LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?
pepis85, widać że byliście pewni z której strony pakiet się rozszczelni. Przewidzieliście to w oparciu o konstrukcję pakietu czy jakoś go przygotowaliście aby strzelił właśnie tym końcem?
Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?
Hahaha szczerze to była zagadka gdzie pierdyknie
Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?
Przy starych pakietach jako takich fajerwerków nie ma, było już kilka "do utylizacji", więc eksperymentowaliśmy.
Pakiet w miarę możliwości naładowany- i póki co- najlepszy efekt zrobiło zwarcie zworką z blachy 1mm całego pakietu 3S.
Napuchł, strzelił, był dym, coś tam ognia też się pojawiło.
Oczywiście później standardowo do słonej wody na noc i do pojemnika na zużyte baterie.
Jak ktoś nie ma czasu na zabawę z wodą / boi się- zabezpieczyć styki/kable taśmą czy rurką termo, i do kubła na zużyte baterie.
Pakiet w miarę możliwości naładowany- i póki co- najlepszy efekt zrobiło zwarcie zworką z blachy 1mm całego pakietu 3S.
Napuchł, strzelił, był dym, coś tam ognia też się pojawiło.
Oczywiście później standardowo do słonej wody na noc i do pojemnika na zużyte baterie.
Jak ktoś nie ma czasu na zabawę z wodą / boi się- zabezpieczyć styki/kable taśmą czy rurką termo, i do kubła na zużyte baterie.
Mój największy lęk to sytuacja w której ja umieram, a Żona sprzedaje moje "zabawki" za tyle, za ile jej powiedziałem że je kupiłem...
Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?
Ja jakiś czas temu bawiłem się ogniwami pryzmatycznymi lion, i tak, uszkodzenia mechaniczne nic nie dawały, dopiero zwarcie dwóch cel dało fajne efekty(miotacz ognia i czarnej masy).