Raptor FPV

Heli, koptery, lotnie, balony, itp

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
sigreg
Posty: 1008
Rejestracja: piątek 12 mar 2010, 14:54
Lokalizacja: Zabrze

Raptor FPV

Post autor: sigreg »

Witam,

Nie chce mi sie kopiowac wszystkich postow z rc-cam, wiec w skrocie:
Pomysl na platforme pojawil sie prawie rok temu, w tym celu zakupiony zostal Raptor 50 Titan ktory przelatal jednak caly sezon "tradycyjnie". Ma to swoje plusy, mozna bylo poznac maszyne. W pazdzierniku sprawy zaczely sie konkretyzowac, zamowilem "FPV gear" w RV (DX201, nadajnik 1.3GHz 300 mW, odbiornik). Obmyslanie platformy i montazu calego szpeju zaczelo sie w styczniu 2010, poczatkowo planowany skomplikowany montaz za pomoca elementow wykonanych na CNC zarzucilem ze wzgledu na slimacze tempo projektowania i nieustajace problemy z dostepem do wolnego czasu obrabiarki. Jesli montaz prowizoryczny sie nie sprawdzi albo wystapia duze drgania, tudziez w wypadku nawalu wolnego czasu wroce do projektu. Montaz kamery jest helikowym odpowiednikiem okrecania piankowca tasma 8-) Uzyte elementy: 2 kawalki aluminiowego plaskownika, pila do metalu, wiertarka, troche czasu.

Obrazek

Dlugosc plaskownikow dobralem tak zeby mozna bylo przystosowac kabinke ktora model musi miec, a jednoczesnie zostawic mozliwie duzy zapas od wirnika zeby w razie nie daj boze kreta lopaty czy flybar nie sciely kamery.

Nadajnik wyladowal pod statecznikiem poziomym ktory wydawal mi sie korzystniejszy pod wzgledem "widzialnosci z odbiornikiem" dla lotow w dowolnym kierunku. Antena nadajnika skierowana pionowo w dol, odleglosc nadajnika od odbiornika Spektrum 75 cm, od jego satelity 60 cm. Z nadajnikiem niestety musialem sporo powalczyc bo zaczal glupiec. Nadajnik z kamera polaczony jest lutowanym kablem ekranowanym, usunalem wczystkie wtyczki i konektory, pozostaly jedynie wtyki do nadajnika i kamery na koncu kabla.

Baza sklada sie odbiornika RV 1.3 Dual Out ze standardowa bacikowa antenka, podgladu w postaci telewizorka LCD Sonic o przekatnej 10" i zapisu/podgladu awaryjnego w postaci laptopa z EasyCapem. Docelowo chcialbym zapisywac na miniDV ale na razie musi wystarczyc laptop. W czasie testow w domu na LCD widze delikatne ukosne pasy "w tle" obrazu, nie wiem skad to wynika, zobacze czy na dworze tez ten efekt wystepuje

Ostatnim brakujacym elementem byla przerobiona kabinka, i oto jest

Obrazek

Raptor jest gotow do drogi, jutro pierwszy test polowy :-? W planach najpierw test zasiegu na kilkadziesiat metrow, potem jak sie uda okolo 400, i lot "przy nodze" pilotowany tradycyjnie zeby sprawdzic czy nie zanika obraz i czy drgania go nie rozmywaja. Jak starczy odwagi to pierwsze zawisy pilotowane FPV ... mam stresa :roll:

Grzesiek
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

A gdzie latasz? Jak chcesz to przybądź do nas na kopiec, użycze Ci gogli.

Co do ustawienia kamery, ja raczej nie dawalbym jej na wprost, chyba ze masz opcje BLC w niej. Po prostu ciagle bedzie zaciemnial ją horyzont, łatwiej nauczyc sie w ktorym miejscu horyzontu jest poziom. Osobiscie stosuje zasade 2/3 ziemia, 1/3 horyzont - w quadzie to samo i nie bylo problemow.

Raptor to dosc pokazna maszyna pod fpv...
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
From_heaven
Posty: 1301
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 13:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: From_heaven »

diem pisze:Osobiscie stosuje zasade 2/3 ziemia, 1/3 horyzont
W heliku to raczej nie przejdzie. Musisz dokładnie wiedzieć gdzie jest poziom.

No i latanie w goglach helikiem to też samobójstwo. Nie wyobrażam sobie, że po zdjęciu gogli zlokalizujesz helika i określisz jego pozycję w około 0.5 sek. Jeśli nie zrobisz tego w tym czasie gleba raczej murowana.

A co do samego pierwszego lotu FPV helikiem, to nie ma innego wyjścia jak iść na całość. To tak jakbyś chciał z wieży skoczyć "trochę" na główkę. Dlatego prosta rada, wystartuj normalnie i leć wysoko, na około 100-150m i już nie próbuj patrzyć na model. Tylko i wyłącznie w monitor.
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Sig chyba nie latal wczesniej samolotami fpv wiec ma trudniej. Ja zdecydowanie polecalbym polatac z kims na trenerze na poczatku.

Co do lokalizacji to kwestia opanowania zawisu fpv chyba :D

FH jakbys mogl ... sprobuj dac kamere lekko w dol i narysuj linie na horyzoncie za pomocą osd. Ciekaw jestem wyniku, choc juz mocno przyzwyczajony do swojego ustawienia jestes.
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
From_heaven
Posty: 1301
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 13:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: From_heaven »

Pochylanie kamerki w heliku to naprawdę zły pomysł. Inni to już sprawdzili. Tam się wszystko za szybko dzieje i trzeba latać dosyć intuicyjnie, nie ma czasu na patrzenie na kreski na ekranie. Pozatym helik i tak leci cały czas pochylony do przodu, więc nie ma problemu z zaciemnieniem obrazu przez jasność nieba.
Awatar użytkownika
sigreg
Posty: 1008
Rejestracja: piątek 12 mar 2010, 14:54
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sigreg »

Jesli chodzi loty FPV samolotem to jedyne doswiadczenie to jakies "set" godzin w IL-2 Sturmovik, czy to sie liczy ? :mrgreen:

Helikiem bedzie moze ze 2 godzinki Cocpit View w aerofly.
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Rzeczywistosc nie wygląda tak różowo. Nie jest to cos mega ciezkiego ale trzeba troche czasu zeby sie przyzwyczaic, w heliku moze go nie starczyć... polecam na trenerze.
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
sigreg
Posty: 1008
Rejestracja: piątek 12 mar 2010, 14:54
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sigreg »

No i polecial 8-)
Niestety tylko raz, nie wszystko poszlo wg mojej mysli ale model wrocil do domu caly.
Pogoda nieszczegolna, co prawda nie padalo ale mocno wialo. Najpierw zrobilem maly test zasiegu do krawedzi naszej ląki (jakies 100 m) - bylo ok.
Pierwszy lot byl pilotowany tradycyjnie a reszta wiary patrzyla w ekran laptopa. Oto nagranie:



Co sie stalo mozna wywnioskowac z pierwszych sekund filmu, po zadymie w czasie startu kamera samoczynnie opada w dol i kawal kabinki wchodzi w kadr. Latwo zgadnac dlaczego - wibracje doslownie "wytrząsneły" srubki ktorymi byla przykrecona kamera - i to w pare sekund. Przez caly lot kamera bylo luzna, po tym jak mi krzykneli ze trzeba poprawic kamere bo "za duzo ziemi" wyladowalem, jednej srubki nie bylo wcale, druga trzymala sie ledwo ledwo a kamerka wisiala obijajac sie o montaz i kabinke. Moja w tym wina, na smierc zapomnialem ze nie dalem tam kleju i byly wkrecone "na sucho".
Nastepnych lotow juz nie bylo, w domu nowe srubki wkrecilem na klej dajac dodatkowo podkladki sprezynujace.
Mam nadzieje ze dobrze przymocowana kamera da obraz bez tych koszmarnych wibracji, pierwsze sekundy filmu zanim kamerka opada wydaja sie calkiem znosne.
Sama kamerka wymaga korekty ustawien, wydaje sie "przesterowana" - widac to po lopatach wirnika na poczatku filmu i kilka razy na malych jasnych punktach w czasie filmu.
Oprocz awarii montazu kamery nadajnik wideo przesunal sie o kilka milimetrow na stateczniku, sama trytytka nie trzyma go pewnie, po powrocie do domu przykleilem go na mocna piankowa tasme dwustronna zeby sie nie przesuwal i zabezpieczylem trytytka.

Z pozytywow - ogladanie swojego lotu nawet tak marnej jakosci daje sporo frajdy hehe, juz sie nie moge doczekac kolejnej proby 8-) Raptor jest rzeczywiscie duza maszyna pod FPV ale pokazal ze ma kompletnie gdzies tych kilkaset dodatkowych gramow nie tracac na dynamice, baaaardzo mi to odpowiada.
W momencie gdy przez chmury przebijalo sie slonce na monitorku LCD obraz byl slabo widoczny, za to wciaz doskonale widoczny na laptopie - przemysłówce. Laptop daje rade z kompresja i podgladem jednoczesnie przy srednim obciazeniu proca (na baterii) kolo 60%. Minusem jest bateria - trzyma przy takim dzialaniu (ustawienie max. performance) tylko 40 minut. Wobec bardzo dobrej jakosci obrazu nawet w sloncu zdecydowalem sie na razie odstawic TV LCD i stosowac tylko laptopa do zapisu i podgladu. Zasilacz samochodowy do della wychodzi drozej niz przetwornica ktora jest bardziej uniwersalna, wiec zaraz wsiadam w auto i jade sprawdzic czy maja przetwornice w NorAuto.
Do LCD wroce jak pojawi sie sprzecik do zapisu na MiniDV.

Jak juz inzynierka kompletnie mi zbrzydnie to przerzuce sie chyba na pisanie powiesci :mrgreen:

Grzesiek
Awatar użytkownika
krall
Posty: 3152
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:00
Lokalizacja: Kartuzy
Kontakt:

Post autor: krall »

Gratuluję,
I tak to powinno się robić: pierwszy lot nie FPV, wyłapanie niedoskonałości a potem... już ostra jazda :-)
No i widok dymu z silnika w naszych zabawkach to unikat :-)

PS
Może naładujesz mnie odwagą na kamerę w moim raptorze, może kiedyś...
pozdrawiam
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Awatar użytkownika
From_heaven
Posty: 1301
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 13:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: From_heaven »

E no fajnie to wygląda. Nawet wcale nie trzęsie, choć kamerka na sztywno.
Ja by mnie ryzykował z podglądem na laptopie. Wiemy jak to z tymi windowsami bywa :-)
Awatar użytkownika
kefir
Posty: 4871
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 08:39
Lokalizacja: skąd

Post autor: kefir »

Fajnie to wygląda jest u nas kilku takich co nie źle wywijają chyba im podczepię fpv i zobaczę jak to wygląda
Awatar użytkownika
sigreg
Posty: 1008
Rejestracja: piątek 12 mar 2010, 14:54
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: sigreg »

I kolejny lot 8-)
Platforma tym razem dala rade, za to sprzet w bazie musial nawalic :-P From_heaven, miales racje, sam laptop do podgladu i nagrywania to malo. Dzisiaj dluugo czekalem na swoja kolejke do lotu, w tym czasie komp zzarl wiekszosc baterii, a przetwornica 150W ktora kupilem wczoraj okazuje sie ze nie daje rady pociagnac zasilacza laptopa opisanego jako 65W. Chinska kaszana...

W kazdym razie ... poprawiony montaz amery - klej, podkladki sprezynujace itd. Skorygowane nastawy kamery, chociaz teraz znowu obraz wydaje mi sie mocno nieostry, sprawdze. Ogolnie nad kamera/kodowaniem musze popracowac, ogladajac rozne klipy widze ze ludzie osiagaja znacznie lepsza jakosc materialu przy tej samej kamerce.

Wibracje - jak widac do kolo 30 sek. filmu, czyli wtedy kiedy heli mocno szedl w gore, pozniej jest baaardzo dobrze. Ogolnie widze ze wibracje sa zauwazalne przy mocnym obciazeniu wirnika (piecie sie w gore, ostry nawrot w pochyleniu itd.), wiec pewnie daloby sie je wyeliminowac po zdoktoryzowaniu sie z torowania lopat i flybara i wywazeniu calej glowicy. Za to kompletnie brak widocznych wibracji od silnika nitro :!:

Model pilotowany znowu tradycyjnie (na szczescie), komp wylaczyl sie w polowie pierwszego - testowego lotu wiec material jest bez lądowania. Jutro wezme jednak telewizorek LCD, musze w koncu sprobowac poleciec FPV.

Awatar użytkownika
ECO400
Posty: 5743
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 13:53
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: ECO400 »

Helik FPV to super sprawa. Szkoda że ja tylko samoloty umiem uczyć latać :roll: ;-)
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Sig w sezonie musisz do nas przyjezdzac zeby sobie fpv polatac, na cycu to chyba sie nie dopchasz do kolejki :)
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
From_heaven
Posty: 1301
Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 13:04
Lokalizacja: Kraków

Post autor: From_heaven »

Ja jak podłączam loptopa do przetwornicy to odpinam od niego baterię, bo jeśli nie, to oprócz zasilania samego komputera przetwornica ładuje też baterię w laptopie. Więc jak odepniesz to powinno pociągnąć te 150W.
ODPOWIEDZ