Raptor FPV

[uszy19922]

Witam
Już niektórych denerwowałem moim jakże irytującymi i częstymi pytaniami. Na większość z nich dzięki pomocy niektórych z was znalazłem odpowiedź.
Postanowiłem teraz już więcej włożyć od siebie niż pytać.
Raptorka kupiłem od jednego kolegi z forum, bardzo miły Pan, wszystko doszło nowiutkie jednak kolega nie do końca wiedział co w zestawie być powinno, i dostałem 2 nie pasujące śmigiełka, nie uświadczyłem w pudełku ani kawałka deseczki pod skrzydło, ani osłonki na górę skrzydła. Wszystkie brakujące elementy powinny być jednak u mnie w następnym tygodniu. Samolocik wdlg AliSamao (czy jak go się tam pisze) składa się w 5min... Może i tak, ale tyle to zajmuje przykręcenie skrzydeł i podpięcie wszystkiego pod odbiornik na polu. Samo składanie od podstaw zajmuje około 2-3h.
Cały samolot to sprytne połączenie plastiku/Epp. Skrzydła są bardzo sprytnie wzmocnione, i łapiąc za końcówkę płata możemy używając dosyć sporej siły utrzymać całe skrzydło, a ono się nie wygnie. Wszystko jest sztywne i ładnie spasowane. Co do serwek, podobno są z nimi problemy, jednak u mnie każde działa. Oby się nie posypało w locie.... Jednak na dniach planuje te na lotkach i sterze wysokości wymienić na jakieś metalowe.
Co do kadłuba...
Ogromny, Ogromny, Ogromny i pojemny. Z zewnątrz po założeniu wszystkich osłonek/plasticzków, wygląda co najmniej śmiesznie, jest taki napompowany. Jednak dzięki temu możemy tam schować cały szpej FPV, i jeszcze znajdzie się miejsce na przewiezienie świnki morskiej :)
U mnie odbiornik umieściłem blisko serw do steru kierunku i wysokości.
Z przodu na razie siedzą 2x 1600mah, innym razem 2x 2200mah a jeszcze innym 1x 5000mah. Na wszystkim lata baaardzo długo. Po 15min lotu na 5000mah zeszło mi 0,1V z każdej celi :D Także ja jestem bardzo zadowolony. Nie da się samolotu wyważyć jednym aku 2700mah. Musi być troszkę więcej ( i tak na razie latam bez FPV, a nadajnik w Raptorze ląduje z tyłu).
Model mam od wczoraj, zrobiłem kilka lotów, wszystko działa pięknie, jednak mocowanie silnika i sam silnik jest trochę nie na tą skale... Mocowanie powoduje że używając pewnej siły możemy dotknąć śmigłem do ogona ;/ Jest bardzo plastyczne. Może chińczyk chciał zrobić prowizoryczny pochłaniacz wibracji, jednak mi się to nie podoba. Jak ktoś ma lepsze rozwiązanie niech proszę powie.
Sam silniczek nie jest za mocny, jednak mozolnie, ale ciągnie ten wielki samolot.
Latam na śmigle 8x3.7 apc, jak ktoś poleca lepsze to dajcie znać.
Mam aparaturke Turnigy 9x. Chcąc zrobić 2-poz klapy, musiałem użyć każdego miksera i 6 kanałów. Teraz wiem po co wgrywa się inny soft... Zrobię to lada moment by uwolnić sobie zajęte Kanały i miksery.
Model lata bardzo stabilnie, samostateczne skrzydło "wyprowadza" go na prostą. Bardzo ładnie się nim lata. Nie miałem okazji polatać jeszcze z klapami, za bardzo wieje. Jednak jak się uda to dam znać jak to działa. Jest to mój pierwszy "poważny" motoszybowiec, jeśli tak go można nazwać. I muszę się nauczyć tym pilotować. Na razie były tylko małe akrobatki, śmigłowce i quadro.
C.D.N
Jak ktoś ma jakieś pytanka, albo ciekawe rozwiązania na usprawnienie modelu, szczególnie na mocowanie silnika to napiszcie. Chętnie się zapoznam.
Pozdrawiam

[aniolg]

Mocowanie powoduje że używając pewnej siły możemy dotknąć śmigłem do ogona

nie dotknie w momencie włącznie silnika wychyla sie do przodu i oddala się od belki ogonowej przy śmigle 8 cali
Wzmocnij mocowania na skrzydłach chodzi o te plastikowe podkładki można taśmą bo lubi pękać przy upadkach a nawet twardszych lądowaniach

[uszy19922]

Ok. Zrobię to co mówisz, wkleje fotki całego modeliku, jak rozmieściłem sprzęt. Może komuś sie przyda :)

[Paczlatam]

Ślicznie Raptor lata. U mnie klapy na małych prędkościach nie wymagają nawet zmiksowania z wysokością, jakoś tak fartownie wyszło... Jestem bardzo ciekaw rozmieszczenia sprzętu u Ciebie.

[uszy19922]

Przepraszam za zwlokę, spędziłem prawie całe dnie na polu i latałem. Studenckie wakacje trzeba jakoś wykorzystać hehe. Model lata rewelacyjnie, to jest racja, że nie trzeba miksować z wysokością, ja mam, ale muszę mu trochę odejmować przy podchodzeniu. Na drugiej pozycji klap, model mi staje w miejscu dosłownie, raz użyłem i więcej nie zamierzam, o mało nie zrobiłem kreta do góry nogami.
Jednak przy n-tym starcie, z nie wiadomych przyczyn model poszedł w ziemię jak kamień, na szczęście gładko. Jednak uderzenie było tak silne zę go odbiło i przekoprystnął mi się przez skrzydło co doprowadziło do jego odłamania. Wiatru nie było, nie wiem jak to możliwe, to co się stało, jakby w ogóle nie złapał siły nośnej. Teraz pytanko, czy macie skrzydełka jakoś wzmocnione? Mi się złamało troszkę przy kadłubie, tam gdzie ten plastik odpadł kawałek na jednym, a na drugim mam rysę długości około 6cm (cyjanoakryl da radę). Jednak by temu zapobiec w przyszłości chciałbym jakoś wzmocnić skrzydło, ale nie doprowadzając do tego bym nie mógł ich rozkładać, mam za małe autko i 2m nie wchodzą. Jakieś propozycje?
Kolega wcześniej opisał ten problem, jednak taśma to trochę mało sztywne wzmocnienie :D
Pozdrawiam

[Paczlatam]

Ja nie wzmacniałem. Szczęśliwie na razie obeszło się bez wypadku... W moim aucie wożę Raprora w całości tylko na krótkie dystanse a tak normalnie to składam mu skrzydła [no i znowu te fatalne śruby...] bo są zbyt długie.
Jak nie chcesz taśmą to chyba tylko laminowanie pozostaje...tak głośno myślę. Może ktoś już tak robił? I może ktoś zna dobry patent na zmianę mocowania skrzydeł?

Piszesz, że skrzydło się odłamało. Jak zachowała się rurka? Złamała się w połowie?

[uszy19922]

Nie, nie, siła była dsyć mała. Rurka jest cała, ale jednak Epp sie odłamało :( Taśma nie uchroni mnie przed odłamaniem a tylko przed zgubieniem odłamanych części, tak mi się wydaje. Nie mam pomysłu jak temu zaradzić. Będę coś kombinował.

[borewicz]

Cześć,

Ja również posiadam raprora2m(nawiasem mówiąc to mój pierwszy model RC i początek zabawy z RC). Już podczas pierwszego lotu skrzydełka złożyły się w locie (...a byłem pewny że wsadziłem tą rurkę-za głupotę się płaci). Miałem sytuację gdy raz jeszcze skrzydła złożyły się w locie, mimo że wszystko było na swoim miejscu, po obejrzeniu skrzydeł po kraksie zauważyłem że ta metalowa forma którą wsuwamy pręt węglowy miała "zadzior" na wewnętrznej krawędzi. Myślę że ten zadzior wszedł w pręt węglowy i go osłabił. Teraz wszystko jest zeszlifowane na gładko.

Po tych wszystkich akcjach-kraksach wszystko jest oklejone taśmą zbrojoną. Skrzydła są połączone na stałe.
Tutaj nie wiem jaki to ma wpływ na własności lotne, ale taśmą mam oklejone praktycznie całe skrzydło(góra i dół) w odległości mniej więcej do 30 cm od środka, a dodatkowo puściłem 2-3 paski taśmy wzdłuż przez całe skrzydło(góra i dół), nie wiem czy to miało sens, ale wydało mi się że przez to skrzydło będzie miało mniejsze ugięcie na naprężenia w locie(?).
Po taśmie zbrojonej całość(praktycznie cały samolot) oklejony taśmą pakową.

mam jeszcze kilka pytań do kolegów z Raptorami,
-jakie silniczki używacie w modelu? u mnie RAY3536/05 1450kV/400W, przy wadze samolotu 2kg i przy starcie trzeba się nieźle zamachnąć
-pod jakim kątem należało by ustawić klapy dla startu, 15 stopni?
-czy można kupić gdzieś części zamienne do tego modelu(np. górną osłonę na skrzydła)

p.s. te serwa które ładują fabrycznie do modelu to jakiś sabotaż

pozdrawiam

[Paczlatam]

Jeżeli chodzi o serwa to moim zdaniem należy je wymienić. Ja wymieniłem wszystkie. Dałem Corone 929 i 939 - to pewna przesada ale takie miałem. Silniejsze na SK i SW, słabsze na klapy i lotki. Mój Raptor waży 1760g do lotu, przy czym latam z kamerka HD wing bez pantiltu. Latam na fabrycznym silniku. Jak już cięzko wystartuje to później daje radę. Widziałem na forum, że koledzy wsadzają NTM 3530 lub 3536 i jeszcze jakieś [nie pamiętam dokładnie - poszukaj, na forum znajdziesz tę informację] tylko trzeba podpiłować górne mocowanie śruby w "wieżyczce". I ja chyba pójdę tym tropem jak dołożę wagi do 2 kg.

Skrzydeł nie połamałem bo latam raczej bez dużych przeciążeń - to nie akrobat :). Moim zdaniem nie potrzebują dodatkowych wzmocnień wzdłuż płata. Też chyba przestanę rozdzielać skrzydła do transportu bo mię "szlag trafia".

Części nie udało mi się namierzyć. Nawet zestawy KIT wyszły dawno temu. Też szukam więc jeśli coś znajdziesz to daj proszę znać. Czasem na forum ktoś sprzedaje pozostałości z kretowiska ale to bardzo rzadko.

Klapy 10-15 do startu, ok 40-50 do lądowania. Mam płynną regulację klap. Czasem używam ich delikatnie także w locie wznoszącym przy większych prędkościach.

[remix]

Wiem że temat stary ale liczę że ktoś jeszcze tym lata
Myślę o zakupie wersji 1600 bo jest w całkiem dobrej cenie u holendrów (swoją drogą to od nich zakupy nie podlegają cłu ? ) ew. zaraz chyba dodam ogłoszenie w giełdzie.

ale wracając do tematu...
Myślę o wyrzuceniu odbiornika na ogon...
Odbiornikiem będzie na pewno eLeReS
no i tu pojawia się problem bo za bardzo nie mam koncepcji na to jak tam upchnąć Dipola
I jeszcze jakby ktoś mógł zmierzyć wysokość SK (tak żebym mniej więcej mógł sobie zobrazować jego wielkość).

[bojan62]

220mm lotka ster. kierunku
180 mm ster kierunku

[remix]

Dzięki a jak tam wrażenia z lotów bo widziałem w twojej videotece że miałeś (masz) też Pioneera jak byś je porównał?
czasy lotów , sterowność i przewidywalność?

[bojan62]

Dzięki a jak tam wrażenia z lotów bo widziałem w twojej videotece że miałeś (masz) też Pioneera jak byś je porównał?
czasy lotów , sterowność i przewidywalność?

Bardzo zbliżona chociaż na Raptorze mam mało godzin wylatane no i mam go zapakowanego do wagi 1,8KG.

[Paczlatam]

Podłączam się do odgrzanego tematu... Lubię Raptora i nawet udało mi się go nie rozbić przez cały ubiegły sezon. Szukałem różnych modyfikacji napędu i znalazłem dwie stosowane z powodzeniem przez modelarzy w innych krajach:

1. Zmiana kąta ustawienia osi silnika względem osi kadłuba.
2. Zmiana napędu pchającego na ciągnący [dwa silniki].

Obydwie modyfikacje mają na celu wyeliminowanie poważnej wady Raptora wynikającej z jego oryginalnego napędu i powodującej problemy ze startem obciążonego modelu. Zdecydowałem się na przebudowę Raptora 2m na wersję dwusilnikową i niebawem zaczynam przeróbki.

Polecam wątek RCGroups http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1749059

[waszka]

Zdecydowałem się na przebudowę Raptora 2m na wersję dwusilnikową i niebawem zaczynam przeróbki.

...tu trzeba bedzie liczyc sie ze znacznym przesunieciem masy do przodu (silnik ktury do tej pory byl za SC zamieniony na dwa umieszczone przed SC ) oczywiscie mozna to rekompensowac cofajac pakiet zasilania do tylu ale wiadomo ze umiesczanie czegokolwiek przed pakietem jest ryzykowne ze wzgledu na mozliwosc zmiazdzenia przez ten pakiet w razie "W"(przy mocniejszym udezeniu pakiet leci do przodu) przez co stracimy na mozliwosci wykozystania przestrzeni ladownej na rozmieszczenie innych gratow....

...moze lepszym rozwiazaniem byloby zamocowac te silniki z tylu skrzydel a nie jak na zdiecu z linku...

...jak mimo wszystko zdecydujesz sie na taka przerobke to pochwal sie co z tego wyszlo.


...czy zmieniales sposob mocowania skrzydel w twoim Raptorze ? a moze widziales jakies ? bo orginalnie to jest to troche wrazliwe, chodzi mi tu o mocowanie na sztywno na srubki i wyrywanie przednich rogow mocowania skrzydla przy wzglednie niewielkim juz "szoku" uderzeniu a zwiekszenie masy skrzydel dodajac do nich silniki jeszcze to pogorszy.

.