minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
- RW
- Posty: 1420
- Rejestracja: czwartek 13 lut 2014, 00:09
- Lokalizacja: LUBOŃ CITY, MATZ/MCTR EPKS, BSP_WOJTYNIAK
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Im większe obciążenie, tym wyżej jest próg bezpieczeństwa. Dla przykładu dla małego koptera może to być to 3,3V na celę, dla większego 3,5V na celę. Przy samolotach próg może być jeszcze niższy.
Przy quadro 1,2 kg miałem alarm na 3,3V. Przy quadro i hexie 2,3 - 2,5 kg mam ustawione 3,5V.
Już teraz nie pamiętam ale któryś kopter ciągnie 23A więc przeprowadziłem testy pakietu - przynajmniej na realnym obciążeniu a nie jak w ładowarkach - aby zrobić własny wykres.
Pakiet Zippy Flightmax 4s 5000mAh 30C, obciążenie 24-25A uzyskane przez połączenie równoległe dwóch żarówek 24V 250W i jednej 24V 150W
Przy quadro 1,2 kg miałem alarm na 3,3V. Przy quadro i hexie 2,3 - 2,5 kg mam ustawione 3,5V.
Już teraz nie pamiętam ale któryś kopter ciągnie 23A więc przeprowadziłem testy pakietu - przynajmniej na realnym obciążeniu a nie jak w ładowarkach - aby zrobić własny wykres.
Pakiet Zippy Flightmax 4s 5000mAh 30C, obciążenie 24-25A uzyskane przez połączenie równoległe dwóch żarówek 24V 250W i jednej 24V 150W
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Ja w h250 ustawiłem lipo buzzer na 3,5 V. Wole mieć zapas żeby sie nie spieszyć z powrotem do domu.
W nanotechach 1,3Ah 45-90C po kilkudziesięciu ładowaniach napięcie na celach równe.
W zippy 1,5Ah 25C rozładowywanych do 3,3V napięcie na celach rożne nawet o 0,05V.
Lepiej nie żyłować pakietu jeśli ma nam dłużej posłuzyć. Przecież chyba lepiej latać krócej o minute niż martwić się że cele się rozjeżdżają. Na wykresie RW widać że napięcie od ok 3,5V/cele zaczyna lecieć na pysk.
W nanotechach 1,3Ah 45-90C po kilkudziesięciu ładowaniach napięcie na celach równe.
W zippy 1,5Ah 25C rozładowywanych do 3,3V napięcie na celach rożne nawet o 0,05V.
Lepiej nie żyłować pakietu jeśli ma nam dłużej posłuzyć. Przecież chyba lepiej latać krócej o minute niż martwić się że cele się rozjeżdżają. Na wykresie RW widać że napięcie od ok 3,5V/cele zaczyna lecieć na pysk.
Łowca kretów i samotnych drzew.
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Widać też że od 3,3 do 3 V jest ponad pół minuty i o to chodzi Margines bezpieczeństwa da się zachować jak i pakiet to przeżyjearo89aro pisze:a wykresie RW widać że napięcie od ok 3,5V/cele zaczyna lecieć na pysk.
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Rurku zapytaj chłopaków od h250 co się dzieje np z nanotechami jak je rozładowujesz ponizej 3,4-3,6v ;] Po pół roku każda cela inna. Przeżyć może i przeżyje ale przy napięciu 3,4v jak zrobisz flipa to napięcie potrafi chwilowo spaść poniżej 3V. Po chwili wraca do normy i przestaje sie drzeć. Dlatego pod koniec pakietu nie robie już flipów bo czuć brak mocy i można sie nie uratować przed spotkaniem z ziemią.
Łowca kretów i samotnych drzew.
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Nie no ja nie piszę o extremalnych wyczynach Tylko o normalnym lataniu.
Do wyścigówek , tak jak w każdej innej dziedzinie modelarstwa - powinno się używać pakietów do tego przeznaczonych a nie jakichś nanotechów-srajtechów
Do wyścigówek , tak jak w każdej innej dziedzinie modelarstwa - powinno się używać pakietów do tego przeznaczonych a nie jakichś nanotechów-srajtechów
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Nanotechy to najgorsze dziadostwo pod słońcem. Miękkie, rozbalabsowują się i krótko żyją, nawet delikatnie traktowane.
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Jakieś argumenty? W przynajmniej 5 sztukach h250 spisują się dobrze od kilku miesiecy. Nie są jednak rozładowywane poniżej 3,5V i żyją.
Łowca kretów i samotnych drzew.
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
aro89aro, przepraszam, ale Ty nie czytasz co piszesz?aro89aro pisze:Jakieś argumenty?
Przecież to jest potwierdzenie mojej opinii! Miałem z 5 szt. tego dziadostwa i nigdy więcej. Zresztą, poczytaj sobie opinie w necie, w tym na niniejszym forum.aro89aro pisze:zapytaj chłopaków od h250 co się dzieje np z nanotechami jak je rozładowujesz ponizej 3,4-3,6v ;] Po pół roku każda cela inna. Przeżyć może i przeżyje ale przy napięciu 3,4v jak zrobisz flipa to napięcie potrafi chwilowo spaść poniżej 3V. Po chwili wraca do normy i przestaje sie drzeć.
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Napisałem tyle że jak ich zbyt nisko nie rozładowujesz to jest ok. Twoja wola. Pisze tylko że u mnie i w kilku innych działają bez problemów jak się stosujesz do zasad. Podaj co Ty polecasz z miłą chęcią sprawdzę, może masz cos lepszego ; ]
Łowca kretów i samotnych drzew.
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Przecież przy tak wysokim napięciu w pakiecie zostaje ze 30-40% energii. Co to za zysk? Lepiej w takim przypadku wziąć mniejszy pakiet o większej wydajności. W lotnictwie każdy gram jest ważny...
Do wymagających zastosowań używam Gens Ace, w pozostałych Zippy Compact. Zdarzało mi się czytać niepochlebne opinie o tych ostatnich, ale ja nigdy nie trafiłem na trefne egzemplarze. Wiele osób chwali też Flightmaxy.
Do wymagających zastosowań używam Gens Ace, w pozostałych Zippy Compact. Zdarzało mi się czytać niepochlebne opinie o tych ostatnich, ale ja nigdy nie trafiłem na trefne egzemplarze. Wiele osób chwali też Flightmaxy.
- RW
- Posty: 1420
- Rejestracja: czwartek 13 lut 2014, 00:09
- Lokalizacja: LUBOŃ CITY, MATZ/MCTR EPKS, BSP_WOJTYNIAK
Re: minimalne napiecie lipo w trakcie lotu
Jak działałem jeszcze na 3s to miałem Zippy Compact. 5000mAh i 5800mAh. Nie byłem z nich zadowolony, bo nie wchodziło tyle mAh ile potrzeba (i to nie o jakąś tam nieznaczną wartość). Dokładnie nie powiem, bo używałem je prawie 2 lata temu.
Przy tych samych parametrach znacznie mniejsza masa? To jest jakieś podejrzane
Za to do Zippy Flightmax nie mam na razie żadnych zastrzeżeń. Póki co używam tylko 4s 5000mAh. I jedyne do czego mogę się doczepić, to jak się trafi na egzemplarze z przewodami 8AWG których już nie wcisnę do XT60 Za to lepiej są zabezpieczone cele z brzegu pakietu (w wersji 10AWG z brzegu widać alu od cel).
EDIT:
A tutaj układ pomiarowy na którym przeprowadzałem rozładowanie pakietów
Przy tych samych parametrach znacznie mniejsza masa? To jest jakieś podejrzane
Za to do Zippy Flightmax nie mam na razie żadnych zastrzeżeń. Póki co używam tylko 4s 5000mAh. I jedyne do czego mogę się doczepić, to jak się trafi na egzemplarze z przewodami 8AWG których już nie wcisnę do XT60 Za to lepiej są zabezpieczone cele z brzegu pakietu (w wersji 10AWG z brzegu widać alu od cel).
EDIT:
A tutaj układ pomiarowy na którym przeprowadzałem rozładowanie pakietów