Polskie Forum FPV

Potwierdzam, butelki są genialne. W weekend też idę pośmigać

Tak to wygląda obecnie.


Dorobiłem też prowizoryczny spychacz który może pozwoli umieścić znaczniki w odpowiednich miejscach placu. Aż się prosi o jakiś tor.

Wrzucam krótki filmik:



Muzyka niedopasowana, można ściszyć

Jak pogoda pozwoli, to wyjadę na drugą stronę, za pomost bo tam jest gdzie pojeździć. Już warunki nie są idealne, były chwilowe roztopy i zrobiło się nierówno..

Adrián pisze:Wrzucam krótki filmik:



Muzyka niedopasowana, można ściszyć

Jak pogoda pozwoli, to wyjadę na drugą stronę, za pomost bo tam jest gdzie pojeździć. Już warunki nie są idealne, były chwilowe roztopy i zrobiło się nierówno..

Ładnie się ślizga jaka waga ,silnik i śmigło? i jak max prędkość?
Ja ściągnąłem aplikacje na komórkę i wkładałem do ślizga wyszło 52km/h ,ale mało coś Jelcyna 46km/h

Heh z tym telefonem to ciekawy pomysł. Następnym razem spróbuję
Szkoda, że już nie ma takiego lodu..

Na filmie się snułem, ale po wymianie śmigła z 6x4, na 7x5 zrobił się fajny dół i środek. Ładnie ciągnie. Z poprzednim, trzeba było mocno wkręcać.
Odciąłem delikatnie górę na 90% gazu, bo mam za mały regiel 50A. Przy 100% na śmigle 7x5 wciąga ok 55-56A
Wszystko to pozostałości po bixie.

Silnik 2836 2200kv, śmigło APC 7x5, Regiel HK 50A. Waga 940gr bez baterii. Nie wyszła taka jaką zakładałem..Ale jest niemal pancerny (pomijając mocowanie tylnych butelek, ale już robią się lepsze.
Upgrade niebawem z niewielkim oświetleniem

O lodzie można już zapomnieć...na śniegu nie ma już takiej frajdy dziś prędkość max-31k/h i po 15min padła bateria ...trzeba poczekać aż przymarznie ,bo sypki śnieg stawia straszne opory..

Cześć, w wolnej chwili postanowiłem skończyć zaczętego rok temu ślizgacza. Wykorzystałem stare części i jako tako to jeździ. Przydałby się zdecydowanie większy regulator i nieco wolniejszy silnik. Polecam wszystkim te konstrukcje bo niskim kosztem można zrobić ciekawą rzecz. Waga wyszła mi 660 gramów bez baterii, liczyłem na lepszy wynik, ale widzę, że parę gramów można urwać na wydrukach bo za solidne je zaprojektowałem. Listę materiałów i pliki stl z całym projektem umieściłem tutaj:
http://www.thingiverse.com/thing:2039129
No i filmik z pierwszej próby:

Elegancki sprzęt i fajnie zapiernicza , leciutki ,mój waży ponad kilogram bez bat., czemu zrezygnowałeś z butelkowego steru kierunku? nie czułeś różnicy w prowadzeniu?...
Przetestuj na głębszym śniegu i daj filmik ...dziś się zapadaliśmy w tym puchu...

Z butelek zrezygnowałem, ponieważ musiałbym je mocniej odsunąć aby nie kolidowały ze śmigłem przy pełnym wychyleniu oraz przy takim sterowaniu jak mam cała bezwładność butelek działała na serwo i nie wyglądało to za ciekawie podczas jazdy na dziurach. Wydrukowane stery są lżejsze od butelek i skracają ramie w wyniku czego serwo ma nieco lżej. Specjalnie nie skracałem rurki i zawszę mogę dokleić dwa dodatkowe stery na zewnątrz. Na głębszym śniegu z tym napędem co mam lekko mówiąc szału nie ma. Ledwo co to jedzie i praktycznie nie skręca Czekam aż lód się wyłoni spod śniegu.

Będąc dzisiaj na spacerze, natknąłem się na jednego Pana.. Ale sami zobaczcie. Dla mnie Duże WOW!
Chodząc, własnie o tym myślałem a tu.. Taka niespodzianka!

https://photos.google.com/share/AF1QipM ... hVaDBuT1h3

Mam nadzieję, że zdjęcia i filmy się wyświetlają

Skrzydło zgubił

no ładnie ,taka wieksza wersja Twojego Adrian :D
aTy kiedy bedziesz upalal swoj slizgacz ,pogoda ma sie robic,to warunki moga byc sprzyjajace do zabawy .

Heh no też tak pomyślałem, aż musiałem bliżej podejść (zmienić trochę trasę wycieczki ;p), żeby obejrzeć z bliska, ale okazało się, że to wózek z motolotni, ale kilka rzeczy ciekawie zrobionych i dostosowanych do jazdy po śniegu.
Właściciel to starszy Pan, ale dziarsko sobie poczynał. Zapewne na motolotni nie jest inaczej
Fajny dzwięk, ale tak się zastanawiałem, jakie by były koszty zrobienia tego z elektryka? Największe koszty to pewnie silnik i regiel. Chociaż nie wiem, jak by musiał być duży i czy to jest opłacalne. Baterie to już osobna sprawa, tam można pokombinować.

Rozpędzał się dość sensownie jak na takie warunki.
Tak, chętnie bym pośmigał, ale mam problem z transportem.. Ostatnio jeżdżąc ze znajomymi po śniegu trochę ucierpiał przegub, muszę wymienić i mało czasu ostatnio na hobby..