Polskie Forum FPV

Jeśli zmienisz mode na 1,nadal jest to samo?? Ja miałem podobny problem, ale u mnie to było proste... Zmiana z mode 1 na 2 musiałem wykonać na wycentrowanych drazkach, inaczej był podobny problem.

Cześć,
mam do Was serdeczną prośbę o pomoc w złożeniu mojego V911 "do kupy" po małej kraksie.

Mam problem z zamontowaniem tych oto cięgien, a konkretnie pierwszej części z poniższego zdjęcia:


Na poniższym zdjęciu V911 z Internetu zaznaczyłem kółkiem "oczko" z powyższego cięgna, które nie wiem gdzie mam przypiąć:


Myślałem, że powinno być ono przymocowane do jednego z czterech "bolców" (na powyższym zdjęciu oznaczony czerwonym krzyżykiem), ale część ta jest nieobrotowa, więc to odpada.

Czy ktoś z Was mógłby mi proszę pomóc? W serwisie za naprawę chcą 30 PLN, a jeszcze musiałbym kawał drogi do nich jechać..

Pozdrawiam,
Kuba

Witam

dołączam do społeczności, bo od tygodnia próbuję ujeździć V911-pro, ten nowszy. Już w miarę wytrymowany, udaje się podnieść i przemieścić ( no na trening mam po 10 minut co rano;-). Ale heli cały czas pompuje góra dól - idzie na sufit - zdjęcie gazu, zaczyna opadać. Nie jestem w stanie zawisnąć stabilnie. Obroty, przód tył w miarę opanowane, ale cała zabawa wciąż to próby nie zaliczenie gleby lub sufitu. Jakies porady? W tym wątku nie znalazłem nic.

pzdr
flood

mniejsze ruchy lewego kciuka ;) Dojdziesz do wprawy :)

flood pisze:Witam

dołączam do społeczności, bo od tygodnia próbuję ujeździć V911-pro, ten nowszy. Już w miarę wytrymowany, udaje się podnieść i przemieścić ( no na trening mam po 10 minut co rano;-). Ale heli cały czas pompuje góra dól - idzie na sufit - zdjęcie gazu, zaczyna opadać. Nie jestem w stanie zawisnąć stabilnie. Obroty, przód tył w miarę opanowane, ale cała zabawa wciąż to próby nie zaliczenie gleby lub sufitu. Jakies porady? W tym wątku nie znalazłem nic.

pzdr
flood

Dokładnie - jak kolega wcześniej pisał, lataj mniej nerwowo, bo tam nie ma żadnej stabilizacji lotu. Przy dobrze naładowanym lipolu silnik ma tyle nadwyżki mocy, że jak dasz drąga od gazu na max, to na otwartym polu idzie jak rakieta do góry. Gazem operujemy bardzo delikatnie, bo jest zwyczajnie bardzo czuły w tym modelu. Najlepsze do niego jest wysokie pomieszczenie, np. sala gimnastyczna, hala, bo nie ma wiatru i jest dużo miejsca. Wtedy najlepiej można się nauczyć nim latać.

Łopatki wirnika głównego V911 maja oznaczenia B1, B2, A1, A2. Takie mam. Czy ma tu znaczenie ich parowanie czy jest to obojętne ? Osobiście nie zauważyłem różnic w locie.

Potrzebuje pomocy przy regulacji helikoptera. Jednowirnikowego 4ch dokładny model WL Toys V911. Podczas latania nie mam problemu z zawisem... Od dłuższego czasu podczas gdy chce lecieć na wprost skręca on dość mocno w lewo i delikatnie leci do przodu. Skręt w lewo i w prawo odbywa się bez problemu. Również lot do tyłu jest w linii proste. Tylko przy locie na wprost jest problem. Czy wiecie co to może być?

Miałem kiedyś chyba z 10 V911 . Najlepiej latał z żółtą kabinką . Tarcza z przegubem kulowym i węglowym wałem . Chociaż zielony Commander też nie był zły . Miał nieco dłuższy wałek niż standardowy V911 przez co flybar nie uderzał w kabinkę .

W zasadzie regulacja tego helika jest dość prosta . Tarczą sterują dwa serwa . Jedno odpowiada za lot przód /tył . Drugie za lot bokiem lewo/prawo . Serwa są połączone z tarczą snapami z regulowanymi cięgnami . I właśnie poprzez wydłużanie albo skracanie tych cięgien można trymować mechanicznie helika .

Potrzebuje pomocy przy regulacji helikoptera. Jednowirnikowego 4ch dokładny model WL Toys V911. Podczas latania nie mam problemu z zawisem... Od dłuższego czasu podczas gdy chce lecieć na wprost skręca on dość mocno w lewo i delikatnie leci do przodu. Skręt w lewo i w prawo odbywa się bez problemu. Również lot do tyłu jest w linii proste. Tylko przy locie na wprost jest problem. Czy wiecie co to może być?

Jak się zachowuje podczas zawisu ? Wisi nieruchomo czy ściąga go w którąś ze stron ? Tarczę jaką masz w heliku ? Z przegubem kulowym czy bez ?

Ten helik dość fajnie lata

przegub kulowy, stoi w miejscu praktycznie. Wszystko tak jak powinno być. Lot do tyłu też prosto po linii, tylko jak leci do przodu ściąga go bardzo

Dziwna sprawa że podczas zawisu wisi nieruchomo a przy próbie lotu do przodu ściąga go w lewo . Bokiem leci w lewo ? Czy skręca w lewo lecąc po łuku ?

po łuku.... mogę nagrać film.. w sumie zamówiłem już drugi ten miał z 6 lat. to co zepsute zawsze wymieniałem itp.. ale myślę, że teraz jest coś z płytką

Czyli coś może być z silnikiem ogonowym . Albo z żyroskopem . Sprawdzałeś czy na oś silnika ogonowego nie nawinęły się jakieś włosy ? Na to wygląda że wirnik ogonowy za słabo " dmucha " i ogon helika ucieka w prawo . A co za tym idzie przód w lewo . Stąd ten lot po łuku w lewo .

Miałem wszystkie wersje tego modelu . Moim zdaniem najlepszą była żółta wersja . Tego helika inna fabryka produkowała niż pozostałe wersje . Fajną rzeczą w tym heliku była spinka łącząca belkę ogonową z ramą helika . Inne wersje miały belki wklejane . W razie wymiany takiej belki bywały problemy z wyciągnięciem jej z gniazda mocowania .



Poza tym helik ten miał mocniejszy silnik ,węglowy główny wał , nieco inną ramę i inne podwozie .

myślę, że jak po świętach przyjadę. Będzie już komplet części zamiennych na miejscu więc będę dłubał. Na wszelki wypadek zamówiłem też drugi kompletny helikopterek :D