny samolot dwusilnikowy w takim dziwnym układzie że jeden silnik masz na dziobie (napęd ciągnący) a drugi na wieżyczce za spływem (napęd pchający) ale z powodu opóźnienia przesyłki z HK masz tylko jedno, tradycyjne śmigło. Zakładasz je na nos, napisami w kierunku lotu jak Bozia przykazała. Patrząc z tyłu na samolot, śmigło, aby działało, powinno się kręcić zgodnie z ruchem wskazówek zegara, tak? No dobrze, ale teraz masz fanaberię i chcesz polatać na tym drugim silniku. Zakładasz TO SAMO śmigło zgodnie ze sztuką na silnik na wieżyczce. Co się zmieniło? NIC!! Dalej, aby działało, śmigło MUSI być zamontowane napisami do przodu i dalej musi się obracać w tą samą stronę! Jak założysz je odwrotnie (napisami do tyłu) to nie polecisz albo polecisz ledwo ledwo (tak, takie przypadki tu były).Keri pisze:Gdy ten sam napęd przeniesiesz do tyłu jako pchający to nie zmienisz położenia stron śmigła??
Ten wredny...
Re: Skłon i wykłon
No nic, chyba założę jak przykazano APC 10x4,7 SFP i takie zamówię..
Re: Skłon i wykłon
Verid - rozumiem, że jesteś trochę "wczorajszy" albo robisz sobie jaja z tematu". Jesteś dorosły facet - wiem bo odbierałem od Ciebie przesyłkę, którą kiedyś byłeś uprzejmy odebrać w moim imieniu - więc nie wierzę, że nie rozumiesz, że nie zaprzeczasz tylko potwierdzasz zamianę stron śmigła. Gdybyśmy tego nie zrobili to tak jak słusznie zauważyłeś śmigło byłoby źle założone czyli nie byłoby napisami do kierunku lotu. Obecnie taka pomyłka nie zdarzy się ale jesteś z tych co pamiętają jeszcze śmigła Gunter 5" i dyskusje, którą stroną powinny być założone.
Re: Skłon i wykłon
Keri - daruj sobie imputowanie czegokolwiek. Allah nie lubi pijaków więc nie mogę być wczorajszy a jaja tematu możesz sobie (tylko nie wiedzieć po co) robić ty wymyślając jakieś "zamiany strony" śmigła. Strony w śmigle masz dwie. Przód śmigła - tam gdzie są napisy a jak ich nie ma bo wykopałeś u dziadka na strychu jakiś ręcznie strugany archaik to tam gdzie jest natarcie łopat śmigła - i tył czyli strona przeciwna (nie ma napisów i jest spływ łopat). Przód ma być do przodu, tył ma być do tyłu, chyba że chcesz lecieć dupą do przodu - koniec kropka. Niczego nie zamieniasz, żadnych "stron". Śmigło ma być zorientowane przodem w kierunku lotu, niezależnie od tego czy jest na nosie, skrzydle, wieżyczce czy w tyłku i czy jest prawe czy lewe.
Ten wredny...
Re: Skłon i wykłon
Keri, Verid ma rację i idealnie opisał to w poście http://rc-fpv.pl/posting.php?mode=reply ... 6#pr530658 .
Jeśli zakładasz śmigło inaczej to robisz to źle
Jeśli zakładasz śmigło inaczej to robisz to źle
Re: Skłon i wykłon
Robię, żle... tylko, że ja latam, a Wy macie problemy jak słyszę.
Verid - ciągnijmy dalej Tój przykład. Czyli model dwusilnikowy dandem. Na silniku z przodu masz założone śmiglo klasycznie czyli układ ciągnący. Do silnika tylnego "pchacza" smiglo jeszcze nie dotarło.więc rezygnujesz z napędu przedniego (uklad klasyczny - ciągnący) i przenosisz go na wierzyczkę gdzie zespoł jest już w ukladzie pchającym. Zaznaczam, że nie zamieniłeś stronami smigła - bo tak się nie robi według Ciebie i Toretto i napisy na śmigle masz w stronę ogona modelu.Ty oraz Toretto nie zamienicie w tym przypadku śmiglo stronami, a ja zamienię czyli jak napisaleś w swoim rozumowaniu poprawniej niż ja wyraziłem się - teraz po zamianie śmigło jest właściwą stroną zwrócone do kierunku ruchu. Ale według Twoich doświadczeń tak się nie robi. Dla Ciebie wazniejsze są napisy na smigle, a nie jego własciwa strona - a co zrobisz jak dostaniesz śmigło bez napisów? Allach raczej Ci nie pomoże tym bardziej Toretto'wi.
Dziwię się wam, że latwiej wam brnąć niż przyznać, że od samego poczatku pisałem dokladnie tak jak należy postepować. Ale to Wasz roblem i ewentualnie tym modelarzy, których wprowadzacie w bąd. T
Temat uważam za wyczerpany i w tym wątku nie będę się już wypowiadał.
Verid - ciągnijmy dalej Tój przykład. Czyli model dwusilnikowy dandem. Na silniku z przodu masz założone śmiglo klasycznie czyli układ ciągnący. Do silnika tylnego "pchacza" smiglo jeszcze nie dotarło.więc rezygnujesz z napędu przedniego (uklad klasyczny - ciągnący) i przenosisz go na wierzyczkę gdzie zespoł jest już w ukladzie pchającym. Zaznaczam, że nie zamieniłeś stronami smigła - bo tak się nie robi według Ciebie i Toretto i napisy na śmigle masz w stronę ogona modelu.Ty oraz Toretto nie zamienicie w tym przypadku śmiglo stronami, a ja zamienię czyli jak napisaleś w swoim rozumowaniu poprawniej niż ja wyraziłem się - teraz po zamianie śmigło jest właściwą stroną zwrócone do kierunku ruchu. Ale według Twoich doświadczeń tak się nie robi. Dla Ciebie wazniejsze są napisy na smigle, a nie jego własciwa strona - a co zrobisz jak dostaniesz śmigło bez napisów? Allach raczej Ci nie pomoże tym bardziej Toretto'wi.
Dziwię się wam, że latwiej wam brnąć niż przyznać, że od samego poczatku pisałem dokladnie tak jak należy postepować. Ale to Wasz roblem i ewentualnie tym modelarzy, których wprowadzacie w bąd. T
Temat uważam za wyczerpany i w tym wątku nie będę się już wypowiadał.
Re: Skłon i wykłon
Nie Keri. Od samego początku nie czytałeś co się do ciebie pisze (przynajmniej nie ze zrozumieniem) i od samego początku, nie wiedzieć po hugona, obracasz śmigło 2 razy (raz przenosząc silnik, też nie wiedzieć po co bo ci napisałem że w hipotetycznym tandemie oba silniki już są zamontowane, razem ze śmigłem i obracając je w kierunku ogona a drugi raz zdejmując je z silnika i obracając je w kierunku dziobu) i co gorsza w idiotyczny sposób usiłujesz zaznaczyć swoją domniemaną wyższość. Wy? Problemy? Jakie wy? Mój ES II skończył w tym roku 5 lat i ani razu nie było kłopotów z napędem poza naturalnym zużyciem silnika. Tor z tego co wiem też bezproblemowo śmiga a Adrian pytał o skłon i wykłon a nie o zorientowanie śmigła bo to akurat chłopak wie więc zamiast w kolejnym poście stroszyć wyleniałe piórka sugeruję zacząć myśleć, czytać ze zrozumieniem i porzucić puszenie oklapłej piersi prawdziwego modelarza bo w tym momencie błaźnisz się poza granice śmieszności. W typowym (nie naszym wyimaginowanym) samolocie masz jeden silnik i jedno śmigło. Niczego nie przenosisz. Jak składasz takiego ES'owatego to najpierw zakładasz śmigło napisami od silnika (jak do napędu ciągnącego), montujesz silnik ze śmigłem a potem ściągasz śmigło i obracasz napisami do dziobu żeby było dobrze? Nie? To przestań chrzanić farmazony o jakimś obracaniu bo jeszcze jakiś nowicjusz ci uwierzy i znowu na forum będzie dochodzenie czemu skrzydło nie ma mocy.Keri pisze:Dziwię się wam, że latwiej wam brnąć niż przyznać, że od samego poczatku pisałem dokladnie tak jak należy postepować.
Wyczerpany to on był już dawno tylko tak bardzo chciałeś sobie śmigiełkiem poobracać że ci jakoś ten fakt umknął.Keri pisze:Temat uważam za wyczerpany i w tym wątku nie będę się już wypowiadał.
Ten wredny...
Re: Skłon i wykłon
Jak dla mnie obaj piszecie to samo tylko innymi słowami. Ale ja nie o tym.
sprawdzicie proszę czy tak jak mam zrobiony skłon i wykłon jest w pożądku?
to moje drugie już fpv 49 v4 (czyli kfm6) poprzednie (puki go nie roz***tego) słabo się wznosiło i stery wysokości ciągnąłem cały czas na maxa więc teraz mam skłon - niewielki ledwo widoczny na zdjęciach.
wykłon w dobrą stronę Panowe? nie za duży ?
skłon:
cały model dla porządku :)
sprawdzicie proszę czy tak jak mam zrobiony skłon i wykłon jest w pożądku?
to moje drugie już fpv 49 v4 (czyli kfm6) poprzednie (puki go nie roz***tego) słabo się wznosiło i stery wysokości ciągnąłem cały czas na maxa więc teraz mam skłon - niewielki ledwo widoczny na zdjęciach.
wykłon w dobrą stronę Panowe? nie za duży ?
skłon:
cały model dla porządku :)
Ostatnio zmieniony niedziela 24 wrz 2017, 10:24 przez sailMan, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Skłon i wykłon
Skłonu po tej fotce nie da się ocenić. Wykłonu w latających skrzydłach nigdy nie stosowałem. Konieczność ciągłego zaciągania wysokości może wynikać z a)złego wyregulowania lotek b) nadmiernego przeważenia na nos.
Ten wredny...
Re: Skłon i wykłon
teoretycznie to skrzydło ma bardzo szeroką tolerancję błędu CG ale wiadomo ,że lepiej mieć dokładanie 10,6 cm od silnika jak w planach :) chyba bo dopiero dzis mam pierwsze "rzuty "nim wykonać. Przyznam też ,że troche niepokoi mnie ta plątanina kobli na dziobie. ale to juz inny temat. :)