Polskie Forum FPV

Pomysł ze śrubą rzymską Rurku dobry,byleby tylko znaleźć takie micro Może na początek regulowanie stabilizatora załatwić jakimś np.orczykiem czy dźwignią sterów ? Chodzi mi o otwory w równych odległościach.

To odświeżę po roku bo sezon na pływanie rekreacyjno-wakacyjne w pełni
Nic nie dorobiłem ze szpejów poprawiających właściwości nautyczne niestety z braku czasu jedynie wypełniłem środek pianką poliuretanową i jakoś wody nie nabiera + wszędzie uszczelnione gdzie się da taśmą izolacyjną.
I tak uzbrojony i szczęśliwy wybrałem się na mazury.

Jeden pływ i pozamiatane Jakoś nie wpadłem aby tak jak w latających ... wyważyć zespół napędowy... wyobraźcie sobie że PĘKŁ krzyżak mocujący silnika, taki zwyczajny jak w latawcach, pękł z obu stron i silnik odpadł. Echhh... a tak się nastawiłem na pływanko szalone

no tak...znowu krzyżak na Mazurach....szkoda bagniaka

Ale nic się nie stało bagniakowi oprócz braku frajdy którą to lukę wypełniłem innymi równie frapującymi zajęciami
Teraz tylko zastanawiam się jak to odkręcić bo wkleiłem na klej do gwintów i wszystie moje śrubokręty pomału rozjeżdżają mi łebki śrub, tylko dwóch śrub .. a kłopot wielki
Chyba nie obejdzie się bez grzania opalarką (te anaerobowe lepiszcza puszczają po podgrzaniu) tylko muszę żonie zakosić rękawice do piekarnika z kuchni

Kurcze Rurek, narobiłeś mi smaku. Muszę chyba zabrać się za odpalenie mojego silniczka 26ccm Zenoah benzyniaczka który kiedyś skitrałem do takiego projektu. Tylko muszę poszperać w necie, może znajdę jakiś gotowy projekt.

Rurek pisze:I tak uzbrojony i szczęśliwy wybrałem się na mazury.

Urzędujesz gdzieś głęboko na mazurach na wielkich jeziorach czy bliżej warmii Olsztyna ?

To już czas przeszły bo zawsze w pierwszy weekend lipca jeździmy w grupie towarzyskiej /bez dzieciarni / nad jezioro w okolice między Rucianem a Piszem i leżymy nic nie robiąc dwa dni
A od dwóch lat między kolejnymi browarami był bagniak grany do tego stopnia że jeden z kumpli zarażony tematem zbudował jakiś ślizg tyle że początkujący jest i coś niedowymiarował w setupie i silnik mu się przegrzewa.... ale moc taka zrobił że pięć minut na moich pakietach lotniczych 2200 3S doginał tak że mój bagniak (skądinąd rakietowy) to motorower przy jego wyścigówce ale silnik parzy i pakiety też gorące.

Kolejny rok i kolejny sezon ruszył
Przy użyciu opalarki odkręciłem śrubki i wymieniłem krzyżaczek oraz jakoś tam wyważyłem zespół napędowy.
Bagniak popyla znowu jak trzeba

Rurku, brakuje mi tu jeszcze kierownika tej krypy i będzie malyna Fajna zabaweczka...

PiotrSz pisze: Fajna zabaweczka...

powiedz to tym wędkarzom w tle

Powiedziałem zanim zacząłem pływać, miałem do wyboru 4 pomosty i zostałem przez wszystkich wędkujących w okolicy skierowany w te miejsce za obopólnymi zgodami i ustaleniami więc nie wiem gdzie szukasz problemu....

Strasznie stresowałeś dzieciaków... "wujku"

oj Rurek , przeca ja żartuję , tylko tak fajnie chłopaki w tle w tej łódce... a wędkarz jak wędkarz, nigdy nie biorą, choć TYM RAZEM, jak zwykle w planach, miały brać

Bagniak super. Fajnie śmiga. A o wedkarzach to mozna pisać i pisać ile się z nimi naprzechodziłem nurkując