LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?

czyli wszystko to co nie podpada pod powyższe działy ale ma związek z technikami stosowanymi w modelarstwie

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?

Post autor: jelcyn »

pepis85, widać że byliście pewni z której strony pakiet się rozszczelni. Przewidzieliście to w oparciu o konstrukcję pakietu czy jakoś go przygotowaliście aby strzelił właśnie tym końcem?
Awatar użytkownika
pepis85
Posty: 305
Rejestracja: niedziela 19 cze 2011, 13:12
Lokalizacja: Studzionka

Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?

Post autor: pepis85 »

Hahaha szczerze to była zagadka gdzie pierdyknie ;-)
Awatar użytkownika
Chestnut
Posty: 336
Rejestracja: czwartek 22 sie 2013, 20:28
Lokalizacja: Krosno

Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?

Post autor: Chestnut »

Przy starych pakietach jako takich fajerwerków nie ma, było już kilka "do utylizacji", więc eksperymentowaliśmy.
Pakiet w miarę możliwości naładowany- i póki co- najlepszy efekt zrobiło zwarcie zworką z blachy 1mm całego pakietu 3S.
Napuchł, strzelił, był dym, coś tam ognia też się pojawiło.

Oczywiście później standardowo do słonej wody na noc i do pojemnika na zużyte baterie.

Jak ktoś nie ma czasu na zabawę z wodą / boi się- zabezpieczyć styki/kable taśmą czy rurką termo, i do kubła na zużyte baterie.
Mój największy lęk to sytuacja w której ja umieram, a Żona sprzedaje moje "zabawki" za tyle, za ile jej powiedziałem że je kupiłem...
Lee
Posty: 1828
Rejestracja: niedziela 23 paź 2011, 22:02
Lokalizacja: UK

Re: LiPo uprany w pralce. Jak zutylizować?

Post autor: Lee »

Ja jakiś czas temu bawiłem się ogniwami pryzmatycznymi lion, i tak, uszkodzenia mechaniczne nic nie dawały, dopiero zwarcie dwóch cel dało fajne efekty(miotacz ognia i czarnej masy).
ODPOWIEDZ