Strona 1 z 14

Spaliłbym chałupę

: sobota 29 gru 2012, 22:24
autor: Rayford
Sześcioletni lipol przy ładowaniu zapalił się i dosłownie jak bym minutę później zauważył pożaru już nie dałbym rady ugasić

Obrazek

: sobota 29 gru 2012, 22:27
autor: pawlo
A woreczka* to Mikołaj nie podesłał :-|




*- ognioodporny do ładowania

: sobota 29 gru 2012, 22:34
autor: kuki83
kolejny raz lipole się przypominają że są bardzo niebezpieczne ( trzeba było poczekać do sylwestra )

: sobota 29 gru 2012, 22:35
autor: Rayford
pawlo pisze:A woreczka* to Mikołaj nie podesłał :-|




*- ognioodporny do ładowania
Teraz będę musiał sobie sprawić ....

: sobota 29 gru 2012, 22:41
autor: swistak
Te woreczki mozna sobie wsadzic w d... :)




Osobiscie laduje lipo w takim garnku do gotowania mleka ma jak by podwojne dno i dluga raczke, wiec w razie czego jest za co zlapac i biec pod prysznic... ;-)

Jak widze takie zdjecia to coraz bardzej mysle czy nie zaczac ladowac aku w metalowej skrzynce elektrycznej nadtynkowej z zameczkiem. Szczelna to ona na dzwiczkach nie jest ale plomienie buchac na zewnatrz nie beda. Chyba od dzis tak zaczne robic... i Skladowac w tej samej skrzynce...

: sobota 29 gru 2012, 22:42
autor: Gmeracz
Idź teraz po kupon Totka :-P Po obrażeniach galanterii na stole to wygląda na ostry pożar :shock:
Miałeś faktycznie cholerne szczęście. A jak ładowarka?

: sobota 29 gru 2012, 22:58
autor: jacmoc
od teraz ładuje w garnku ... :shock: nie wiedziałem że takie jaja mogą być

: sobota 29 gru 2012, 23:04
autor: Rayford
Gmeracz pisze:Idź teraz po kupon Totka :-P Po obrażeniach galanterii na stole to wygląda na ostry pożar :shock:
Miałeś faktycznie cholerne szczęście. A jak ładowarka?
ładowarki nie sprawdzałem bo jeszcze ochłonąć nie mogę...płomienie miałem z 5 razy większe niż tu na filmie powyżej

Co do ładowania w garnku to też nie wiem... w panice złapałem za kabel od lipola żeby wynieść, rozwarstwił mi się i polowe spadło na podłogę i w panelu podłogowym wypaliło dziurę nieodwracalnie chodź leżał tam tylko kilkanaście sekund ... także garnek trzeba byłoby postawić na jakieś cegle ...

: sobota 29 gru 2012, 23:06
autor: wisnia
tez mi sie zdarzyło niefajna sprawa pali sie fajnie na sylwestra sie nadaje ale w domu nie polecam. Taka natura tych bateryjek

: sobota 29 gru 2012, 23:06
autor: miś
Nigdy w życiu nie gasić wodą. Lit reaguje z wodą i jeszcze lepiej się jara. Wiem, bo miałem takową nieprzyjemność, złapałem lipola za kable i wywaliłem na balkon, palił się tak sobie, ale jak chlusnąłem wodą to zamiast zgasnąć to płomień był jeszcze większy.
Najlepiej jest odciąć dopływ powietrza i wystawić na zewnątrz niech się sam dopali.
A worek zawsze daje czas na odłączenie gada i wywalenie w bezpieczne miejsce. Dymu i smrodu jest na tyle że trudno to przeoczyć, no chyba że ktoś ładuje i wychodzi z domu, to może już nie mieć gdzie wrócić.

: sobota 29 gru 2012, 23:11
autor: Rayford
miś pisze: no chyba że ktoś ładuje i wychodzi z domu, to może już nie mieć gdzie wrócić.
A często tak robiłem, włączałem i wychodziłem, lub na noc zostawiałem ... aż strach pomyśleć ....

: sobota 29 gru 2012, 23:39
autor: Rurek
Tradycyjnie, raz na kwartał omawiamy temat zabezpieczenia się przed pożarem...
I tradycyjnie przypomnę dwie metody...
1) duża doniczka gliniana i do niej gliniana podstawka.
2) metalowa kasetka: http://allegro.pl/kasetka-na-pieniadze- ... 05676.html
Obrazek

I przypomnę aby nie było polemiki - poprzednim razem ten temat był omówiony z pogłębioną analizą i testami kasetki metalowej. Jest git. Lipol w kasetce po prostu albo się tli albo zagasa z braku tlenu.
Od dwóch lat wszystkie LipoLe trzymam i ładuje albo w kasetce albo w metalowym zlewozmywaku i wstawionej tam doniczce.

: sobota 29 gru 2012, 23:49
autor: jedrus
O kur...a!!! No i to jest takie coś co mi z tyłu głowy siedzi już od jakiegoś czasu. W domu żona, dzieci, pies, trochę gratów i... ze 25 szt. LiPo. Taka tykająca bomba. Ja, wiem, że to się zdarza niezmiernie rzadko, ale jednak...

Rayford, summa summarum to dobrze, że tylko tak się skończyło, choć absolutnie nie zazdroszczę i szczerze współczuję.

: niedziela 30 gru 2012, 00:10
autor: Roman
mam bardzo podobne kasetki , na wysokość w jednym rządku wchodzą 2 lipole 5000 4S

: niedziela 30 gru 2012, 00:33
autor: ReMo
A ja z samochodu gaśnicę zabrałem(bo taką gaśnicą to tylko do gaszenia aku, samochodu w życiu nie ugasi), i mam czujnik temperatury koło li-po przy powyżej 100 stopni wyje jak porąbane :P

Ale ja mam takie zboczenie zawodowe:P