umieszczenie wąsów odbiornika FrSky
Moderatorzy: marbalon, moderatorzy2014, moderatorzy
umieszczenie wąsów odbiornika FrSky
W szukajce nie znalazłem, dlatego pytanie.
Mam dwa odbiorniki V8FR, w jednym wąsy oryginalne, w drugim jeden dłuższy (400mm) drugi krótszy (150mm).
Pytanie którego użyć i w jakim przypadku - wyczytałem, że wąsy umieszczać rozchylone w V do góry (kąt około 30-40 stopni) i zostawić wystające końcówki anten.
Z kolei ten odbiornik z dłuższym wąsem był mocowany w L (na stateczniku poziomym + kierunek)
jak to umieścić w modelu? są jakieś uniwersalne porady i metody czy powinienem eksperymentować?
Jeśli temat bardziej do "początkujących" to proszę o przerzucenie - wg mnie pasuje tutaj.
Mam dwa odbiorniki V8FR, w jednym wąsy oryginalne, w drugim jeden dłuższy (400mm) drugi krótszy (150mm).
Pytanie którego użyć i w jakim przypadku - wyczytałem, że wąsy umieszczać rozchylone w V do góry (kąt około 30-40 stopni) i zostawić wystające końcówki anten.
Z kolei ten odbiornik z dłuższym wąsem był mocowany w L (na stateczniku poziomym + kierunek)
jak to umieścić w modelu? są jakieś uniwersalne porady i metody czy powinienem eksperymentować?
Jeśli temat bardziej do "początkujących" to proszę o przerzucenie - wg mnie pasuje tutaj.
--------------------------
Pozdrawiam,
Marcin
Pozdrawiam,
Marcin
Ile osób tyle szkół.
Ja zwracam przede wszystkim uwagę na polaryzację anteny - te wąsy mają polaryzację pionową ( jak antena jest postawiona ogonkiem do góry )
Dlatego umieszczenie jednej na stateczniku poziomym drugiej na pionowym ma sens tylko w akrobatach, gdzie faktycznie będziesz latał na "żyletę" ( skrzydła w pionie ) i wtedy antena na stateczniku poziomym będzie miała polaryzację zgodną z anteną nadawczą.
Do spokojnego latania ( jak większość FPV ) umieszczam anteny w poziomie, odchylone od siebie o 90 stopni - np. jedna do przodu, druga w bok.
Dzięki temu przy nawrotach pracują obie, przy akrobacjach też zawsze któraś ma zgodną polaryzację.
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na antenę nadawczą - zwykły bacik powinien być wtedy odchylony z poziomie.
Anteny panelowe mają polaryzację pionową - dlatego do poprawnej pracy powinny być przekręcone w bok o 90 stopni.
Mam nadzieję, że nie namieszałem za bardzo.
Ja zwracam przede wszystkim uwagę na polaryzację anteny - te wąsy mają polaryzację pionową ( jak antena jest postawiona ogonkiem do góry )
Dlatego umieszczenie jednej na stateczniku poziomym drugiej na pionowym ma sens tylko w akrobatach, gdzie faktycznie będziesz latał na "żyletę" ( skrzydła w pionie ) i wtedy antena na stateczniku poziomym będzie miała polaryzację zgodną z anteną nadawczą.
Do spokojnego latania ( jak większość FPV ) umieszczam anteny w poziomie, odchylone od siebie o 90 stopni - np. jedna do przodu, druga w bok.
Dzięki temu przy nawrotach pracują obie, przy akrobacjach też zawsze któraś ma zgodną polaryzację.
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na antenę nadawczą - zwykły bacik powinien być wtedy odchylony z poziomie.
Anteny panelowe mają polaryzację pionową - dlatego do poprawnej pracy powinny być przekręcone w bok o 90 stopni.
Mam nadzieję, że nie namieszałem za bardzo.
Świat z góry wygląda lepiej
To nie jest optymalna opcja.misiekkk pisze:umieszczam anteny w poziomie, odchylone od siebie o 90 stopni - np. jedna do przodu, druga w bok.
Ponieważ odbiornik ma diversity to dajemy antenki w dwóch polaryzacjach. Czyli jedna pionowo, druga poziomo. Dwie anteny w tej samej polaryzacji to polepszenie sobie nastroju o 50% ale osiągi tylko o 1%....przy tej odległości w jakiej jest jedna od drugiej - nie ma "lepszej" ani "gorszej" bo obie zbierają tak samo .. czyt: źle gdy jest inna polaryzacja niż w nadawczej....
Robienie antenek z kształcie "V" też jest dziwnym pomysłem bo to są dwie różne anteny i mają mało wspólnego z invVee ... bo chyba tylko poprzez analogię niektórzy wsadzaja tak wąsy FrSky na model bo być może "będzie tak dobrze jak na antence wideo invVee"
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
W moich testach położenie w poziomie pod kątem 90 stopni pomiędzy antenami wypadło najlepiej.Rurek pisze:To nie jest optymalna opcja.misiekkk pisze:umieszczam anteny w poziomie, odchylone od siebie o 90 stopni - np. jedna do przodu, druga w bok.
Ponieważ odbiornik ma diversity to dajemy antenki w dwóch polaryzacjach. Czyli jedna pionowo, druga poziomo. Dwie anteny w tej samej polaryzacji to polepszenie sobie nastroju o 50% ale osiągi tylko o 1%....przy tej odległości w jakiej jest jedna od drugiej - nie ma "lepszej" ani "gorszej" bo obie zbierają tak samo .. czyt: źle gdy jest inna polaryzacja niż w nadawczej....
Robienie antenek z kształcie "V" też jest dziwnym pomysłem bo to są dwie różne anteny i mają mało wspólnego z invVee ... bo chyba tylko poprzez analogię niektórzy wsadzaja tak wąsy FrSky na model bo być może "będzie tak dobrze jak na antence wideo invVee"
Odległość między antenami ma mniejsze znaczenie.
Dzięki takiemu położeniu pozbyłem się FS przy zakrętach, nawrotach.
Problem pojawiał się, gdy antena ( wąsik ) patrzyła końcem w stronę nadajnika - w proponowanym przeze mnie położeniu druga miała idealną pozycję do odbioru.
Ale chętnie posłucham/pooglądam inne rozwiązania.
Człowiek całe życie się uczy.
Świat z góry wygląda lepiej
Z racji na demontowane do transportu/przechowywania usterzenie tak zrobić nie mogę...toretto1995 pisze:Jeden wąs na stateczniku pionowym drugi na stateczniku wysokości (poziomo) i lepiej nie będzie
Ale postaram się uzyskać taki układ w jakiś sposób, może jedna w pion a druga wzdłuż kadłuba? Ma to sens? czy musi być "w bok" równolegle do natarcia skrzydła?Rurek pisze:Czyli jedna pionowo, druga poziomo.
--------------------------
Pozdrawiam,
Marcin
Pozdrawiam,
Marcin
...ulozenie anten w "L" jest dobre tylko do lotow 3D.
...przy odbiorniku z diversity najoptymalniejsze ulozenie anten do dalekich spokojnych lotow jesli antene w bazie mamy pionowo to jest takie: "V" 90° troche obrocone przod tyl, wtedy przy malych przechylach na boki czy do przodu tylu zawsze jedna z anten bedzie blisko pionu.
...przy ulozeniu w "L" musimy miec przechyl powyzej 45° zeby antena pozioma zadzialala a wiadomo ze jak jestesmy daleko to tego przechylu unikamy.
.
Rurek pisze: Robienie antenek z kształcie "V" też jest dziwnym pomysłem bo to są dwie różne anteny i mają mało wspólnego z invVee ... bo chyba tylko poprzez analogię niektórzy wsadzaja tak wąsy FrSky na model bo być może "będzie tak dobrze jak na antence wideo invVee"
...przy odbiorniku z diversity najoptymalniejsze ulozenie anten do dalekich spokojnych lotow jesli antene w bazie mamy pionowo to jest takie: "V" 90° troche obrocone przod tyl, wtedy przy malych przechylach na boki czy do przodu tylu zawsze jedna z anten bedzie blisko pionu.
...przy ulozeniu w "L" musimy miec przechyl powyzej 45° zeby antena pozioma zadzialala a wiadomo ze jak jestesmy daleko to tego przechylu unikamy.
.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 05 sie 2013, 17:44 przez waszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Panowie - jeśli chodzi o układ anten (2 anteny o takiej samech charakterystyce z systemem diversity) to od dawna najbardziej otymalnym jest tzw krosspolar.
Czyli mamy 2 anteny ustawione pod kątem +45 - 45 stopni.
Można ten kąt ewentualnie zmieniać od 30 do 55 stopni.(eksperymentalnie)
Kiedyś stosowano układy o polaryzacjach 0 i +90 stopni ale okazały się mniej efektyne od -45, +45.
Propagacja fal to nie jest zjawiako jednorodne, nawet jeśli antena w nadajniku jest ustawiona pionowo - to ze względu na twz wilodrogowość (odbicia) do odbiornika nie "trafia" w idealnej polaryzacji pionowej. Biorąc pod uwagę fakt iż model jest w ciągłym "ruchu" - antena odbiorcza zmienia swoje położenie względem osi poziomej i pionowej należy tak ustawić anteny odbiorcze aby w każdym momencie jakaś z dwóch anten miała w danej chwili polaryzację zbliżoną do anteny nadawczej.
I takim optymalnym ustawianiem jest rozmieszczenie dwóch anten dookólnych pod kątem -45 +45 stopni.
Nie ma to nic wspólnego z anteną inv V która ma inną charakterystykę promieniowania.
Czyli mamy 2 anteny ustawione pod kątem +45 - 45 stopni.
Można ten kąt ewentualnie zmieniać od 30 do 55 stopni.(eksperymentalnie)
Kiedyś stosowano układy o polaryzacjach 0 i +90 stopni ale okazały się mniej efektyne od -45, +45.
Propagacja fal to nie jest zjawiako jednorodne, nawet jeśli antena w nadajniku jest ustawiona pionowo - to ze względu na twz wilodrogowość (odbicia) do odbiornika nie "trafia" w idealnej polaryzacji pionowej. Biorąc pod uwagę fakt iż model jest w ciągłym "ruchu" - antena odbiorcza zmienia swoje położenie względem osi poziomej i pionowej należy tak ustawić anteny odbiorcze aby w każdym momencie jakaś z dwóch anten miała w danej chwili polaryzację zbliżoną do anteny nadawczej.
I takim optymalnym ustawianiem jest rozmieszczenie dwóch anten dookólnych pod kątem -45 +45 stopni.
Nie ma to nic wspólnego z anteną inv V która ma inną charakterystykę promieniowania.
Jeżeli chcesz aby anteny pracowały w tej samej polaryzacji to tak.Krzycho pisze:Czyli że jak? Jak Bacik to wąsy pionowo tak jak antena? a jak patch to poziomo? A co gdy patch kołowy?
Jeżeli patch kołowy ( nie spotkałem takiego jeszcze ) to antena też o polaryzacji kołowej - koniczynka ?
Świat z góry wygląda lepiej
No to zakładając, że w bazie nadajnik rc kończy się biqadem - to wąsy odbiornika powinny być rozchylone o te 90 stopni zgodnie z
Zdaje się, że lekcje fizyki gdzieś umknęły/albo nie było tego/albo mnie na nich nie było :)
zakładając, że 0 stopni to poziom samolotu, anteny skierowane ku górze, z rurek mają wystawać te "niezaizolowane" końcówki.Kkacper pisze:Czyli mamy 2 anteny ustawione pod kątem +45 - 45 stopni.
dobrze rozumuję?waszka pisze:przy odbiorniku z diversity najoptymalniejsze ulozenie anten do dalekich spokojnych lotow jesli antene w bazie mamy pionowo to jest takie: "V" 90° troche obrocone przod tyl
tutaj też nie ogarnąłem do końca :) mam biquada w formie prostokąta, to ma być poziomo, czy może pionowo dla poprawnego działania.misiekkk pisze:Anteny panelowe mają polaryzację pionową - dlatego do poprawnej pracy powinny być przekręcone w bok o 90 stopni.
Zdaje się, że lekcje fizyki gdzieś umknęły/albo nie było tego/albo mnie na nich nie było :)
--------------------------
Pozdrawiam,
Marcin
Pozdrawiam,
Marcin
Ja dołączę sie do rozważań - mam w modelu X-5 antenki umiejscowione tak:
Jak były po jednej stronie na skrzydle jedna w pionie, a druga w poziomie to RSSI było wysokie zarówno w locie na wprost od bazy jak i nad głową.
Ale już w zakrętach jak antenki chowały się za "bebechami" to link rwało (np. 4,4km i nawrót - a tu urywa link i AP musi przejąć kontrolę).
Zapodałem więc tak jak jest teraz na zdjęciu i jest optymalnie - anteny są widoczne z obu stron i zawsze któraś jest widoczna.
Ale mam pytanie - ponieważ nie jest to dobre ułożenie ze względu na możliwość urwania przy lądowaniu to czy można zrobić inaczej np.:
1. Dać obie w dół wkladając je w otwory zrobione pionowo w piance skrzydeł (profil jest dosyć gruby zwłaszcza blisko kadluba) - czy pianka będzie mocno tłumiła sygnał?
2. Nadajnik video dać na górę wystające mocowanie silnika, a antenki rc wywalić na skraje skrzydeł (mam filtr low pass, a skrzydło ma 120cm więc odległość od video jest ca. 60 cm)?
3. Inna opcja?
Jak były po jednej stronie na skrzydle jedna w pionie, a druga w poziomie to RSSI było wysokie zarówno w locie na wprost od bazy jak i nad głową.
Ale już w zakrętach jak antenki chowały się za "bebechami" to link rwało (np. 4,4km i nawrót - a tu urywa link i AP musi przejąć kontrolę).
Zapodałem więc tak jak jest teraz na zdjęciu i jest optymalnie - anteny są widoczne z obu stron i zawsze któraś jest widoczna.
Ale mam pytanie - ponieważ nie jest to dobre ułożenie ze względu na możliwość urwania przy lądowaniu to czy można zrobić inaczej np.:
1. Dać obie w dół wkladając je w otwory zrobione pionowo w piance skrzydeł (profil jest dosyć gruby zwłaszcza blisko kadluba) - czy pianka będzie mocno tłumiła sygnał?
2. Nadajnik video dać na górę wystające mocowanie silnika, a antenki rc wywalić na skraje skrzydeł (mam filtr low pass, a skrzydło ma 120cm więc odległość od video jest ca. 60 cm)?
3. Inna opcja?
FlyHigh, jak juz latasz na 4km to juz czas najwyzszy poznac polaryzacje anten i sposob rozchodzenia sie fal radjowych, wtedy bedziesz mogl ustawiac anteny logicznie a nie metoda prob i bledow bo w ten sposob nigdy nie zrozumiesz zasady dzialania dobrego polaczenia.
i bedzie caly czas "a tak jest odrze ? a moze tak ? a dlaczego ? a zrobilem jak mowiles i stracilem link..."
.
i bedzie caly czas "a tak jest odrze ? a moze tak ? a dlaczego ? a zrobilem jak mowiles i stracilem link..."
.