JJRC H8C- problem z szybką eksploatacją silników szczotkowyc

[4V3 JA]

Witam, jestem od prawie 3 miesięcy posiadaczem koptera JJRC H8 http://www.banggood.com/JJRC-H8C-2_4G-4 ... 57758.html.

Mam duży problem z silnikami, po wylataniu średnio 3-5 pakietów jeden silnik po prostu nie działa, nie pomaga ani ponowne zbindowanie quada z aparaturą, ani "popchnięcie" silnika, żeby ten "zaskoczył". Jedynym wyjściem jest wymiana silnika na nowy, który niestety kosztuje. wylatałem już tak około 30-35 pakietów i byłem zmuszony wymieniać silnik już 9 razy.

Nie sądzę (mam nadzieję ), że to jest normalne. Nie latam zbyt agresywnie (tym nie da się latać agresywnie), czasami obciążam mój kopter kamerą RunCam HD, kopią mobiusa o wadze ok. 40g.

Czy ktoś miał też podobny do mojego problem?
Czy pomoże zakup innych silników np. od symy x5?
Czy moje obawy są słuszne?

Pozdrawiam

[AviVma]

Niestety w tym modelu na silniki jest podawane napiecie 2s co skutkuje wzmozonym zuzyciem malutkich szczotek.

Nic nie wykombinujesz, ten typ tak ma. Znajomi maja takie zabawki i ta sama historia.

[4V3 JA]

Niestety w tym modelu na silniki jest podawane napiecie 2s

1. Czy jest możliwe przystosowanie tego koptera do napięcia 1s? (mam tu na myśli wymianę wtyczki do "płyty głównej" koptera oraz zakup baterii 1s)

co skutkuje wzmozonym zuzywaniem malutkich szczotek

2. Czy jakieś szczotki od innych biedr, np. symy mogą być mocniejsze?

Wysłane z mojego Monster X5 Pro przy użyciu Tapatalka

[df2]

Ad 1. Jeśli cała elektronika jest przystosowana pod 2s (skoro na silniki podawane jest napięcie 2s) to trzeba by ją całą przerobić. Moim zdaniem to przerost wysiłku nad sensem.

[AviVma]

Przerost formy nad treścią, testowałem silniki od syma x5 w tej maszynce i jeszcze szybciej padały. Nie ma szans na sensowny mod tej maszyny na 1S.