Test anten Pagoda - prodrone.pl

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
kamilborkowski
Posty: 2183
Rejestracja: niedziela 02 lut 2014, 14:43
Lokalizacja: Opole

Test anten Pagoda - prodrone.pl

Post autor: kamilborkowski »

Po długim czasie udało mi się przetestować anteny Pagoda wysłane mi przez Bartka (bartwaw) z http://prodrone.pl.
Mój opis traktuję jako uzupełnienie tego co opisał i opowiedział już Majk99 w swoim temacie http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=3&t=39878&p=508064

Loty z tymi antenami wykonywałem w dwóch miejscach: na zewnątrz w miejscu gdzie często latałem i znałem miejsca, które sprawiają mi problemy w transmisji fpv oraz w niewielkiej hali piłkarskiej w której spotykamy się w piątki i w kilku latamy pod dachem. W tej hali często mieliśmy problemy z odbiciami, zagłuszaniem się i ogólnie kiepską jakością transmisji video. Ustaliliśmy więc między sobą że dozwolone jest tam latanie tylko na nadajnikach 25mW i w nie więcej niż 4 quady nadające naraz (zdarzyło nam się latać w pięciu ale tylko w jednym przypadku gdy jakoś nadajniki obecnych nie zakłócały się wzajemnie) stosując odpowiednią separację kanałów.
Spośród wszystkich lotów do filmu porównawczego wybrałem tylko te nagrania, które pokazują różnice i streszczają to czego doświadczyłem z tymi antenami.

Najpierw więc nagranie:


Przy lotach na zewnątrz już za pierwszym razem odkryłem że anteny Pagoda mają o wiele lepszą transmisję przez kępy krzaków i drzew. Chwilami do tego stopnia że zrywało mi link RC a obraz wciąż był akceptowalny. Przez to kilka razy łapałem kreta, ale faktem jest też że miałem nieszczęśliwie rozmieszczone anteny odbiornika FrSky, stąd tak słabe RSSI. Kilka upadków było z kilkunastu metrów - na szczęście bez żadnych uszkodzeń anteny w nadajniku. Tutaj więc bardzo duży plus dla komfortu latania.

Loty w hali dały również pozytywny obraz anten, ale obnażyły także ich słabości. Pierwsze wrażenia miałem odrobinę lepsze niż przy używaniu anten ImmersionRC na których dotychczas latałem w racing quadach. Długotrwałe zakłócenia występowały rzadziej i słabiej. Najlepszy obraz i najmniej zakłóceń uzyskałem stosując antenę Pagoda w nadajniku a helikala w odbiorniku w goglach. Subiektywnie (może tego nie widać jakoś bardzo na filmie) odbiór był rzeczywiście lepszy stosując antenę Pagoda w nadajniku, niezależnie od tego jaka antena była w odbiorniku.
Niestety kilka upadków i odbić na hali spowodowało że drukowana osłona anteny pękła.
IMG_20170317_211644_HDR.jpg
IMG_20170317_211644_HDR.jpg (310.25 KiB) Przejrzano 3529 razy
W tym momencie powinienem ściągnąć ją i zastąpić drugą anteną, ale wykonałem jeszcze jeden lot i bez specjalnego kreta, przy twardszym lądowaniu, górna płytka anteny odpadła.
IMG_20170321_225853_HDR.jpg
IMG_20170321_225853_HDR.jpg (372.03 KiB) Przejrzano 3529 razy
Drukowana osłona jest więc konieczna do latania z tą anteną. Wydaje mi się też, że dobrze by było zrobić ją nieco grubszą. Z drugiej strony bardzo fajnie, że w zestawie dostałem też osobno drukowane osłony - nie wiem tylko czy będę w stanie samemu przylutować tą górną płytkę.

Drukowane nasadki na nakrętki anten są genialne - zawsze się męczyłem z ich odkręcaniem i przykręcaniem z odpowiednią siłą a teraz umieściłem tą nasadkę na stałe na antenie i jest mega wygodnie a dodatkowo nie pozwala to się antenie luzować.

Reasumując - anteny jakościowo bardzo fajne, póki będą dobrze zabezpieczone w quadzie to na pewno ucieszą właściciela. Jednak w przypadku uszkodzenia osłony trzeba ją koniecznie wymienić.
Dobrze, że została mi jeszcze jedna - obiecuję że o tą ostatnią będę dbał ;-)

Wszystkie loty odbyły się quadem QAV180 z nadajnikiem Foxeer 25mW oraz odbiornikiem Ficlab v1.2 zamontowanym w FatSharkach, które też nagrywały obraz.
ODPOWIEDZ