Twin Star II by markac

Samoloty, szybowce, skrzydełka, delty...

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
mounter
Posty: 1000
Rejestracja: niedziela 20 mar 2011, 23:59
Lokalizacja: --

Post autor: mounter »

markac, lubie Cię za takie podejście do sprawy :-) wyciskając ostatnie poty ze sprzętu i nauka na
własnych błędach i dopieszczanie platformy do granic jej możliwości, a nie jeden kupiłby gotowe
rozwiązanie i walił w eter Watt mocy na dopałce :-)
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Wymieniłem testowo odbiornik na taki sam, czyli Corona RP6D1 żeby sprawdzić różnice, ale chyba jestem za głupi, bo FS próbowałem ustawić przez bitą godzinę z kolegą i skończyło się tak, że poleciałem z wyłączonym FS :-x
Testy więc nie mogły być miarodajne i sobie darowałem lot w dal, bo głównym kryterium było dla mnie wyłączenie się silnika.
Z wyłączonym FS też się wyłączają ale po paru sekundach i jest to raczej inteligencja regulatora, a nie odbiornika.
Zauważyłem za to, że jak model leży daleko w trawie i odbiera słaby sygnał z nadajnika, to serwa trzepocą jak głupie, a kiedy wyłączę nadajnik Video, zupełna cisza!
Zmieniam więc testowo nadajnik Video na mniejszą moc, 5.8Ghz, ale z jego zasięgiem to mi wcześniej video się skończy jak RC...
Może jakiś tłumik do 1.2GHz?

W dal nie leciałem, ale wczoraj przy pochmurnej pogodzie pomyślałem sobie, przecież te chmury nie mogą być aż tak wysoko :-)
Trzy razy jakoś zbliżałem się do magicznej bariery 1km wysokości, aż w końcu ją przekroczyłem na ślepo, ze śniegiem na monitorze i zupełnym brakiem orientacji w położeniu modelu ;-)
Tylko dziwny zgrzyt śmigieł mówił mi, że lecę pionowo w górę, czyli nie tak jak trzeba :-)

Obrazek

Film i galeria:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=14909
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Dziś się zebrałem w sobie i przetestowałem modyfikacje, których się trochę uzbierało.
Lot trwał tylko 10 min., ale o tym za chwilę ;-)

Zrobiłem własną antenę Inverted Vee.
Obrazek
Wrażenia bardzo pozytywne.
Ani razu nie zauważyłem śniegu, zakłóceń itp., które były częstą bolączką stockowych bacików.
O wadze nawet nie będę się rozpisywał :-)
Antenę oczywiście wygiąłem podczas awaryjnego lądowania, ale miejsce mocowania było tymczasowe.

Nowe śmigła Electric Master Airscrew 7x4
Obrazek
Strasznie głośne (terkoczące), wpadające w jakiś rezonans przy pewnej prędkości obrotowej.
Łoże silnika odkleiło się w locie i model wpadł w wibracje (efekt na filmie od 1:50) :-)
W tym czasie chciałem przetestować maksymalny pobór prądu na maks. obrotach.

Antena odbiorcza RC pionowo
Obrazek Obrazek Obrazek
Nasłuchawszy się pozytywnych opinii na ten temat, postanowiłem spróbować.
Antena w bowdenie, ok. 70cm anteny pionowo.
Czy pomogło na zasięg? Niestety nie :-( Link był niestabilny, kamera sie ruszała na serwie w lewo i w prawo, łapałem FS już na kilkuset metrach.

Chyba nie tędy droga...
Jestem szczerze rozczarowany linkiem RC. Podobno takie ustawienie anteny jest najoptymalniejsze, a wahania końcówki anteny na wietrze są rekompensowane przez nowoczesne odbiorniki RC. W sumie drgania te są większe przy antenie zwisającej.

Film


Ponownie ustawiłem ostrość kamery
Na razie tylko na blok z okna, czyli jakieś 150 metrów, ale nie wiem czy to optymalne ustawienie.
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

markac pisze:Chyba nie tędy droga...
A jednak chyba za szybko wyciągnąłem poprzednie wnioski.
Wczoraj, czyli w Niedzielę padł kolejny rekord - 2km.

Modyfikacje?
  • Antenę Video przesunąłem maksymalnie do przodu, czyli o dodatkowe ~5cm...
  • Zmieniłem kanał Video z 1280MHz na 1240MHz.
  • Inna aura pogodowa? :shock:
Jeśli chodzi o ten drugi punkt, to mam największe wątpliwości co do jego skuteczności.
Serwo Pan/Tilt na kanale 1240MHz zachowywało się bardziej nerwowo, podczas gdy na 1280MHz jest praktycznie nieruchome.
Wróciłem do 1280MHz i zrobiłem kolejny lot na prawie 1.5km bez najmniejszego problemu.

Nie złapałem ani jednego FS, ale co da się zauważyć, to to, że lot do bazy generuje link gorszej jakości, zupełnie odwrotnie do Video.
Spowodowane jest to tym, że antena video nadając "zasłania" tylną antenę odbiorczą RC.
Wracając do bazy najlepiej chyba zataczać szerokie kręgi i lecieć bokiem ;-)

Film z lotu i potwierdzenie rekordu:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?p=217535#217535

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tak wygląda naprawiona antena aparatury RC po ostatnich wygłupach z łapaniem modelu do ręki (oczywiście nie Twin Stara), kiedy to się przewróciłem i urwałem antenę przy samej d... :D

Obrazek

Miałem bardzo duże wibracje spowodowane nowymi śmigłami. Teraz wiem, dlaczego ostatnio oderwał mi się silnik z łożem...
Czeka mnie zatem inwestycja w wyważarkę śmigieł, bo film z breloczka miejscami nie nadaje się do oglądania, a szkoda byłoby zniszczyć nowe łoża na silniki ręcznie strugane z balsy ;)

Obrazek
Obrazek

Nad dalszymi lotami muszę się poważnie zastanowić, bo nie mam AP i odpowiednich pakietów :shock:
Korci jednak pójdzie na maksa i na końcu przedłużenie anteny x2 :mrgreen:

Co do właściwości lotnych, to znacząco się pogorszyły. Model ma bardzo dużą bezwładność z powodu mocowania anteny RC.

Jak widać na screenie z podsumowaniem lotu, latam bez wskaźnika RSSI.
Używam dwóch odbiorników zamiennie i w tym konkretnym nie mam tego wyprowadzenia w ogóle.
Zdecydowanie lepszym dla mnie jest obserwacja serwa Pan/Tilt, gdzie widać gubienie ranek i odsłuch silników z mikrofonu (załączenie FS).
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Twin Star doczekał się kolejnych, tym razem poważniejszych modyfikacji.
Miałem coraz większe problemy z ogarnięciem przewodów, przygotowaniem się do lotu, zakłóceniami itp. i w końcu postanowiłem zrobić RESTART PLATFORMY.

Zastosowane modyfikacje:
  • Nowe silniki Turnigy D2826-10 1400kv (205W każdy).
  • Większe śmigła Electric Master Airscrew 8x4 – tym razem wyważone moją profesjonalną wyważarką :mrgreen:
  • Wycięcie dużego otworu serwisowego z mocowaniem na magnesy.
  • Wymiana prawie całej instalacji elektrycznej: przewody ekranowane AV - 4 żyły linka 0.12mm2 + ekran i przedłużacze serw typu Twisted. Przewody zakończone etykietami.
  • Wymiana pakietu AV z 800mAh (sprawność 600mAh) na 1000mAh (sprawność 800mAh).
  • Instalacja dodatkowej kamery w podwoziu wraz z przełącznikiem video 2-kanałowym.*
  • Kamera główna w nowej metalowej obudowie na serwie 180 st. (jest ciężka, ale dedykowana).
    Była konieczność przesunięcia kwarcu w kamerze, żeby się obudowa domknęła...
    *
  • Dedykowane włączniki dla VTX i RX - dość bawienia się wtyczkami na polu (nie licząc ładowania).
  • Zmodyfikowany odbiornik Corona (przecięcie ścieżki odpowiedzialnej za mostkowanie zasilania +) celem separacji zasilania. Wcześniej było to realizowane przez obcięcie gorącej żyły w przedłużaczach serw (za duży bajzel).
    Zasilanie odbiornika jest z dedykowanego pakietu na kanale 6, pozostałe kanały są zmostkowane i zasilają serwa z BEC.
    Do odbiornika są więc podłączone dwa źródła zasilania (BEC z regulatora i pakiet odbiornika) i rozprowadzane są dalej na rożnych kanałach.
  • Odbiornik RX wylądował jeszcze dalej na ogon. Antena jest demontowana i połączona z odbiornikiem przez złącze bananowe 2mm.
  • Kilka innych drobnych zmian.
* - Z drugiej kamery zrezygnowałem z powodu uszkodzonego przełącznika video (ani razu nieużyty) :-x
Zrezygnowałem także z ciężkiej obudowy obawiając się o orczyk i serwo przy twardszym ładowaniu (bezwładność).


Powiększenie otworu serwisowego wiązało się z usunięciem bowdena od steru kierunku.
Z racji tego, że nie mam wystarczającej ilości kanałów w aparaturze, kierunek i tak był wykorzystywany do obracania kamery.

Zmiany pozwalają na łatwą wymianę akumulatorów bez martwienia się o ułożenie przewodów prądowych, które były źródłem zakłóceń dla innych urządzeń w modelu (duże prądy).
Przednia komora została w całości przeznaczona na pakiety napędowe.

Obudowę do kamery postanowiłem zbudować z jakiejś pianki, która chroniła obudowę komputerowa podczas przesyłki.
Składa się ona z 4 warstw, które rozkleiłem, wyciąłem otwory i ponownie zakleiłem tworząc prawie nic nieważącą obudowę.

Antena to tym razem przewód ok. 2m. Szczegóły na temat strojenia w temacie 35MHz wciąż żywy:

Część anteny pójdzie pionowo w bowdenie przymocowanym do statecznika pionowego.

Poniżej niektóre zdjęcia obrazujące zmiany.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Trzeba jeszcze to tylko trochę dopieścić.
Awatar użytkownika
g.p
Posty: 759
Rejestracja: poniedziałek 05 gru 2011, 23:29
Lokalizacja: BIAŁYSTOK

Post autor: g.p »

Strasznie duży hamulec aero z tej kamerki zrobiłeś,kamerka ruchoma to ciężko ją obudować opływowo , ale warto coś pokombinować zmniejszyć opory powietrza...na stałe miałem kiedyś tak wbudowaną :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Po to kupiłem serwo 180st. żeby się rajcować panoramą i obracającymi się śmigłami :-D
Obudowa jest niewiele większa od płytki kamery, która była i tak zmniejszona (+~4mm).

Kiedyś będę miał pewnie 3-4 kamery. Znalazłem dość fajne rozwiązanie, bo z regulacją:

Obrazek

Świetnie będzie się nadawała do zamontowania pod skrzydłami, w kadłubie w miejsce okien itp.

Przykład:
http://www.aliexpress.com/item/SONY-CCD ... 16571.html
Awatar użytkownika
komanndos
Posty: 61
Rejestracja: piątek 22 lis 2013, 14:34
Lokalizacja: Marki

Post autor: komanndos »

Aż mnie ciarki przeszły jak zobaczyłem seryjne mocowanie skrzydeł :-D Pewnie macie większe doświadczenie z Twin Starem, ale ja dobrze radzę, dodatkowe wzmocnienie skrzydeł na prawdę się przydaje. Kiedyś postanowiłem polatać trochę agresywniej, wrzuciłem pakiet 4000mAh, kamerki żadnej nie miałem, więc przykleiłem telefon - waga ~ 80g, więc bez szału, kilka ostrzejszych zwrotów przy max prędkości, skrzydła się złożyły... i dalej chyba nie trzeba mówić :-) Na szczęście straty nie były ogromne, trochę kleju, 3 listewki wklejone w skrzydło i lata dalej, tyle, że skrzydło jest już na stałe jedną częścią :-) Na prawdę polecam, zwłaszcza jak latacie z większym obciążeniem, seryjne uchwyty nie są zbyt wytrzymałe.
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Nie wiem czy piszesz o rurkach, czy mocowaniach skrzydeł do kadłuba.
Gdzieś w tym wątku chyba pisałem o wzmocnieniach ze śledzi PCI, ale trzeba prostować przed każdym lotem. Ogólnie będzie to jakoś poprawione.
Niektórzy twierdzą, że lepiej używać standardowych mocowań, żeby po upadku nie rozwaliło całego skrzydła.
Ja uważam, że lepiej nie ryzykować rozpadu platformy w powietrzu i nauczyć się po prostu lądować.
Awatar użytkownika
wendry
Posty: 363
Rejestracja: poniedziałek 04 lip 2011, 18:28
Lokalizacja: warszawa

Post autor: wendry »

powiem tak Kocham Twin Stara ale za mały wiec
przesiadam się w Sky Huntera bo zawsze brakowało prądu:(
Awatar użytkownika
komanndos
Posty: 61
Rejestracja: piątek 22 lis 2013, 14:34
Lokalizacja: Marki

Post autor: komanndos »

markac pisze:Nie wiem czy piszesz o rurkach, czy mocowaniach skrzydeł do kadłuba.
Gdzieś w tym wątku chyba pisałem o wzmocnieniach ze śledzi PCI, ale trzeba prostować przed każdym lotem. Ogólnie będzie to jakoś poprawione.
Niektórzy twierdzą, że lepiej używać standardowych mocowań, żeby po upadku nie rozwaliło całego skrzydła.
Ja uważam, że lepiej nie ryzykować rozpadu platformy w powietrzu i nauczyć się po prostu lądować.
Bardziej chodziło mi o mocowania skrzydeł do kadłuba, pomimo rurki węglowej w skrzydłach, u mnie mocowania niestety nie wytrzymały, teraz mam w miejsca dawnych mocowań wklejone małe listewki sosnowe, do tego jedna listwa przez 3/4 skrzydła i jeszcze 2 na 1/2 długości skrzydeł, nie chciałbym po raz kolejny widzieć jak w powietrzu rozpada się na 3 części, dodatkowy ciężar niezbyt wielki, a za to mam pewność, że po raz kolejny się nie rozpadnie :-)
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Jedno zdjęcie - tysiąc słów.
Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Dziś nadszedł czas testów wszystkich komponentów.
Wiatr był dość porywisty, jak na złość ustał, kiedy się zbierałem.
Za długo jednak czekałem z lotem, żeby z tego powodu rezygnować.

Przypomnę tylko temat o strojeniu anteny:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=17547

Niestety, antena po wydłużeniu zachowuje się bardzo kierunkowo.
W zależności od położenia modelu skoki RSSI są bardzo duże.
Już nawet nie wiem jak mam celować anteną nadajnika :-)

Lecąc od siebie FS potrafiłem złapać już w odległości 400m, z kolei wracając z dwukrotnie większej odległości, RSSI było w okolicach MAX.

Większe odległości robiłem na zwykłej antenie, tyle, że postawionej pionowo.
Jestem bardzo rozczarowany, bo pomysłów już brak i trzeba wrócić do niewygodnej anteny pionowej,
może tym razem skierowanej ku dołowi i z przegubem, coby się składała przy lądowaniu.

Pobiłem za to inne rekordy :mrgreen:

Pobór prądu 40A i prędkość 125km/h - wyszła przypadkiem przy wychodzeniu z pikowania po utracie kontroli :-P
W poziomie z wiatrem też miałem ponad 100km/h.
Nie chciałem szarżować, bo uchwyty do skrzydeł są z listewek i bałem się, że pękną.

Teoretycznie ciąg to 4kg przy wadze samolotu 1345g, ale tego nie miałem jak sprawdzić.
Pakiet 5000mAh pozwolił na ponad 30 min. latania w skrajnych warunkach pogodowych, ale nie wyładowałem go do końca.
Wystarczy na 40-60 min. latania bez problemu przy bezwietrznej pogodzie. Lot poziomy powinno się utrzymać przy 6A.

Na obrazkach niestety mydło. Obiektyw (tym razem 3,6mm) ustawiany w pokoju nie sprawdził się na zewnątrz.

RSSI i FS w locie od siebie:

Obrazek

Obrazek

RSSI w locie powrotnym:

Obrazek

Podsumowanie:

Obrazek

Dodam, że min. RSSI przy tej długości anteny przy którym występuje FS to 1,5-1,6V, maks. 2,1-2,2V.

Filmy są, ale nie ma sensu wrzucać.

-- edit --
Z tego co widać na ostatnim obrazku, RSSI przy bazie jest takie samo jak pół km dalej...
Musi być jakaś magiczna pozycja nadajnika czy samolotu, która w takiej konfiguracji pozwoli na dalsze loty :-)

-- edit --
Umieszczam film, gdzie widać jak pozycja samolotu w stosunku do bazy wpływa na poziom RSSI.
Najciekawsze jest to, że po złapaniu FS zniknęło mi OSD, a powinno być standardowo widoczne po wyłączeniu aparatury (było to testowane kilka razy).
Widocznie włączył się jakiś revers, jeszcze nie wiem tylko po której stronie, nadajnika czy odbiornika :)

Dalej jestem zainteresowany przetestowaniem innej aparatury na 35MHz, jeśli ktoś jest chętny pożyczyć mi taką na mój koszt na kilka dni, to będę wdzięczny.
Chcę definitywnie zakończyć już tą przygodę z 35MHz, ale z wyciągnięciem jakichś wniosków po niewykluczeniu mojej winy ;-)
Od samego początku z tym Graupnerem miałem problemy, nawet bez latania FPV (odbiornik R700).
Ileż można?
Pozostała mi już tylko zmiana kwarcu testowo i test innego nadajnika :->

Aha, antenę nadajnika powinienem trzymać poziomo? Starałem się jednak trzymać ją w pionie, ale machałem nią na też na różne strony i nie widziałem odzwierciedlenia w RSSI. Przy tak małych odległościach może nie ma to znaczenia...

Awatar użytkownika
markac
Posty: 1506
Rejestracja: poniedziałek 27 gru 2010, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: markac »

Dziś odbyłem drugi lot w tym roku. Ostatni był w kwietniu :-)

Zmiany jakie dokonałem miały mieć charakter definitywny i starannie wykonane.
Spodziewałem się jakichś rezultatów na plus.

Oto zmiany:
  • Zmiana kwarcu (inny kanał) w TX;
  • Dodałem nawet koraliki gdzie mogłem, ale w to akurat nie wierzyłem;
  • Dwie anteny do testu:
    - pinowy pręt o dl. ok 1m razem z przewodem,
    - ok. 2m przewodu za modelem;
  • Nowa płytka dystrybucyjna do zasilania: dławiki na przewodach sygnałowych, filtr RC itp.
  • Więcej nie pamiętam :->
Największe nadzieje były w tej płytce:
Obrazek
Obrazek

Pierwsza wersja łączyła masy odbiornika RX z masą pakietu (a dokładnie z regulatora) przez dławik (Zbigradził i często się z tym spotykałem - dużo studiowałem ;-) ),
co jak się okazało przed lotem miało negatywne skutki dla serwa lotki.
Kidy wyłączyłem zasilanie odbiornika, zaczął pikać regulator, a w rytm pikania zaczęło przekręcać się serwo, aż wyszło poza zakres i połamało sobie niektóre ząbki.
Zbyt duża różnica potencjałów? Co wysterowało serwo, skoro odbiornik był wyłączony?.
Od razu zrobiłem mostkowanie na dławiku i masy łączą się w jednym punkcie już nie przez dławik.

Serwa już nie wymieniałem, świadomie trochę zaryzykowałem, ale musiałbym pruć skrzydło, żeby dostać się do przewodów,
czekać na wyschniecie kleju, albo w ogóle bym tego dnia nigdzie nie poleciał, a pakiety już wszystkie były naładowane.

Ale do rzeczy.
Rezultat mnie dobił. Im bardziej człowiek się stara, tym jest gorzej.
W promieniu 1km miałem zaniki zasięgu na każdej z anten.

Jako, że nie mam innego nadajnika 35MHz, ani żadnego innego modułu (podejrzewam już tylko wadliwą aparaturę) zarzucam wszelkie loty na tej platformie i na tym systemie.
W tym roku już nigdzie nie polecę, jako, że wszelkie inwestycje też muszę przełożyć.
Męczyłem się z tym wystarczająco długo, bo w sumie min. 3 lata i mam dość, szkoda zdrowia.

Miałem nadzieję dojść do przyczyny, to mi pewnie spokoju jakiś czas dalej nie będzie dawało, ale zrobiłem już wszystko wg. szkoły (zgubiło mi się słowo).
Dziesiątki godzin na czytaniu starych tematów na temat 35MHz, instalacji użytkowników, jakieś liczenie, kalkulatory, strojenie anten, zawracanie dup na PW...

Kolega na Turnigy, laik w lataniu wepchnął wszystko do modelu na pająka i te same zasięgi osiąga co ja.

Zamieszczam tylko fragment z lotu z perspektywy pasażera. Udało mi się utrzymać poziom :-)
Dźwięk z jakiegoś powodu się nie nagrał... Jako nagłośnienie posłużyło radio samochodowe 4x52W :mrgreen:
Oczywiście musiałem nogą zahaczyć o ten kabel i rozwalić rozgałęziacz...



Inni się wypalają na forum, innym nie wychodzi, jeszcze inni są po prostu pechowcami.

FINE
Ostatnio zmieniony sobota 19 lip 2014, 20:57 przez markac, łącznie zmieniany 1 raz.
kiepuri
Posty: 1235
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 17:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kiepuri »

Markac. Też ostatnio przechodzę prawdziwą gehenne z video. Zaraz przestudiuje Twój wątek i i może coś poradzimy :)
ODPOWIEDZ