Krzesło FPV i nie tylko.

czyli wszystko to co nie podpada pod powyższe działy ale ma związek z technikami stosowanymi w modelarstwie

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

yoseph
Posty: 558
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 23:18
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Krzesło FPV i nie tylko.

Post autor: yoseph »

Ja używam zwykłego krzesła chyba z kauflanda za około 50zł, taki na wzór tego z QUECHUA. Chociaż wygląda naprawdę cienko to wytrzymuje już drugi sezon. A ważę gruuuuuubo powyżej 100kg, jak się zarwie to zmienię. Wcześniej używałem do długiego latania motoszybowcami, teraz najczęściej stawiam za samochodem, obok siebie napój, niestety przyjechałem samochodem więc piwo toto nie jest. Nogi wyciągnięte i oparte na podłodze bagażnika. Z kolei w bagażniku na tylnej kanapie zawieszony jest 32" telewizor który kiedyś robił za monitor do PC-ta i zasilany jest przetwornicą. O i tak się teraz lata :D :lol:
Awatar użytkownika
mikun
Posty: 2540
Rejestracja: środa 26 maja 2010, 21:40
Lokalizacja: Poznań

Re: Krzesło FPV i nie tylko.

Post autor: mikun »

Yoseph pochwal się krzesłem i telewizorem 32 :-)
...i tak nie skończysz na jednym ani na dwóch :-)
Awatar użytkownika
Andrzej G
Posty: 52
Rejestracja: wtorek 28 sty 2014, 18:13
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: Krzesło FPV i nie tylko.

Post autor: Andrzej G »

... Z jednej strony wytrzymałe, z drugiej powinno być wygodne. Ja przez 3 sezony używałem tego z poniższego linku, wtedy kupione w Jysk-u za ok. 75zł. To co najważniejsze, to ma wysokie oparcie sięgające do połowy głowy, co bardzo się przydaje przy długich lotach. Wada, to plastikowe łączniki/"zawiasy" rurek, w trzecim roku 2 mi popękały, czas kupić nowe: (krzesełko faktycznie do max 100kg)
http://allegro.pl/skladane-wedkarskie-k ... cket_id=10
Takie z niskim oparciem to katorga po pół godzinie siedzenia.
pozdrawiam

Andrzej
yoseph
Posty: 558
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 23:18
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Krzesło FPV i nie tylko.

Post autor: yoseph »

Z instalacją w samochodzie chwilkę to potrwa bo oddałem do mechanika na wymianę dwumasy i zmianę wtrysków, i turbiny na większe a potem na lawecie śmiga na powtórne mapowanie silnika ;)

Ale pożyczę od Taty samochód, on ma już wbudowane gniazdko 230V więc pokażę ogólny zamysł :)
ODPOWIEDZ