Quado i Prop Saver

czyli to co w kopterach a nie jest związane bezpośrednio z FC

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
kefir
Posty: 4871
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 08:39
Lokalizacja: skąd

Post autor: kefir »

Nie wiem jak ty ale ja jeszcze nie miałem takiego przypadku jedynie na początku nie wiedziałem o klejeniu śrub od silników i faktycznie odkręcił mi się
Ja dokręcam moje śmigła ręką a po jakimś czasie nie mogę ich odkręcić :)
Tyle że ja mam inne mocowanie http://www.nghobbies.com/cart/index.php ... 4-34_1.jpg
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Verid pisze:A ja ładuję wszystko na niebieski Technicoll. Piasty, śruby mocujące silnik, "pchełki" podstawy silnika i wszystkie gwinty z którymi nie chcę rozstać się w czasie lotu.
Widzisz Eko, ucz sie od Verida :) Ja tez mam kazda, najmniejsza śrubkę na kleju, mam pewnosc ze nic sie nie rozleci w powietrzu.


Kefir, smigla prawe to nie ma problemu, ale lewe po prostu sa w stanie sie odkrecic. Mi juz jedno ucieklo w pokoju gdy robilem testy "na sucho", wiecej takich przezyc mi nie potrzeba.
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
ECO400
Posty: 5743
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 13:53
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ECO400 »

ja mam takie same mocowania jak kefir.
No dobra, to dla świętego spokoju poskręcam wszystko na klej :-P
Awatar użytkownika
kefir
Posty: 4871
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 08:39
Lokalizacja: skąd

Post autor: kefir »

A jak potem je odkręcacie bo ja miałem problemy przy M3 stalowe :)
A tu jest aluminium
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Jeżeli chodzi o dokręcanie piast u Kefira to jestem spokojny. Jak mi kiedyś "delikatnie" dokręcił śmigło w ESie to go potem kluczem zdjąć nie mogłem..... :mrgreen:
Natomiast śruby mocujące silnik, wał i inne takie drobnice to jednak klej....
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Loctite i podobne puszczają po podgrzaniu lutownicą :D Pojdzie dymek i mozna normalnie odkrecic.
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
kefir
Posty: 4871
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 08:39
Lokalizacja: skąd

Post autor: kefir »

Dymek powiadasz z śmigła :)
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

kefir pisze:Dymek powiadasz z śmigła :)
Nie no, smigla to na samokontrujacych :D Cala reszta na loctitach.
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Rurek
Posty: 16419
Rejestracja: środa 10 mar 2010, 15:21
Lokalizacja: AIP ENR 5.5 - AAA 153 :-)

Post autor: Rurek »

diem pisze:...Nie no, smigla to na samokontrujacych :D Cala reszta na loctitach.

Taaa, już nie pamiętasz jak Ci się w łapkach moje piasty ślizgały gdy podeszliśmy do tematu z samohamownymi nakrętkami :-P
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Rurek pisze:
diem pisze:...Nie no, smigla to na samokontrujacych :D Cala reszta na loctitach.

Taaa, już nie pamiętasz jak Ci się w łapkach moje piasty ślizgały gdy podeszliśmy do temtu z samohamownymi nakrętkami :-P

Grrr, no bo imbusowe prop savery trzeba!:)
pozdrawiam
Michał
ODPOWIEDZ