Xiaomi Mi DRONE
Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Xiaomi Mi DRONE
Ojej niefajnie na onlajnowym czacie spuścili Cię? Echhh szkoda gadać, współczuję bo miało być szybko, w końcu z Holandii to jedzie
Ja tymczasem czekam aż się pogoda zrobi bo cały czas mam na zmianę słońce / burza / deszcz
Edicao: znalazłem okienko pogodowe
Hmmm no lata się tym dziecinnie łatwo w porównaniu do ręcznie sterowanych kopterów Słucha się jak dobrze tresowany pies. Dzisiaj wieje - pozycję trzyma i dzielnie walczy z wiatrem.
Automatyczne lądowanie - jak natura chciała - miękko i delikatnie. Ciekawostka - po aktywowaniu autolandu nie da się go wyłączyć. ale zabawa drążkami zatrzymuje procedurę, można latać jak się chce. Po puszczeniu drążków, po 2 sekundach wraca do automatycznego lądowania. Podobnie jest w przypadku autolądowania z powodu alarmu baterii (15%) z tym że drąg gazu jest coraz bardziej ospały w miarę wysysania sosu. Mnie się udało wyssać , tak na oko do -5% bo na zerze się zatrzymało liczenie procentów ale jeszcze z pół minuty powisiałem parę cm na ziemią.
Automatyczny RTH z powodu baterii (30%) nie wiem jak działa bo pierwsze latanie tylko na głową więc nie wiem czy wracał. Pewnie jest tak jak z autolandem, wraca ale przerywa procedurę gdy się macha drągami.
Film zrobiłem 1080@100FPS (edicao: kurna dziady z jutjuba przerobili go na 60 FPS ) oraz pierwsza fotka dziewicza:
Ja tymczasem czekam aż się pogoda zrobi bo cały czas mam na zmianę słońce / burza / deszcz
Edicao: znalazłem okienko pogodowe
Hmmm no lata się tym dziecinnie łatwo w porównaniu do ręcznie sterowanych kopterów Słucha się jak dobrze tresowany pies. Dzisiaj wieje - pozycję trzyma i dzielnie walczy z wiatrem.
Automatyczne lądowanie - jak natura chciała - miękko i delikatnie. Ciekawostka - po aktywowaniu autolandu nie da się go wyłączyć. ale zabawa drążkami zatrzymuje procedurę, można latać jak się chce. Po puszczeniu drążków, po 2 sekundach wraca do automatycznego lądowania. Podobnie jest w przypadku autolądowania z powodu alarmu baterii (15%) z tym że drąg gazu jest coraz bardziej ospały w miarę wysysania sosu. Mnie się udało wyssać , tak na oko do -5% bo na zerze się zatrzymało liczenie procentów ale jeszcze z pół minuty powisiałem parę cm na ziemią.
Automatyczny RTH z powodu baterii (30%) nie wiem jak działa bo pierwsze latanie tylko na głową więc nie wiem czy wracał. Pewnie jest tak jak z autolandem, wraca ale przerywa procedurę gdy się macha drągami.
Film zrobiłem 1080@100FPS (edicao: kurna dziady z jutjuba przerobili go na 60 FPS ) oraz pierwsza fotka dziewicza:
- Załączniki
-
- IMG_20170526_193353.jpg (3.98 MiB) Przejrzano 3147 razy
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: Xiaomi Mi DRONE
Fakt, miało być tak pięknie. No ale odwrotny banan się prostuje bo przesyłka ruszyła i przewidują dojście na wtorek wieczorową porą, jak w jakimś filmie.
Trzeba zatem czekać.
Czasami mam wrażenie, że modelarstwo polega na ciągłym czekaniu. Reszta to tylko krótkie przerywniki w czekaniu.
Trzeba zatem czekać.
Czasami mam wrażenie, że modelarstwo polega na ciągłym czekaniu. Reszta to tylko krótkie przerywniki w czekaniu.
1.Tarot 680 - Pixhawk SunnySky V3508 580kV Afro Slim 20A APC 12*4,5 MR X8R Sony QX100
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
Re: Xiaomi Mi DRONE
bo modelarstwo to budowanie modeli a nie kupowanie
Re: Xiaomi Mi DRONE
Twój post powinien mieć gwiazdkę na końcuAdasko pisze:bo modelarstwo to budowanie modeli a nie kupowanie
i na dole drobnym druczkiem :
*) nie dotyczy działu RTF na forum
Tymczasem skleciłem na szybko film z drobnych testów wykonanych w pierwszym locie.
Tym razem z surówki @100FPS zapisałem film w 50FPS, jutjub nie popsuł, też jest 50 Ostatnie ujęcie na filmie celowo pociąłem na fragmenty z różną prędkością, od 50, poprzez 25, 12,5 ...
Przy okazji w pierwszym locie..... załatwiłem pierwszą i jedyną baterię
Przypomnę że wylatałem ją do zera a nawet poniżej (czego nie pokazuje juz aplikacja, wartości ujemnych % )
Stwierdziłem że tak polatam bo z tego co można wyczytać wszędzie - bateria ma bardzo wysoko założone progi. I te 0% to faktycznie odpowiada napięciu 3,3 na celę. I że będzie to mój kolejny test do ilu można zejść bezpiecznie będąć na zero procent. Tak jak wspomniałem wcześniej jeszcze z pół minuty powisiałem kilkanaście cm nad ziemią - to na okoliczność jakby miał jakiś cut-off i miałby nagle spaść ale to akurat jest dobrze rozwiązane - filozofia konstruktorów tu jet okej - bateria nie odcina tylko daje prąd do swojej śmierci.
No i uśmierciłem tzn po wylądowaniu komunikat "prawdopodobnie bateria jest do wymiany"
Czym się to objawiło? Wbudowana elektronika blokuje mozliwość ładowania, po podłączeniu ładowania tylko migają parami naprzemiennie diody na baterii i nic nie idzie z tym zrobić.
No więc trzeba było podjąć kroki bo przecież to jest w końcu ogniwo Lipo a ja , mimo że to dział RTF to jednak coś tam dłubać jeszcze umiem.
Zrobię fototutorial jak zdismantlować tę bombę
Rozebrałem, , mój pomysł polegał na tym aby dostać się do kabelków bezpośrednio od pojedynczych cel i je podładować normalną ładowarką modelarską, złożyć do kupy i będzie okej.
Dostać się nie jest łatwo (rozebrać, a do cel się dostać to już nie wiem jak...) ale na szczęście na wierzchu jest wyprowadzone pięciopinowe złącze z kabelkami idącymi do cel - bingo! - złącze balansera
Odłączyłem je (po walce bo jest , i słusznie! - zalane butaprenopodobnym klejem) i chyba to wystarczyło do resetu pamięci elektroniki. Tylko wpiąłem i wypiąłem złącze balansera. Po ponownym podpięciu ładowarki zaczęło normalnie ładować, tyle że diody inaczej sygnalizują, tzn nawet po odpięciu ładowarki dalej świecą
W oddzielnym wątku opiszę co i jak bo jest troszkę jakoś inaczej teraz z tą sygnalizacją ładowania, i pod okiem to robię bo nie ufam czy czegoś za mocno nie zresetowałem w tej baterii...no i znowu polatam, naładuję i zobaczymy. Ale chyba już jest coś w pamięci tego kontrolera wbudowanego w baterię i dopóki nie wyciągnę od producenta jakiegoś firmware'u resetującego to ta bateria pozostanie już eksperymentalnym frankensztajnem.
Ale za to jestem pionierem bo jeszcze nigdzie nie widziałem aby ktoś rozebrał bateryjkę do mi dronka
Aaaa, i najważniejsze - pomiar cel po tym rozładowaniu niby śmiertelnym pokazywał na złączu balansera.... 3,32 na celę mierzone multimetrem.... komentarz chyba zbędny. Chyba przesadzili z progami bezpieczeństwa i to o spokojne 5-7%.
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: Xiaomi Mi DRONE
Zapewne tak ale to dotyczy tylko geniuszy do których ja nie należę. Nawet jak "budowałem" swoje modele to niestety czekałem jeszcze dłużej na jakieś zamówione duperele typu fc, silniki itp. których nie potrafię wykonać własnoręcznie. A po skleceniu do kupy znowu okazywało się, że trzeba czekać bo coś jakoś nie współdziała jak powinno. A potem znowu trzeba czekać bo coś się rozwaliło.Adasko pisze:bo modelarstwo to budowanie modeli a nie kupowanie
Ale widocznie to dotyczy tylko mnie.
1.Tarot 680 - Pixhawk SunnySky V3508 580kV Afro Slim 20A APC 12*4,5 MR X8R Sony QX100
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
Re: Xiaomi Mi DRONE
Z tym budowaniem, a kupowaniem gotowca, to bym już nie przesadzał..
Teraz budowanie, często kończy się na poskładaniu gotowych puzzli. Więc to z budowaniem od zera, ma niewiele wspólnego. Przynajmniej dla mnie.
Budowało się kilka lat wstecz, gdzie niczego nie było, albo było trudno dostępne. Gdzie silniki się nawijało itd, teraz o jest nieopłacalne i bardziej w formie eksperymentu, niż faktycznej potrzeby.
Zrobienie ramy, to był najmniejszy problem, teraz to nawet ramę kupuje się gotową.
Lepiej to już wygląda w płatowcach, gdzie Duża część zwykle starej doświadczeniem gwardii, buduje modele, elektroniki tam nie wiele, kilka serw i nadajnik i bateria i można polatać.
Ale to moje odczucia
Teraz budowanie, często kończy się na poskładaniu gotowych puzzli. Więc to z budowaniem od zera, ma niewiele wspólnego. Przynajmniej dla mnie.
Budowało się kilka lat wstecz, gdzie niczego nie było, albo było trudno dostępne. Gdzie silniki się nawijało itd, teraz o jest nieopłacalne i bardziej w formie eksperymentu, niż faktycznej potrzeby.
Zrobienie ramy, to był najmniejszy problem, teraz to nawet ramę kupuje się gotową.
Lepiej to już wygląda w płatowcach, gdzie Duża część zwykle starej doświadczeniem gwardii, buduje modele, elektroniki tam nie wiele, kilka serw i nadajnik i bateria i można polatać.
Ale to moje odczucia
Re: Xiaomi Mi DRONE
Dzis ja wykonalem pierwszy lot trwal 21min do 14% baterii, nie tak źle... pojawił się też pierwszy problem, a mianowicie podglad obrazu z kamery wiesza mi się w momencie włączenia nagrywania lub też zrobienia zdjecia... telefon to galaxy s5 i szczerze mówiąc to z tym wiązałbym problem, musze sprawdzic na innym telefonie.
--------------------------
Pozdrawiam,
Łukasz
Pozdrawiam,
Łukasz
Re: Xiaomi Mi DRONE
U3 to nie typ złącza tylko klasa szybkości UHS i jak najlepiej pasuje ze złączem UHS-I, a UHS-II i III są z drugim rzędem styków.Lotnik54 pisze:Ale aby wykorzystać kartę U3 to urządzenie musi być w stanie fizycznie taką kartę zapisywać (dochodzi kilka styków na karcie i w gnieździe
Re: Xiaomi Mi DRONE
Mam kartę U3 i normalnie działa.
Re: Xiaomi Mi DRONE
Mam kartę U "I" i normalnie działa, w najwyższym bitrejcie ok 60mbit, te filmiki co zrobiłem w 1080@100fps tyle mają.
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: Xiaomi Mi DRONE
OK sprawdziłem. Są karty U3 UHS-I. Byłem w błędzie.Lech55 pisze:U3 to nie typ złącza tylko klasa szybkości UHS i jak najlepiej pasuje ze złączem UHS-I, a UHS-II i III są z drugim rzędem styków.Lotnik54 pisze:Ale aby wykorzystać kartę U3 to urządzenie musi być w stanie fizycznie taką kartę zapisywać (dochodzi kilka styków na karcie i w gnieździe
1.Tarot 680 - Pixhawk SunnySky V3508 580kV Afro Slim 20A APC 12*4,5 MR X8R Sony QX100
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
2. Mi Drone 4K całkiem fajna latająca kamerka.
3. DJI Mavic 2 Pro super zabawka
Re: Xiaomi Mi DRONE
przywrociles baterie do zycia ?
Re: Xiaomi Mi DRONE
I tak i nie.Adasko pisze:przywrociles baterie do zycia ?
Przywróciłem o tyle ż potrafię ją naładować i polatać. ładowarką fabryczną.
Ale są dwa problemy:
1) baterii nie da się wyłączyć w żaden normalny sposób. Jedyny jaki jest to wypięcie wtyczki balansera z płytki elektroniki. Gdy bateria siedzi w kopterze to jedyny sposób aby go dezaktywować(znaczy po prostu wyłączyć zasilanie) to wyjęcie pracującej baterii.
2) Cuda to się dopiero dzieją po uruchomieniu wszystkiego, lataniu i patrzeniu na ekranie telefonotabletu na monitor baterii, jest taka zakładka. Otóż im dłużej latam tym więcej mam procentów pozostałej baterii Jak i rośnie licznik pozostałych mAh Normalnie perpetuum mobile. Na szczęście monitor napięcia na każdej celi działa poprawnie. Widać są to oddzielne informacje. Chyba zgłupiał fragment kontrolera w tej baterii i tego nie mam pomysłu jak odratować.
Ale latać się da, wszystko fajnie. Zrobiłem nawet nocne testy, ooo takie: To już jest zupełnie ciemna noc, fotka pyknięta ok 22:30. Co ciekawe na podglądzie FPV nie mam tak ładnego widoku, raczej wygląda to tak (zrobiłem korekcję w komputerze aby wyglądało tak jak to widac mniej więcej) Edicao: przy okazji kolejnych zabaw przetestowałem procedurę RTH. Połamałem podwozie jak tak dalej pójdzie to za parę dni nie będzie co zbierać z tego koptera Dwa dni lotów i tyle krzywd. A jedynie dwie baterie wylatałem
Twarde lądowanie (na szczęśćie na miękkim w miarę i uszkodzenia nie są drastyczne, pękła jedna noga, do załatania. Nie chcę się znowu rozisywać ale to błąd softu w procedurze RTH, jeżeli się leci poniżej zadeklarowanej wysokości powrotu na RTH to wtedy kopter, po powrocie na miejsce startu traktuje tę wysokość sprzed uruchomienia procedury jako "0" czyli że niby wylądował. Ja byłem na 4 metrach i z tej wysokości wycedził. Opis jak to chce : https://www.rcgroups.com/forums/showpos ... count=1490
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Re: Xiaomi Mi DRONE
no to po Twoich opisach to juz sam nie wiem czy warto brac Mi drone czy dolozyc do P3 adv lub pro
czy jeszcze czekac na poprawe soft
z tym ze Mi drone ma chyba lepsza kamere w 4K no i cena jest rewelacyjna
moje skaladaki to niestety za duze na wakacje i tylko sjcam 4000 na dwuosiowym gimbaliku z chin
a Phantom 1 bez gimbala i krotko lata
Gdzie lepiej kupic w banggood czy tym tomtop?
czy jeszcze czekac na poprawe soft
z tym ze Mi drone ma chyba lepsza kamere w 4K no i cena jest rewelacyjna
moje skaladaki to niestety za duze na wakacje i tylko sjcam 4000 na dwuosiowym gimbaliku z chin
a Phantom 1 bez gimbala i krotko lata
Gdzie lepiej kupic w banggood czy tym tomtop?
Re: Xiaomi Mi DRONE
Nie chcę być prorokiem, ale chyba wychodzi różnica w cenie..
Ja bym brał jednak p3, chociaż nie przepadam za dji z kilku powodów.
Ja bym brał jednak p3, chociaż nie przepadam za dji z kilku powodów.