Dromida Kodo niedeterministyczne zmiany kierunku lotu

[vermer]

Witam,
od około 3 miesięcy jestem posiadaczem mini drona dromida kodo. I dziś miałem nim mały wypadek a mianowicie dron na wysokości około 25m stracił zasięg i zaczął swobodnie spadać... Mechanicznie na pierwszy rzut oka nic się z nim nie stało ale praktycznie pojawiły się bardzo dziwne objawy:
- dron unosi się normalnie (nigdy nie był za stabilny, na samym początku musiałem się bardzo nim napocić żeby nauczyć się latać lądować itp do tej pory jest to dosyć trudne:))
- po jakimś czasie nigdy to nie jest ta sama wartość gwałtownie pikuje w dół, sam nawet nie wiem jak to określić po prostu robi flipa na plecy i leci w dół.

Może ktoś się spotkał z takim problemem, może ktoś delikatnie ma pomysł co powinienem w nim wymieć, na co popatrzeć nad czym popracować, na tą chwilę mogę powiedzieć że silniki w ramionach mają całkiem spory luz ale tak było już od nowości.
Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew i życzę spokojnej reszty świąt:)

[Verid]

Przyczyn może być kilka:
-wał się zgiął i powoduje dodatkowe wibracje od których IMU dostaje szału i kopter robi flipa.
-śmigło wbiło się na wale za głęboko, trze o obudowę silnika, doprowadza do jego przegrzania i wyłączenia
-jeden z silników dostał po zadzie przy upadku, efekt jak powyżej - przeciążenie i odcięcie
-luzy na łożach silników wzrosły do tego stopnia że powstaje efekt jak w pkt.1
-luźne połączenie silnika z płytką. Gdzieś się coś zagniotło/przetarło/itp i losowo odcina ci jeden silnik
-cosik się zaplątało w jeden silnik, kłaki na przykład i go przeciąża.

[PiotrSz]

Jeśli wykluczysz usterki o których napisał Verid, zostanie Ci wymiana płytki kontrolera lotu bo mogło się uszkodzić gyro/akcelerometr.

[vermer]

-luźne połączenie silnika z płytką. Gdzieś się coś zagniotło/przetarło/itp i losowo odcina ci jeden silnik

Hmmm postaram się jutro rozebrać co się da i jak się da najgorsze, że na pierwszy rzut oka jak zdjąłem osłonkę "śmigła" i włączyłem drona to nie widać żeby coś się skrzywiło ale tak jak mówisz czasami czuć że coś się dzieje z jednym silnikiem.

Jeśli wykluczysz usterki o których napisał Verid, zostanie Ci wymiana płytki kontrolera lotu bo mogło się uszkodzić gyro/akcelerometr.

A jeżeli tak to widziałem, że płytka kosztuje 155zł a cały dron 199 hmmm chyba bym wtedy jednak zmienił go na x5, ale nie nie tym się bardzo dobrze bawiłem(puki latałem po domu). btw mmało się nie popłakałem jak posłuchałem Dlaczego nasze drony uciekają

Rozebrałem tyle ile się dało. Żadnych anomalii nie zauważyłem mechanicznych prócz popękanej obudowy zewnętrznej przy śrubkach. silniki przedmuchane, mały serwis zrobiony. Objawy ciągle takie same jak trzymam w ręku czuć że dron najpierw leci prosto potem rwie w prawo i czuć to bardzo, potem nagle czuć że ciągnie do góry, a po chwili znowu w lewo np. zazwyczaj za każdym razem kolejność jest taka sama.