Jeśli wystarczy ci 10 kanałów (a na pierwszą aparaturę - z zapasem wystarczy), wystarczy ci prosta telemetria (siła sygnału i bateria), a 50zł nie oznacza, że będziesz jadł suchy chleb do końca miesiąca - to bym się nie zastanawiał i brał i6s.Marcin346 pisze:Planuje zakup pierwszej aparatury. Myślicie, że warto dołożyć 50zl i kupić tą zamiast i6? Mam na myśli aspekt sterowania, nie wyglądu :)
Same sterowanie (w sensie gimbale-joysticki) są technicznie takie same, różnicy nie ma w odczuciach, oprócz tego że kształt i6s jest dużo bardziej dopasowany do dłoni, i dużo wygodniej się paluchami sięga, niż w "kańciakach" jak i6, i6x, 9xr itp
Plus wielki fs-i6s dla początkujących to jest wbudowane złącze USB i jego obsługa - podpinasz do komputera... i gotowe, zgłosiło się jako usb-hid joystick/kontroler, po prostu, bez kupowania zbędnych przejściówek interfejsów aby móc polatać na symulatorach.