jako że przy aktualnej aurze śmigiełka 5x3 rozsypują się w powietrzu jak by były z lodu, a moja Pani poza modelarstwem rakietowym
nie jest zainteresowana niczym co lata, za to chwila w goglach, na moim testowym LEGO RACERS z kamerą, wywołała u niej objawy niezdrowego zainteresowania i chęci kontynuacji zabawy, stałem się posiadaczem takiego crawlera 1:10.
.Czasem trzeba podziękować Mikołajowi za nietrafione u kogoś prezenty
Nie jest to najlepszy MOA dostępny na rynku
, ale w przeciwieństwie do zestawu LEGO, nawet w sniegu na stokowych oponach można było powalczyć (oczywiście bez szaleństw ). A uśmiech dziewczynki jaki zobaczyłem u swojej Pani....co tu dużo pisać, VISA tego nie kupisz. Zaszczytny tytuł MałejMi nie wziął się z powietrza No dobra koniec chwalenia się swoją lepszą Połową. Wracamy do tematu.
Żeby nie pozbawiać się możliwości powrotu do oryginału, nie przewiduję żadnych ciężkich prac budowlanych przeprowadzanych na samym modelu, czyli wszystko na :trytytki, rzepy,i takie coś co 3M nazywa Klett Power (przetrenowane na samochodzie, do 150 trzymało kamerę GARMIN VIRB na lusterku zewnętrznym).
A wszystko to znaczy:
- CCV Aper VACCS-1422h z okiem chyba 2.8mm na DIY P&T
- transmiter RANGEVIDEO 1.3 Ghz 800mw (technologia 5.8 mnie powala swoja jakością z Eachine ( dwa nadajniki 200 i 600 w czarnej... zakłócenia mnie rozwalają, w każdym sprzęcie, za głupi jestem żeby sobie poradzić wiec wróciłem do starego RV)
-FrSky X8R z wyniesionymi wysoko antenami
-Komputer.... (nie wiem czy odjąć sobie od szklaneczki i zainwestować w Pixa, który później wyląduje gdzie będę chciał, czy iść po taniości i starego APM wsadzić)
-OSD.... (odmówić sobie kolejnej szklaneczki i wspomóc naszą rodzimą produkcję, czy przywalić micro minima i zastanawiać się co tym razem pójdzie nie tak za 50 pln)
-Oświetlenie LED 2x3W Cree na przód, czerwona listwa na tył ( bez stopu ) i jakaś niezobowiązująca dioda na maszt antenowy co by w trawie dało się znaleźć toto.
Takie są założenia startowe, poza HAL'em 9000, całość gotowa do ulepienia.
Co to modelu, sam w sobie wykonany wystarczająco, a jako że jestem światowej klasy znawcą od samochodów RC wszelkiej maści, a crawling, to tak naprawdę ja wymyśliłem, moja opinia jest tyle wiążąca i prawdziwa co opinie Standard & Poor's.
tak więc:
- marny skręt- boisko piłkarskie trzeba robić na trzy, a tak naprawdę to ok 2,6m
rozwiązaniem będzie tylna oś skrętna, która w tym modelu jest tylko zablokowana drążkami, czyli dokładam serwo odblokowuję zwrotnicę i mam znacznie mniejszy promień skrętu, co może być przydatne jak się zapuści człowiek gdzieś gdzie wszystkiego nie przewidział.
- akceptuje 3S
, do tego 5000mAh wchodzi w fabryczne miejsce,
rewelacja! cały komplet baterii jaki mam będzie miał zastosowanie. Na oryginalnej7.2V NiMH 1800mAh ,spokojnej jazdy po bloku, mieszkaniu i ganianiu kota -około 20 minut jazdy
- modułowa elektronika, znudzi się odbiornik bo brzydki kolor to nie trzeba wyrzucać wszystkiego.
-aparatura pistoletowa, podobno trzy kanały Mavarick MTX-243, jak mi ktoś powie gdzie szukać trzeciego kanału..... bo w studni już szukałem. Chyba że w samochodach RC inaczej się liczy kanały, że do przodu to jeden a do tyłu to kolejny, to samo strony...ale nie wydaje mi się. Patrząc po cenach na wolnym rynku, korci mnie, żeby sprzedać to innym dobrym ludziom z odbiornikiem, który ma faktycznie 3 kanały. Dlatego wskakuje Taranis w to miejsce. Choć muszę przyznać że sterowanie pistoletem to troszkę inna jakość w samochodach.
-silnik 540 szczotka, mam wrażenie że legendarny moment obrotowy od zerowych obrotów silników elektrycznych , tutaj się gdzieś zapodział. Prędkość pełzająca niestety charakteryzuje się tym że sam skręt kołami ( wiem brak mech. róż.) potrafi go zatrzymać. A często przy pokonywaniu przeszkód trzeba się ratować barbarzyńskimi, wysokimi obrotami. To wszystko prawda na zasilaniu 2S, przy 3S trzeba zacząć biegać za tym pojazdem, do tego moment...pojawia się wtedy kiedy trzeba
Zobaczymy jak z czasem zabawy na 3S 5000.
Troszkę mnie martwi wysokość, na której będą anteny, jak wpłynie to na ograniczenie zasięgu toru video, telemetrii przyszłej, linku RC. Cały czas mi chodzi po głowie maszt taki lekki, taki może nawet węglowy, taki koło 50-70 cm. Ale jeśli tam umieszczę pewnie koło 60 może 80 g, to środek ciężkości przesunie się na wysokość iglicy pałacu kultury.
Ale najpierw anteny na platformę, później będę się martwił.
Pozdrawiam
. A jak się pomyli lub coś zawiedzie, to nawet sam przed sobą, boi się przyznać ile kasy ulotnił/utopił czy co tak komu się udało. I jeszcze modlitwa żeby to komuś na głowę nie spadło. Na lądzie tego nie ma.
