Rufio pisze:
Tu wniosek jest jeden - jeśli potrzebny ciąg na silnik jest poniżej 350g to Roxxy ekonomiczniejszy. Jeśli powyżej 350g (w przypadku Turnigy wychodzi 400g bo różnica w wadze to 50g) to ekonomiczniej Turnigy.
Jeszcze to mi się rzuciło w oczy, chyba chodziło o 250g?
Rufio pisze:
Tu wniosek jest jeden - jeśli potrzebny ciąg na silnik jest poniżej 350g to Roxxy ekonomiczniejszy. Jeśli powyżej 350g (w przypadku Turnigy wychodzi 400g bo różnica w wadze to 50g) to ekonomiczniej Turnigy.
Jeszcze to mi się rzuciło w oczy, chyba chodziło o 250g?
Chodzi o 350g.
Przyjrzyj się wykresowi i uwzględnij różnicę w wadze między silnikami (czyli szukaj takiego poboru gdy uwzględniając wagę Turnigy zaczyna być wydajniejszy).
Uczmy innych jak myśleć a nie co myśleć. Wtedy unikniemy wielu nieporozumień.
Trochę zaburzyło to moje dotychczasowe prace przy hexie, bo jak teraz widzę, stosując np. takie silniki mam większy ciąg przy tym samym poborze prądu A w efekcie, silniki mają duży zapas mocy i mniej dostają po tyłku. I mam dylemat, czy robbe mi w ogóle uciągną hexę z bimbalem ~2.3-2.4kg
No to policzmy (troszkę bardziej pesymistycznie):
1. na Roxxy: 2400g / 6 silników = 400g/na silnik co według 2giego wykresu (na śmigłach 10x4.7) jakieś 67W na silnik. W sumie potrzeba 402W co na 4s da ok 25A do zawisu.
2. na Turnigy: +50g / na silnik = 450g/na silnik czyli 57W na silnik. W sumie 340W co przełoży się na ok 21A do zawisu.
Ja bym już pomyślał poważnie o tych Turnigy albo odchudził platformę , a Roxxy spokojnie uciągną taki ciężar.
Nie wiem czy już z bimbajłem latałeś ale podsyłam teścik. Uciągną i to bez problemu. Waga do lotu 2.66kg temp -3C. 26 ampułek do zawisu.