CORONA RP6D1 i trzęsące się serwa

Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

CORONA RP6D1 i trzęsące się serwa

Post autor: Rurek »

Uruchomiłem nowiuśką coronę, wstrajałem sie w nią ze 3 razy (synteza z podwójną przemianą) i niestety, na postoju czy też machając drągami trzęsą się serwa, w zasadzie wszystkie po trochu. Są to drobne strzały nieregularne, czasem parę sekund ciszy, potem parę trzepnięć na sekundę...Czy ta corona jest zwalona?
Na stanowisku stołowo-testowym, z odbiornikiem Hiteca nic takiego nie ma miejsca.
Wypiąłem też wszelkie możliwe urządzenia zakłócające i zostawiłem samą coronę zasilaną z pakietu 4,8V bez żadnych BECów, ESCów itepe. Tylko corona , zasilanie i serwa - nadal to samo - serwa trzepią.
Zrobiłem w niej RSSI, może to jest przyczyna rozregulowania? Niestety nie przeprowadziłem testu przed zabiegiem wlutowania się w RSSI.
Ciekawostka - przy kalibracji OSD pod sygnał RSSI, robiąc to w/g opisu Remzibiego (100% - włączona apka przy odbiorniku, 0% wyłączona apka) to wychodziło że już przy 25% odbiornik odpadał w śpiączkę i fail-safe...
Co jest nie tak z tym łopotaniem serw? W sumie to silnik też ma pojedyńcze pierdnięcia zakłócające więc sprawa dotyczy wszystkich sterowanych kanałów. Jeszcze raz dodam że Hitec z podwójną przemianą RCD9500 na kwarcu zachowuje się poprawnie co by mogło świadczyć że ta corona jest nie halo od nowości :-( Kurde a tak chciałem mieć failsafe'a...
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

U mnie RP8D1 dawała ciała w dziwny sposób. Najpierw nieregularnie zrywała się z zasięgu co raz omal nie skończyło się pływaniem modelu w rzece. Jak założyłem RSSI to pokazało ze latając koło nogi potrafi polecieć poniżej 15% i włączyć FailSafe. Teraz zupaełnie zwariowała. Jak mam podłączone 1 serwo i silnik to jest ok ale jak podłączę 2 serwa to to tańczą w niekontrolowany sposób i taniec ten się nasila jeżeli poruszę drążkami aparatury przy czym nie ma znaczenia który drążek i jak wychylę.
Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 1241
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 18:33
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: szymon_wolebez »

Rurek a jak zachowuje sie dioda?

Ja mam dwie corony i obie nie chętnie działają z hitecem flashx5. Nawet lepiej działają z nadajnikiem e-sky od lamy. Dioda przygasa po odejściu na parę metrów albo nie mogę się zalogować w czasie skanowania. Jak już załapie to i tak mam obawy latać. Dlatego latam na zewnętrznym w.cz. Pomimo iż nadajnik hitec jest sprawny. Jest w tych nadajnikach jakaś mała różnica czasowa czegoś na co corona jest wyczulona a inne odbiorniki nie.

Albo jest uszkodzona.

Tak aby wyskalować poprawnie RSSI musisz ustawić taki sygnał przy którym serwa zaczynają drgać ale jeszcze działa i to uznać za 0.
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

Dioda się świeci normalnie.
Wyskalowałem RSSI oczywiście tak jak Ty napisałeś, jak mi zaczął się usypiać to zrobiłem z tego 0%. Oczywiście przy wyłączonej apce teraz jest -20% :-)
Hmm nie mam innego nadajnika na 35Mhz żeby sprawdzić to o czym piszesz w związku z hitec'kiem flash 5x ...
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Miałem Hitec Flash 5X i za żadne skarby nie udało mi się zmusić go do pracy z Coroną. Żadną. Między innymi dlatego go sprzedałem. Na RCGroups był artykuł o tym.....
Awatar użytkownika
jasiekbrej
Posty: 429
Rejestracja: piątek 05 lut 2010, 09:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: jasiekbrej »

Verid pisze:Miałem Hitec Flash 5X i za żadne skarby nie udało mi się zmusić go do pracy z Coroną. Żadną. Między innymi dlatego go sprzedałem. Na RCGroups był artykuł o tym.....
Przepraszam,że dopytuje(nie znam angielskiego :oops: ) A czy była postawiona tam jakaś diagnoza dotycząca Corony?. Zauważyłem, że Corony czułe są na czasy pomiędzy impulsami kanałowymi.Chciałbym potwierdzić lub zdementować moje dociekania.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
slawko_k
Posty: 1596
Rejestracja: niedziela 28 lut 2010, 14:24
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: slawko_k »

Ja mam od kilku lat kilka RP8D1 i RP6D1 i w żadnej nie miałem takiego przypadku.

Rurek z tego co piszesz rozumie że nie da się wcale latać skoro serwa trzepią co kilka sekund.
Czy źle zrozumiałem i są to małe trzepnięcia nie przeszkadzające w lataniu?

Ja z kolega mamy Optic 6 i działa bezproblemowo.
Kiedyś byłem na dużym lotnisku i goście mieli te odbiorniki w spalinowych modelach 1,5m, szybowcach i nie narzekali.
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

To jeszcze nie lata ;-) właśnie szykowałem do montażu w modelu i podłączyłem wszystko do kupy aby sprawdzić czy jest okej i zobaczyc jak mi wyszło zrobienie RSSI a tu taki zonk...serwa może nie trzepią na maksa, one po prostu "drgają" nieregularnie i czuć to w ręce jak i na stole, to są drgania orczyków, może skok 0.5mm...
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
slawko_k
Posty: 1596
Rejestracja: niedziela 28 lut 2010, 14:24
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: slawko_k »

Nie pytałem się czy model lata tylko czy są to trzepania które w locie mogą przeszkadzać .
0.5 mm to niewielkie ruchy ale jednak są.

Właśnie podłączyłem swój model i przez kilka minut żadne z serw nawet nie jęknęło.

Jak masz kogoś pod ręka to faktycznie sprawdź na innym nadajniku.
A jakie masz serwa?
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

jasiekbrej - szczerze to nie doczytałem do końca :oops: ale było coś właśnie tak jak mówisz, nie takie długości impulsów czy coś. Odpuściłem temat bo jakoś nikt nie potrafił podać rozwiązania problemu - Hitec poszedł do ludzi a jego miejsce zajął Graupner. OD tej pory brak problemu z RP6D1...
Awatar użytkownika
jasiekbrej
Posty: 429
Rejestracja: piątek 05 lut 2010, 09:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: jasiekbrej »

Ok. Rozumiem.Temat stricte techniczny.dziękuję za odpowiedz.pozdr.
Awatar użytkownika
Piotrowy
Posty: 3129
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 14:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrowy »

Rurek pisze:To jeszcze nie lata właśnie szykowałem do montażu w modelu i podłączyłem wszystko do kupy aby sprawdzić czy jest okej i zobaczyc jak mi wyszło zrobienie RSSI a tu taki zonk...serwa może nie trzepią na maksa, one po prostu "drgają" nieregularnie i czuć to w ręce jak i na stole, to są drgania orczyków, może skok 0.5mm...
Też tak miałem na stanowisku testowym zasilając świeżo naładowanym pakietem 4x1,2 V. (taki pakiet może mieć grubo ponad 5,6 V). nawet potrafiła przygasać dioda.
Zasil z BECa jak Bóg przykazał. Jeszcze raz dostrój Coronę, a jak zauważysz lekkie drgania to rusz trymarami serw. Moją Coronę chciałem już reklamować, a teraz milczy jak grób :-D . Znaczy się działa :mrgreen:
Verid pisze:Miałem Hitec Flash 5X i za żadne skarby nie udało mi się zmusić go do pracy z Coroną. Żadną. Między innymi dlatego go sprzedałem. Na RCGroups był artykuł o tym.....
Na moim Flashu 5 i Coronie latałem do 2 km. i cały wracałem. Zimi świadkiem :-D
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

Zanim testowałem "goły" odbiornik z serwami i pakietem to wcześniej wszystko już było zapięte tak jak ma być w modelu czyli wszystkie duperelki łącznie z czujnikiem prądu, RSSI, OSD, nadajnikiem i kamerą,...testowałem całą docelową konfigurację....drgania serw od początku były i w myśl dobrego algorytmu któregoś z kolegów po kolei odpinałem po jednym gracie i sprawdzałem dalej, za każdym razem od nowa stroiłem syntezę w coronie.
Aż została goła i wesoła ;-) ale problem nie znikł :-( ....nie pomogło też trymowanie serw więc jest kiszkowato... jak dorwę inny nadajnik niż flash 5x to zobaczymy czy to jest potwierdzenie kolejne problemu chociaż skłaniam się ku tej tezie bo z hitec'kowskim odbiornikiem jest błoga cisza nic nie trzęsie się...
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
Piotrowy
Posty: 3129
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 14:16
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrowy »

Szkoda jednak, że nie sprawdziłeś przed przeróbką :-( .

Jak chcesz mam 2 Corony. Jedna z RSSI, druga bez. Do tego Futabę 9C. Możemy przeprowadzić testy :-)
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

to gdzie mam jutro podjechać w tym Dz.L. ? pozdr :-)
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
ODPOWIEDZ