Strona 1 z 1

Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: czwartek 27 gru 2018, 15:58
autor: Arthor
No więc planuję w jednym z moich skrzydeł zamontować turbinę. Jest to małe skrzydło kevlarowe na bazie Sonicmodel F1. Zamówiłem turbinę 40mm średnicy, więc raczej wejdzie. Teraz zastanawiam się jak poprowadzić kanał(y) dolotowy(e).
Wiadomo, najlepiej jeden kanał przez środek od samego dziobu, ale wtedy tracę całą przestrzeń na kamery, baterie, itp.
Gdybym chciał poprowadzić dwa kanały po bokach, to jak najlepiej? Wloty pod/nad skrzydłami? czy jak najbliżej dziobu? Ogólnie jest to "rocket science" czy jak bym nie zrobił to i tak poleci? Wystarczy mi ciąg równy 40-50% masy czy może być mało?

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: czwartek 27 gru 2018, 16:27
autor: pma_
Ale wiesz, że EDF ma mniejszą sprawność niż śmigło?

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: czwartek 27 gru 2018, 23:17
autor: IvanM
Arthor pisze:Teraz zastanawiam się jak poprowadzić kanał(y) dolotowy(e).
Taka przeróbka jest bez sensu. Silnik trzeba zamocować nad skrzydłem i po problemie.
Obrazek

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: piątek 28 gru 2018, 17:02
autor: Arthor
pma_ pisze:Ale wiesz, że EDF ma mniejszą sprawność niż śmigło?
Tak, stąd moje ostatnie pytanie w poprzednim poście.
IvanM pisze:Silnik trzeba zamocować nad skrzydłem i po problemie.
Mając skrzydło dedykowane do EDF'a - tak.
Tutaj mam skrzydło dedykowane do śmigła. Ale kształt kadłuba w tylnej części praktycznie za darmo daje mi kanał wylotowy dla EDF'a. Natomiast próba montowania turbiny nad TYM kadłubem zdaje się marnowaniem przestrzeni wewnątrz.

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: środa 02 sty 2019, 23:18
autor: IvanM
Arthor pisze:Tutaj mam skrzydło dedykowane do śmigła.
"Zapotrzebowanie na powietrze" jest przy EDFie ponad czterokrotnie większe jak przy śmigle a kanał dolotowy musi zapewnić jak najmniejsze opory przepływu i wystarczający a przy tym równomiernie rozłożony napór powietrza do wlotu wynikający z prędkości lotu samolotu. Wewnątrzkadłubowe zamieszczenie silnika stosuje się dziś tylko w samolotach bojowych i ich kanały dolotowe mają skomplikowany kształt osi oraz specjalny przekrój poprzeczny. Zrobić to dobrze nie jest takie proste. Nie dla żartu mają samoloty pasażerskie silniki montowane podskrzydłowo.

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: piątek 04 sty 2019, 21:04
autor: pma_
Wiesz, w pasażerskim lotnictwie są dodatkowe kryteria jak hałas w środku i ilość miejsca w środku.
Popatrz na początki odrzutowego lotnictwa pasażerskiego jak wyglądały samoloty (np. takie DC-9), a współcześnie learjet.
V bombers też miały inne zastosowanie, a jaki mają układ?

Obawiam się, że nie ma prostego rozróżnienia w środku źle, a pod/nad skrzydłami ok.

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: sobota 05 sty 2019, 00:51
autor: Arthor
IvanM pisze:"Zapotrzebowanie na powietrze" jest przy EDFie ponad czterokrotnie większe jak przy śmigle
Czy to znaczy też, że kanał dolotowy powinien mieć 4x większe pole przekroju niż sama turbina?
Przyszła mi do głowy nowa koncepcja kanału. Na dole, szeroki, płaski. Wlot na dziobie pod kamerami, szerokość 8cm, wysokość 1,7-2cm. Biegnący pod bateriami i dalej przechodzący w przekrój kołowy aż do turbiny. Jak się to dobrze poprowadzi, ma szansę utrzymać na całej długości pole przekroju większe niż ma turbina.
Minus - nie wejdzie mi GoPro. Najwyżej Runcam 2 i coś do FPV (na przykład Swift micro).
Plusy: łatwość i powtarzalność konstrukcji, w miarę prosty kanał dolotowy oraz... jeśli trochę wyprofiluję wlot powietrza a obiektywy kamer dam w miarę symetrycznie, to wyjdzie mi na dziobie uśmiechnięta buźka... : - D

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: sobota 05 sty 2019, 01:15
autor: IvanM
pma_ pisze:Obawiam się, że nie ma prostego rozróżnienia w środku źle, a pod/nad skrzydłami ok.
Akuratnie ani DC9 ani Learjet nie mają silnika wewnątrz kadłubu - wiec tak jak przy mocowaniu podskrzydłowym nie potrzebują jakiegoś rafinowanego kanału dolotowego. To jest po prostu rozwiązanie sprawniejsze i pod wielu względami prostsze i wygodniejsze. W naszym wypadku także mniej ryzykowne jak rzeźbienie kanalu dolotowego "na oko".
Silnik wewnątrz kadłuba i cały zachód ze skomplikowanymi kanałami opłaca się wtedy, kiedy zależy na tym, by wektor ciągu układał się wzdłuż osi kadłuba (i kierunku lotu) i przechodził przez środek ciężkości samolotu. W wypadku samolotów ponaddźwiękowych dochodzi do tego konieczność spowolnienia prędkości powietrza oraz eliminacja strat spowodowanych fala uderzeniową.
Arthor pisze:Czy to znaczy też, że kanał dolotowy powinien mieć 4x większe pole przekroju niż sama turbina?
Nie będzie tak prosto. Mniejszy przekrój przy tym samym zapotrzebowaniu oznacza większą prędkość powietrza i na odwrót. Kształt kanału więc może powietrze zwalniać lub przyśpieszać. W zależności od prędkości samolotu może wystąpić sytuacja w której silnik "zasysa" powietrze (mała prędkość) i powstaje przed nim podciśnienie, albo sytuacja w której powietrze jest przed nim spiętrzane i wzrost ciśnienia powoduje powiększony opór aerodynamiczny (duża prędkość). Dla tego kształty kanałów dolotowych bywają skomplikowanym kompromisem dopasowanym do zakresu prędkości samolotu, do ciągu i prędkości obrotowej łopatek. Na ile to jednak ma znaczenie przy twoim skrzydełku - nie mam pojęcia.

Re: Jak przerobić latające skrzydło na EDF

: sobota 05 sty 2019, 23:18
autor: pma_
IvanM pisze: Silnik wewnątrz kadłuba i cały zachód ze skomplikowanymi kanałami opłaca się wtedy, kiedy zależy na tym, by wektor ciągu układał się wzdłuż osi kadłuba (i kierunku lotu) i przechodził przez środek ciężkości samolotu. W wypadku samolotów ponaddźwiękowych dochodzi do tego konieczność spowolnienia prędkości powietrza oraz eliminacja strat spowodowanych fala uderzeniową.
Szczególnie z SR-71 :) i V bombers