Dywagacje o silnikach z Hobbycity

czyli wszystko to co nie podpada pod powyższe działy ale ma związek z technikami stosowanymi w modelarstwie

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

smootny

Post autor: smootny »

ZiMi pisze:No toście mnie zdołowali. Dopiero co zakupiłem SK-3536-1400 jako alternatywę dla uszkadzanego już trzy razy RAYa (2xuzwojenia + 1x łożysko).
Nie przejmuj się, będzie tego więcej :mrgreen:
A tak na serio Ray'a narazie nie oddam za nic innego - do dziś chodzi bez awaryjnie na max wydajności.
Awatar użytkownika
--mi--
Posty: 311
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 16:50
Lokalizacja: Wwwawa

Post autor: --mi-- »

ZiMi pisze:No toście mnie zdołowali. Dopiero co zakupiłem SK-3536-1400 jako alternatywę dla uszkadzanego już trzy razy RAYa (2xuzwojenia + 1x łożysko).
Na spoko Michale. Ten Twój ma dobre opinie :) - będzie dobrze - w razie czego dam Ci swojego Raya.
Awatar użytkownika
ZiMi
Posty: 424
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 16:09
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post autor: ZiMi »

--mi-- pisze:w razie czego dam Ci swojego Raya
Dzięki, od razu mi ulżyło :lol:
Awatar użytkownika
Wojtass_nt
Posty: 983
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:40
Lokalizacja: Nowy Targ

Post autor: Wojtass_nt »

Co Wy tak wszyscy się uparliście na te Ray'e?? Że niby takie rewelacyjne??
Wysoka cena, słabe łożyska, wydajność nie jakaś kosmiczna w porównaniu do ceny jaką nieraz trzeba zapłacić.
Ale nikt tego nie widzi.

Zaś zdarzył się komuś wadliwy silnik, albo z własnej winy go uszkodził i od razu tekst, że silniki tej firmy są do d&^y??
Ktoś tu strasznie generalizuje.

Jak na razie większość uważa, że silniki Turnigy są bardzo dobrej jakości.

U mnie na lotnisku porównywaliśmy wykonanie, cenę i osiągi Turnigy z AXI. Wszystkie zalety na korzyść Turnigy!!
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Sie nie goraczkuj Wojtek. Kazdy ma jakies tam swoje doswiadczenia, po to forum zeby sie nimi dzielic :D
Awatar użytkownika
ZiMi
Posty: 424
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 16:09
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post autor: ZiMi »

A no właśnie, trzy razy uszkodzony Ray wiosny nie czyni ale za to strasznie wkurza.
smootny

Post autor: smootny »

Wojtass_nt pisze:Co Wy tak wszyscy się uparliście na te Ray'e?? Że niby takie rewelacyjne??
Wysoka cena, słabe łożyska, wydajność nie jakaś kosmiczna w porównaniu do ceny jaką nieraz trzeba zapłacić.
Ale nikt tego nie widzi.

Zaś zdarzył się komuś wadliwy silnik, albo z własnej winy go uszkodził i od razu tekst, że silniki tej firmy są do d&^y??
Ktoś tu strasznie generalizuje.

Jak na razie większość uważa, że silniki Turnigy są bardzo dobrej jakości.

U mnie na lotnisku porównywaliśmy wykonanie, cenę i osiągi Turnigy z AXI. Wszystkie zalety na korzyść Turnigy!!
Ja opisuję tylko to z czym mam doczynienia :mrgreen:
Silniki TURNIGY może i są wysokiej jakości - ale napewno nie seria SK.
Zrobię tobie jeszcze kilka testów na nowych łożyskach i tych ośkach... potem już nic mnie nie przekona..
Awatar użytkownika
Wojtass_nt
Posty: 983
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:40
Lokalizacja: Nowy Targ

Post autor: Wojtass_nt »

diem pisze:Sie nie goraczkuj Wojtek. Kazdy ma jakies tam swoje doswiadczenia, po to forum zeby sie nimi dzielic :D
Taaa ale to trochę ciśnienie dźwiga a i tak mam podniesione przez tą zimę "nie zimę" :]
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Bo silniki Turnigy SK - w wielu przypadkach niestety sa do d. mimo iz mialy byc cudowne na japonskich lozyskach :)
smootny

Post autor: smootny »

diem pisze:Bo silniki Turnigy SK - w wielu przypadkach niestety sa do d. mimo iz mialy byc cudowne na japonskich lozyskach :)

Z ust mi to wyjełeś..
Apropos macie w zanadżu jakąś znaną polską firmę co by produkowała/sprzedawała łożyska do tych silników ???
Mówię o zamiennikach oczywiście.
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Smootny niestety musze Cie zasmucic, tylko raz o zmianie lozyska slyszalem i kosztowalo bodajze 30zl - Tomek_ski kupowal. Dobre lozysko kosztuje wiecej niz te silniki :)
smootny

Post autor: smootny »

diem pisze:Smootny niestety musze Cie zasmucic, tylko raz o zmianie lozyska slyszalem i kosztowalo 30zl. Dobre lozysko kosztuje wiecej niz te silniki :)
W takim razie lecą do kosza i zastąpią je silniki z serii żółtej dla testu.
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Proponuje uwaznie czytac opisy pod kazdym silnikiem. Jeszcze mnie ta metoda nie zawiodla. Gdy nie ma opisow to lepiej znalesc alternatywe :)
smootny

Post autor: smootny »

diem pisze:Proponuje uwaznie czytac opisy pod kazdym silnikiem. Jeszcze mnie ta metoda nie zawiodla. Gdy nie ma opisow to lepiej znalesc alternatywe :)
Za każdym razem to robię, są tam naprawdę przydatne porady, opisy czy wreszcie recenzje sprzedawanego towaru. Tych kilka silniczków jednak mnie rozczarowało.
Awatar użytkownika
Verid
Posty: 13004
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 11:29
Lokalizacja: Mikoszewo

Post autor: Verid »

Co do RAYów to mam mieszane uczucia. Najpierw miałem C2836/10 w EG. Dość szybko odjechały w nim łożyska i hałasował jak nieszczęście. Nawet po ich wymianie dość głośno chodził. Moc też nie powalała. W końcu zastąpił go Emax 2220/08, silnik mocniejszy mimo zbliżonych wymiarów i dużo cichszy. Służy cały czas bez żadnego "ale".
Drugiego RAYa mam w ESie - tym razem inrunner B2835/16. No to jest wół roboczy. Gania ESa aż miło, oberwał kilkakrotnie a ostatnio nawet solidnie i nic.
ODPOWIEDZ