Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

czyli to co w kopterach a nie jest związane bezpośrednio z FC

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Szper
Posty: 443
Rejestracja: piątek 11 gru 2015, 10:22

Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: Szper »

Powoli myślowo (i finansowo) przygotowuję się do przepakowania S500 na nową ramę - z tego co wiem nie jestem sam z tym dylematem.
Maszyna ma dźwigać docelowo NEX5 lub coś podobnego.

Opcje w Tarocie:
1. 680 Hexa - dokupuję 2 silniki, regle i można przepakować.
2. 650 x4 - przepakować i po czasie zrobić mod na x8. Dość popularne przy tej ramie. Rama tańsza ale trzeba dać dodatkowo 2 silniki i regle.
W obu przypadkach składane podwozie.

Silniki obecnie mam Sunnysky x3508s 700kv 4s. Śmigła 12x5.5.

Który wariant byłby lepszy? Ewentualnie proszę o inne propozycje ram. X8 najbardziej mnie korci i mam świadomość mniejszej efektywności. Mimo wszystko przy zawyżonym MTOM w ecalcu całość wychodzi dobrze.
Syma X5C -> "Drewniak X5C"
S500 Black -> "Szlajacz" Black Snapper PRO L
GEPRC ZX5 190
I różne mikroby 1103, 1304...
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: gh0st81 »

Stoję przed podobnym dylematem. Chodzi mi nie tyle o udźwig co o odporność na ewentualne awarie. Niby hexa ma sobie dać radę w przypadku awarii jednego z silników, ale pewnie X8 byłby pewniejszy
Awatar użytkownika
AlexClyde
Posty: 15
Rejestracja: środa 11 maja 2016, 20:19
Lokalizacja: Rheinbollen

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: AlexClyde »

mam dosyć dużą hexę i w przypadku awarii jednego esc spadała mi jak kamień, a też czytałem, że powinna wylądować jeszcze jakoś.... :)
X600 Hexa, Phantom 3 Standard
gh0st81
Posty: 11
Rejestracja: środa 27 maja 2015, 13:17

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: gh0st81 »

też słyszałem że miały latać a spadają :)
pytanie jak X8 w takim przypadku się zachowuje
Szper
Posty: 443
Rejestracja: piątek 11 gru 2015, 10:22

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: Szper »

Z tym spadaniem jest różnie - jedni piszą o cegłach a inni pokazują filmy jak to hexa kula się dalej. Może się rozchodzić o sam FC jak i nawet soft jaki jest na pokładzie.
Z doczytanej teorii: x8 niby mniejszą ma stabilność na Yaw niż Hex.
Dalsze przemyślenia: Hexa mniejsze śmigło bierze na pokład. W przypadku x8 straty na współosiowości można nadrobić dając większe śmigło.

Myśli są póki co na orbicie x4/8 z pytaniem "dlaczego by nie hex".

Alex jakie ESC i FC masz na pokładzie?
Syma X5C -> "Drewniak X5C"
S500 Black -> "Szlajacz" Black Snapper PRO L
GEPRC ZX5 190
I różne mikroby 1103, 1304...
Awatar użytkownika
pilot
Posty: 915
Rejestracja: czwartek 16 gru 2010, 19:40
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: pilot »

Hexa Tarot 680 + Naza bez problemów latała na 5 silnikach. Tzn. nie tak jak na komplecie ale dało się lecieć i bezpiecznie posadzić. Sporo zależy od obciążenia poszczególnych silników, jak są na granicy udźwigu to może być problem przy awarii jednego, jak jest z zapasem to powinna fruwać.
Pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
Adrián
Posty: 9286
Rejestracja: środa 03 wrz 2014, 11:11
Lokalizacja: 50°08′13″N ; 18°57′59″E

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: Adrián »

Dobre spostrzeżenie. Też tak myślę, że jest to głównie zależne od wagi i możliwości silników. Jeśli mają jeszcze sporo zapasu na 5 silnikach, to powinno dać radę. Druga sprawa to fc.
Pix bez problemu sobie radzi.
DawidM
Posty: 138
Rejestracja: wtorek 10 mar 2015, 22:16
Lokalizacja: KRK

Re: Dylemat: Tarot 650 x4/x8 vs 680 hexa

Post autor: DawidM »

No bo heksa po utracie jednego silnika staje się praktycznie quadem, nie pentą :) Czyli żeby przetrwała awarię musi być stabilna przy 4 silnikach.
ODPOWIEDZ